Kilka razy w ostatnim czasie na tablicy FB pojawily mi się zdjęcia z sesji ciążowej znajomych oraz ich żon i ugh, powiem wam, że o ile sens robienia takich zdjęć dla siebie czy najbliższej rodziny na pamiątkę jeszcze jestem w stanie zrozumieć, to wrzucanie ich publicznie na FB już tak nieco mniej. Jakoś estetyka takich zdjęć jest dla mnie odrzucają. Foty półnagiej baby z bebzunem ciążowym obejmowanej przez faceta stojącego w samych
Największa beka z Thomasa A. Andersona, koleś pracował sobie jako programista 15k i jeszcze dorabiał jako haker, dopóki nie pojawił się murzyn w skórzanej kurtce i wcisnął mu jakieś narkotyki mówiąc że jest wybrańcem o imieniu Neo. Chodź z nami Neo, twoje życie to fikcja Neo, wgramy ci dżu dżitsu z dyskietki Neo, będziesz żył z nami jak szczur w kanałach, ale będziesz wolny! Chłop uwierzył że maszyny wysysają z ludzi energię,
@fhgd: nic dziwnego, przecież ten "real" to też była warstwa matrixa, więc wymyślili taki scenariusz i dla niepokornych i tyle, w rzeczywistości ludzie byli używani jako moc obliczeniowa np. a świadomość była skutkiem ubocznym i musieli im upchać "real" jako zabawę w gonienie króliczka i odkrywanie prawdy i jej szukanie. A to była któraś wersja z kolei więc akurat się trafiło że był scenariusz ludzkich bateryjek xd
@Eremites: Otóż to. IMHO Matrix to jest uproszczona wersja teorii symulacji. Symulacja może być wielopoziomowa, a sam fakt odkrycia jednej warstwy powinno powodować, że człowiek wątpi w warstwę wyżej, a nie się cieszy bo żyje w zabąkolonym bunkrze.
Żyzek (czy jakby to napisać po polsku) miał nawet jako taką wizję "zielonej" pigułki, która uproszczając jest drogą syntezy, bo mówi, że sama prawdziwość lub sztuczność świata nie jest wystarczającym powodem by
@Saddam_Husajn: ciekawostka. C# miał być lepszym C++, które miało być lepszym C. Dlatego na początku miało się nazywać C++ ++ jednak plusy ułożono w dwie kolumny i dwa rzędy i wyszło C#
@Saddam_Husajn: Są jeszcze dwa: Jak go znasz to żadne spowolnienie w IT ciebie nie dotyczy. Jak go znasz z łatwością nauczysz się każdego innego języka.
Trochę Was wczoraj poniosło, miały być 2 plusy, a nie 120 ( ͡º͜ʖ͡º) Dzięki bardzo!
Pozbyłem się ramki, a podpis zostawiłem w odcieniu zielonego z wczoraj, to na pewno nie jest ostateczna wersja, trzeba pozmieniać bo nie jestem zadowolony do końca. Tak się podnieciłem tymi plusami od was, że zapomniałem wynieść śmieci i finalnie powstał taki rysunek. Zainspirowany życiem xd
Na jutro postaram się narysować jednak coś politycznego, no chyba że zdecydujecie inaczej w
@anysz: jeden dziadek dawał mi po kryjomu 5 zł albo dychę ewentualnie (dla małego mnie to i tak była fortuna w latach 90). Drugi dziadek był tak skąpy, że jeszcze by ode mnie kasę wziął gdybym miał. Ten drugi to nie był dobry człowiek i to nie ze względu na skąpstwo. Babcię poznałem jedną, ale jak byłem mały to zaczęła poważnie chorować i kojarzę ją głównie jako pół-warzywko, które uśmiecha
@Soothsayer: #!$%@? jak ja za tym tęsknie, psiaki niestety zostały w domu rodzinnym. Teraz to ja nawet nie mam czasu na jakiekolwiek zwierze bo ja teraz to jestem albo w pracy albo śpię
@Vegasik69: jakbym miał za darmo drineczki, co chwila jacyś kolesie próbujący mnie poderwać, zabawiać to wiadomo, że wolałbym iść do klubu. Jak koleś wie, że musi o wszystko sam zadbać to już woli w spokoju się #!$%@?ć z kumplem.
Schemat przedstawia miejsca, w których medycy łatali dziury Achillesa wracającego z bitew podczas wojny trojańskiej.
Początkowo Grecy planowali wzmocnić te miejsca, zakładając, że są one najbardziej narażone na ostrzał. Dopiero węgierski statystyk zwrócil uwagę, że są to uszkodzenia Achillesa, któremu udało się wrócić do obozu i że należy wzmocnić piętę.
Dziś takie rozumowanie nazywamy błędem przeżywalności