Pierwszy raz piszę w temacie #oszukujo, otóż, na początku roku moja mama podpisała umowę z wykonawcą na remont mieszkania - Mateuszem Mularczykiem. Niestety, gdy dowiedziałem się o tym, było już za późno - i googlując szybko tą osobę, wiedziałem, że będą problemy.
Nie pisałbym tutaj, gdybyśmy zostali oszukani tylko my - problem w tym, że przeglądając internet łatwo dojść do wniosku, że w naszym kraju można żyć z oszukiwania zleconiodawców i swoich pracowników.
Umowę podpisała moja mama, po miesiącu opóźnienia od końcowego terminu wykonania, nie zostało wykonane praktycznie nic, miarka przebrała się, gdy jeden z jego pracowników przyjechał po narzędzia, i ze łzami w oczach opowiadał, o traktowaniu i nie płaceniu przez wyżej wymienionego. Przez cały okres trwania umowy zwodzenie, ciągłe wymówki i brak progresu prac. Niestety mama przez zbyt miękkie serce, wpłaciła dużo większy zadatek niż wynikało to bezpośrednio z umowy - właśnie na podobno "płacę pracownikom", którzy po kilku dniach zabrali narzędzia przez brak płacenia.
Zleceniobiorca przy odstąpieniu od umowy pisemnie zobowiązał się do zwrotu nadpłaconej kwoty za pracę które nie wykonał. Oczywiście żadnej nadpłaconej kwoty nie otrzymaliśmy do dzisiaj, następnie przypadkiem spotkany na mieście obiecywał, że odda przywłaszczone pieniądze "do końca tygodnia". Kontakt na tym się urwał, pismo przedsądowe nie zostało
Nie pisałbym tutaj, gdybyśmy zostali oszukani tylko my - problem w tym, że przeglądając internet łatwo dojść do wniosku, że w naszym kraju można żyć z oszukiwania zleconiodawców i swoich pracowników.
Umowę podpisała moja mama, po miesiącu opóźnienia od końcowego terminu wykonania, nie zostało wykonane praktycznie nic, miarka przebrała się, gdy jeden z jego pracowników przyjechał po narzędzia, i ze łzami w oczach opowiadał, o traktowaniu i nie płaceniu przez wyżej wymienionego. Przez cały okres trwania umowy zwodzenie, ciągłe wymówki i brak progresu prac. Niestety mama przez zbyt miękkie serce, wpłaciła dużo większy zadatek niż wynikało to bezpośrednio z umowy - właśnie na podobno "płacę pracownikom", którzy po kilku dniach zabrali narzędzia przez brak płacenia.
Zleceniobiorca przy odstąpieniu od umowy pisemnie zobowiązał się do zwrotu nadpłaconej kwoty za pracę które nie wykonał. Oczywiście żadnej nadpłaconej kwoty nie otrzymaliśmy do dzisiaj, następnie przypadkiem spotkany na mieście obiecywał, że odda przywłaszczone pieniądze "do końca tygodnia". Kontakt na tym się urwał, pismo przedsądowe nie zostało
Wydaliśmy właśnie naszą kolejną grę Nadir: A Grimdark Deckbuilder i rozdajemy 5 kluczy dla Wypoku!
W skrócie: Nadir to mroczny, roguelike’owy deck builder z haczykiem: koszt zagrania karty to również reakcja przeciwnika, którą możesz przewidzieć.
Gra ma bardzo unikatową mechanikę rozgrywania kart i styl graficzny, mamy craftowanie kart, budowanie budynków i inne fajne rzeczy które powinny przypaść do gustu fanom karcianek. ((╭☞