analogiczna
analogiczna
  • 1
@Derpion: jedni by woleli zapłacić niż szukać wiedzy w internecie.
Mieć pewność że substancja jest czysta i skuteczna.

Dla niektórych byłby komfort, że nie umierają samotnie (no teraz nie możesz nikogo poprosić, bo miałby zarzuty) nawet gdyby był to pracownik.
  • Odpowiedz
analogiczna
analogiczna
  • 0
@Sajko_gang: wiek emerytalny podwyższyć z 20 lat i problem rozwiązany.

Niepełnoletni też by chociaż mieli obowiązek pracy w soboty i przez miesiąc wakacji. Zaraz by się sens życia znalazł

Niech wujek idzie stepic narzędzia, by pracowało się ciężej, a nie komentuje innych. Bo z tego dobrobytu i lenistwa jeszcze nad życiem pomyśli
  • Odpowiedz
kricalke
kricalke
  • 8
To jest bez sensu egzystencja kiedy się nie urodziłaś w normalnym domu, kiedy nie masz ambicji, kiedy nie jestes śliczna, kiedy nie masz znajomych. Tacy ludzie jak ja powinni mieć prawo do godnej śmierci a nie kolejny raz spędzać na siedzeniu kilku godzin na izbie przyjęć w psychiatryku, by tylko odpulili do domu. Po co się łudzić z tym, że kiedys będzie super i wszystko się ułoży. Jeżeli będąc prawie 23 starą
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
analogiczna
analogiczna
  • 0
@truchuo: liceum to chory czas. Ta wieczna presja, żeby w wieku 16 lat decydować o przeszłości (jestem z pokolenia gimbazy, stąd piszę o 16)
Jakby urwą nie było ważniejszego wyboru w życiu niż wybór profilu w liceum. Jakby to był pakt z diabłem i nic się nie dało zmienić.
Nie zawiedź rodziców, nie zawiedź szkoły. Najlepiej zapytajmy młodą/młodego co tydzień co chce robić jak dorośnie. To na pewno pomoże (
  • Odpowiedz
ewa-m
ewa-m
  • 473
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 62
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
analogiczna
analogiczna
  • 27
@who_yo_vy: bardzo pomocna odpowiedź. Napisać osobie samotnej, że da się wyjść. Wystarczy tylko kogoś mieć

Współczuję tego co musiałeś przejść, ale ta odpowiedź jest bardzo nieprzyjemna
  • Odpowiedz
J.....i
  • 2
czy u kogoś z was po antydepresantach rozwinął się "bruksizm"? odkąd byłem na dawce 20 mg escitalopramu mój staw żuchwowo skroniowy mi "strzela" jak tylko mocniej otworzę buzię jak np coś jem tak jakby moja żuchwa była zblokowana, jest to bardzo niekomfortowe dla mnie i mam to dalej mimo że już pół roku nie biorę ssri.. czy ktoś miał podobny przypadek? #zdrowie #ssri #depresja #nerwica
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
analogiczna
analogiczna
  • 0
@JesteMlodyGzGdyni: nie mam pojęcia pomiędzy związkiem z lekami a dolegliwością.
Coś sprawiło, że zacząłeś bardzo zaciskać mięśnie żwaczy. I te mięśnie mogą uciskać staw.
Mimo, że sama się bujam z tym problemem to nie umiem bardzo profesjonalnie wytłumaczyć.

Z rozwiązań pozostaje:
-nakladka na noc wykonana przez dentystę. U mnie pomogło, ale
  • Odpowiedz
analogiczna
analogiczna
  • 1
@mirko_anonim: nieproszona porada: jeśli możesz to utnij kontakt z ojcem.
Nawet nie wiadomo jakbyś się odegrał to nie wygrasz. A prędzej agresora zaboli jak się odetniesz niż jak się wydajesz w groźby, bo takie osoby nakręca wzbudzanie emocji.

P-----c. Także "tylko" psychiczna pozostawia ślad na zawsze. Może się nawet komuś udać postawić siebie na nogi, ale nigdy przenigdy nawet po 2137 terapiach nie będzie takie sam jak gdyby miał normalniejsze
  • Odpowiedz
analogiczna
analogiczna
  • 0
@TTedbundYY: każdy jest kowalem swojego losu.

Ale jeden dziedziczy super warsztat z pracownikami, a jeden puszkę gwoździ pamięć o tym, że jest debilem, który nawet nie może dobrze potrzymać latarki
  • Odpowiedz
analogiczna
analogiczna
  • 6
@kaspil: to jest bardziej skomplikowane. Bo nie tylko chodzi o wzniecanie ognia, ale nie można zerwać sałaty, oddzielać mięsa ryby od ości
Zależy od odłamu. Do tego jeden rabin powie nie, drugi rabin powie tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie można nawet wózka pchać. Ale jak się użyje sznurka lub drutu to jednak można

W teorii robi się porządną kolacje na ciepło w piątek, a na
  • Odpowiedz
analogiczna
analogiczna
  • 0
@Glikol_Propylenowy: samotne matki to nie tylko te z dziećmi z wpadek, czasem ludzie się rozstają po latach

Ale mimo wszystko nie widzę powodu, żeby ktoś kto ma wybór między i nie był zdesperowany pchał się w coś takiego. Szczególnie nie poznając osobiście (bo jakoś można się przywiązać i przyslepnac), tylko online
  • Odpowiedz

Osiągnięcia