Mirki doradźcie mi bo już nie wiem co robić… pracuje prawie 5 lat w tej samej firmie. Ostatnio, jakiś miesiąc temu szef zwołał wszystkich i oznajmił, że w firmie jest bardzo ciężko praktycznie grozi jej bankructwo. Dlatego musi wszystkim potrącić z wypłaty, nie dużo bo 33zł ale i to piechotą nie chodzi… (każdemu tyle zabrał około 37 osób ). Mało tego każdy jak zaczynał pracę miał założone subkonto na firmowym koncie, gdzie co roku gromadziły się na nim premie za wysługę lat (1 wypłata ekstra na rok, pieniądze miał przelać w momencie zakończenia współpracy). Teraz powiedział, że nie ma tych kont bo już by dawno nie pociągli dalej. Najlepsze jest to, że od początku tego roku mamy wyrabiać dwa dni w miesiącu więcej, dlatego każe nam zostawać po godzinach i 30 minut dłużej robić. Czaicie to? teraz robię 8,5h i do tego jeszcze za mniejszą kasę (sic!).
No dobra, ta rozmowa była z miesiąc temu i myślałem, że w sumie dużo nie tracę, no i najważniejsze jakaś tam prace w końcu mam…. Myślałem, że skoro my mamy potrącone z pensji i dłużej pracujemy to szef też zaciśnie pasa…. Nic bardziej mylnego teraz widzę, że zatrudnił 1 młodą sekretarkę ( po znajomości oczywiście), kurcze jakby te dwie co teraz i tak ch*ja robią nie wystarczyły. Mało tego rozbija się po europie niby na jakieś wyjazdy służbowe jeździ.
@Blizzdriguez: tak naprawdę kandydatura Szymka nie jest przypadkowa - stoi za nim Antoś Szprycha, który w latach 2005-2007 był prezesem i nastroje w firmie były jeszcze gorsze ( ͡°͜ʖ͡°)
@SuperPunia: Nie wiem kto w ogóle zacznał z tymi heheszkami z Papieża i po co, nie wiem też dlaczego ludzie są tak glupi i powielają głupotę innych, są rzeczy które ani nie są śmieszne ani nie bawią ani nie powinno się ich propagować, coż debilizm ludzki nie zna granic, a to że na wykopie część społeczeństwa to idioci i matoły to wiadomo nie od dziś.
Pojechałem dzisiaj pierwszy raz na strzelnicę, bo naczytałem się jak to dobrze umieć obronić swój dom i w ogóle. Wrzucam adres w gps, dojeżdżam a tam las. Spodziewałem się czegoś innego, a tam w zasadzie takie półotwarte prowizoryczne zabudowania, na końcu parę tarcz, a za nimi sterta piachu. Nawet kibla nie było, ja prosto z roboty jechałem. Stał tylko ten słynny toj-toj. Wchodzę, w środku syf, kiła i mogiła, ale co zrobić.
Hej Mirki i Mirabelki. Tak się składa, ze jutro (14 lutego) mój znajomy żeni sie. W ramach podziękowań, ze mnie zaprosił oraz, że z tego powodu nie muszę isc na "50 Twarzy Greya" z moim #rozowepaski tylko idziemy na jego wesele chciałbym mu złożyć życzenia. Potrzebuje jednak waszej pomocy. Ten kolega ma konto na wykopie, ale w czeluściach mikro jest nie obecny. Fajnie byłoby gdybyście plusowali ten wpis tak zeby
Chciałbym mieć znowu 10 lat i cały dzień grać w gry. (。◕‿‿◕。) Piękne czasy, jak się w zimę przez przeziębienie siedziało cały tydzień w domu i grałoooooooooooo. Nawet specjalnie wcześnie wtedy wstawałem, by jak najwięcej czasu grać. :D #oswiadczenie #gry
Dobry wieczór Mirki i Mirkówny. Postaram się streszczać.
Posiadam całkiem pokaźną kolekcję książek - generalnie lubię je kupować, oczywiście mam również czytnik ebooków, ale jednak papier to papier i mniej więcej raz w miesiącu przeznaczam te kilka dyszek na literaturę.
Niektóre pozycje są dla mnie bezcenne i nie zamierzam ich oddawać, natomiast są książki, które przeczytałem raz i raczej nie będę do nich wracać, pomyślałem więc: "Dlaczego by nie zrobić przyjemności któremuś z Mirków i nie podarować mu książki"?
Rzecz dzieje się w aptece. Chciałam być śmieszkiem poza kontrolo i mówię do farmaceutki
Oczekiwałam chwili konsternacji, zdziwienia, pytania o co konkretnie chodzi, jednak starsza Pani okazała się mieć podobne podejście do mnie.! Za test ciążowy będzie 9,90 (⌐͡■͜ʖ͡■)
Podobno jeśli w dzieciństwie ogladałeś/aś happy tree friends, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że jesteś psychopatą... ( ͡°͜ʖ͡°) Lemoniadę? ( ͡º͜ʖ͡º)
@Zielony34: Ja dieslem zrobię w trasie za 100 zł 500 km i tankuję co 1400 km, nie wydaję pieniędzy na instalację i mam koło zapasowe oraz cały bagażnik do wykorzystania. Co kto lubi ;)
@Niedokonczone_Zdani: Najgorzej, że obudziłem się kiedy rano i patrzę a tam cała kurtka i spodnie w biało-czerwonym sosie (czornek-meksykański; czosnek zawsze na górze #patriotyzm ) bo wziąłem sobie hot-doga mega i nie byłem w stanie go zjeść to schowałem na później do kieszeni ;D
Pracuję jako "informatyk-terenowy". Tzn. jeżdżę rozwiązywać problemy z komputerem u wielu ludzi. Mimo, że praca nie wydaje się być zbyt ciekawa to przez to, że spotykam pewne nietypowe osoby to ta praca dostarcza mi wielu wrażeń. Pamiętam jak pewno dnia, myśląc, że mam typowe zgłoszenie do rozwiązania problemu- akurat w tym przypadku zainstalować modem w mieszkaniu- zdziwiłem się dość mocno. Dzwonię do mieszkania, nikt mi nie chce otworzyć. Udało mi się dostać do środka klatki. Dzwonię do drzwi, a po chwili otwiera mi laska "ubrana" w majtki i pas do pończoch. Totalna konsternacja, ale staram się zachować powagę, patrzę na wydruk zgłoszenia i 3 razy upewniam się czy na dobry adres trafiłem. Mieszkanie okazało się być burdelem, d----a mnie zaprowadziła do kuchni i stwierdziła, że tutaj miało to być instalowane. Nie mogłem znaleźć okablowania, w międzyczasie 2 inne dziwki podobnych strojach przyszły doglądać co ja tam o---------m. Wyszedłem czym prędzej z tego mieszkania, dzwonię do szefa co tu się o--------a, że mnie wkręcił zajebiście, a on tylko: Sorry stary, zapomniałem ci powiedzieć, że to b----l xD Suma sumarum okazało się, że miałem do zrobienia 3 burdele, pech chciał, że wychodząc z ostatniego poślizgnąłem się na wycieraczce i złamałem stopę.
Mój #rozowypasek również mirkuje i związku z tym mamy dość dziwne poczucie humoru. Jedziemy sami sobie dzisiaj windą, różowy pasek na głos rozmyśla jak tu dorobić na swój wymarzony samochód. Ja tam żartuje, że chodź zorganizujemy pokaz twoich cycków na showup, ona się obraziła i rzuca kontratak, że pokażmy twojego peniska. Pech chciał, że jak to typowy #rozowypasek nie zauważyła, że wypowiadając to i jednocześnie gestykulując otworzyły się
Mało tego każdy jak zaczynał pracę miał założone subkonto na firmowym koncie, gdzie co roku gromadziły się na nim premie za wysługę lat (1 wypłata ekstra na rok, pieniądze miał przelać w momencie zakończenia współpracy). Teraz powiedział, że nie ma tych kont bo już by dawno nie pociągli dalej.
Najlepsze jest to, że od początku tego roku mamy wyrabiać dwa dni w miesiącu więcej, dlatego każe nam zostawać po godzinach i 30 minut dłużej robić. Czaicie to? teraz robię 8,5h i do tego jeszcze za mniejszą kasę (sic!).
No dobra, ta rozmowa była z miesiąc temu i myślałem, że w sumie dużo nie tracę, no i najważniejsze jakaś tam prace w końcu mam….
Myślałem, że skoro my mamy potrącone z pensji i dłużej pracujemy to szef też zaciśnie pasa…. Nic bardziej mylnego teraz widzę, że zatrudnił 1 młodą sekretarkę ( po znajomości oczywiście), kurcze jakby te dwie co teraz i tak ch*ja robią nie wystarczyły. Mało tego rozbija się po europie niby na jakieś wyjazdy służbowe jeździ.
#bronekradzi