Witam serdecznie. Mam pytanie do osób obeznanych w temacie bo może to ja jestem w błędzie:
Oto zegarek, noszony od nowości, jak widać nie drogi ale dla mnie ważny. Zegarek potrzebował nowych baterii więc poszłam do bazarowego jegomościa w celu wymiany. Na drugi dzień od zdarzenia tarcza zegara zaparowała i wygląda to tak jak wygląda. I teraz pytanie. Czy to możliwe że takie rzeczy po otwarciu zegarka są normalne? Ja rozumiem że
Oto zegarek, noszony od nowości, jak widać nie drogi ale dla mnie ważny. Zegarek potrzebował nowych baterii więc poszłam do bazarowego jegomościa w celu wymiany. Na drugi dzień od zdarzenia tarcza zegara zaparowała i wygląda to tak jak wygląda. I teraz pytanie. Czy to możliwe że takie rzeczy po otwarciu zegarka są normalne? Ja rozumiem że
Samotność.
Zwyczajnie, po ludzku poczułam się przytłoczona ogromem świata i że tak naprawdę jestem w tym wszystkim sama. SAMA!
Nigdy tego nie czułam. Wiedziałam że każdy jest jest w pewnym sensie sam w życiu. Że bijemy się ze światem w pojedynkę ale wiedzieć a czuć to tak bardzo, gdzieś w środku
Gorzej jest właśnie żyć. Wiedzieć że czas leci. Że twoją rodzinę i znajomych też dopadnie śmierć i choroby. Że zostaje coraz mniej czasu na realizację planów. Człowiek mimo tylu ludzi wokoło walczy z tym wszystkim sam. Nikt nie zrozumie co siedzi ci w głowie. Nie ma nawet