Po co nam książka o czytaniu książek?
Książka ‘jaka jest, każdy widzi’ i wydawałoby się, że nie potrzebujemy większej filozofii do tego, aby ją przeczytać – ot, bierzemy, przewertujemy spis treści (albo i nie), zaparzamy kapuczinę, siadamy i czytamy – o ile w ogóle czytaniem książek jesteśmy zainteresowani i mamy na to czas. Czytanie w ogóle zawsze było pewnego rodzaju snobizmem – salon każdego inteligenta zdobiła i wciąż zdobi pokaźna biblioteczka (a
Książka ‘jaka jest, każdy widzi’ i wydawałoby się, że nie potrzebujemy większej filozofii do tego, aby ją przeczytać – ot, bierzemy, przewertujemy spis treści (albo i nie), zaparzamy kapuczinę, siadamy i czytamy – o ile w ogóle czytaniem książek jesteśmy zainteresowani i mamy na to czas. Czytanie w ogóle zawsze było pewnego rodzaju snobizmem – salon każdego inteligenta zdobiła i wciąż zdobi pokaźna biblioteczka (a
- Stoic Meditations - bardzo krótkie (2-3 minuty, z czego góra 2 treści), codzienne rozważania nad jakąś stoicką myślą od jednego z czołowych akademików od stoicyzmu współczesnego,
PPS: Co nie oznacza, że Towarzyszkę Panienkę i jej gości (Krzysztof Karoń - dlaczego? :() rekomenduję w ogólności :P.