Wpis z mikrobloga

@anysz: nikt nigdy tak nie miał.
Ja miałem dwie babcie raz jeden babcia dała mi 50zł pod koniec lat 90. (To tak jak dzisiaj dostać 200zł)
Odmówiłem bo wiedziałem że babcia jest bardzo biedna. W wieku 73 lat chodziła podcierać tyłek sparaliżowanemu facetowi co miał 83 lata. Dzięki temu miała na jedzenie. Bo emerytury jej po opłatach prawie nie zostawało.(chyba coś koło 150zł jej zostawało po opłatach)

Druga babcie była twarda
@anysz: jeden dziadek dawał mi po kryjomu 5 zł albo dychę ewentualnie (dla małego mnie to i tak była fortuna w latach 90). Drugi dziadek był tak skąpy, że jeszcze by ode mnie kasę wziął gdybym miał. Ten drugi to nie był dobry człowiek i to nie ze względu na skąpstwo. Babcię poznałem jedną, ale jak byłem mały to zaczęła poważnie chorować i kojarzę ją głównie jako pół-warzywko, które uśmiecha się