Powiem tak. To co się dzieje w Krakowie to coś niesamowitego. Nigdy ale to nigdy nie widziałem takiej radości i zabawy na ulicach. Wczoraj graliśmy z kapela w bramie floriańskiej. Ludzie z najdalszych zakątków świata typu Sri Lanka, Senegal czy Australii tańczący do naszych góralskich utworów - coś czego nie uswiadczylem nigdy. Nawet jeśli jestes niewierzący to nie możesz podważyć że Kraków teraz to stolica świata a tyle ile zobaczyłem przez te
- fermentka
- konto usunięte
- tomekamila
- konto usunięte
- Kroomka
- +355 innych
Mirki muszę podzielić się z Wami tą historią, bo zaraz nie wytrzymam.
Gdy byłem jeszcze na studiach, dość intensywnie ;) interesowały się mną dwie dziewczyny. Jedna z nich była ze mną w grupie, natomiast druga uczęszczała na tą samą uczelnię, jednak kończyła kierunek, który nie owijając w bawełnę, jest mniej przyszłościowy. Wiem, że również próbowała się dostać na mój kierunek, nawet poprawiała raz maturę, jednak jej się nie udało. Ze względu
@AnonimoweMirkoWyznania: przelać czarę goryczy/przechylić szalę a nie jakieś kurde mecyje