Mirunie i Mirabelki. Dramat. Rozładował mi się akumulator w gablocie, a w piątek wyjeżdżam z Krakowa. Szukam dobrej duszy w okolicach akademików Politechniki Krakowskiej, która mi użyczy akumulatora, żeby odpalić mój samochód z kabli. Gdyby ktoś był na tyle uprzejmy i miał możliwość poładować mi go z prostownika to w ogóle byłoby świetnie. Chodzi o Diesla.
Mirunie i Mirabelki. Dramat. Rozładował mi się akumulator w gablocie, a w piątek wyjeżdżam z Krakowa. Szukam dobrej duszy w okolicach akademików Politechniki Krakowskiej, która mi użyczy akumulatora, żeby odpalić mój samochód z kabli. Gdyby ktoś był na tyle uprzejmy i miał możliwość poładować mi go z prostownika to w ogóle byłoby świetnie. Chodzi o Diesla.
#boldupy #krakow
Najgorzej jak stoi się za mniej żwawym/dynamicznym kierowcą. Można i po 5 minut czekać.
No, ale z Pasterza w Bohomolca też lubi się blokować