Czasami lepiej nie płacić za drobną usługę w ogóle, aniżeli rzucić komuś jakieś śmieszne grosze. Raz chciałem być dobry i dałem kurierowi napiwek za przyniesienie paczki. Jakiejś śmiesznej paczki, z książką w środku - dałem mu wtedy 50 groszy z tylnej kieszeni spodni.
Na chwilkę przed wydawał mi się to dobry pomysł. Dopiero jak dałem go osobiście, poczułem się mega głupio. Zacząłem się tłumaczyć
Po czym zdupcyłem do domu w trybie szybkim
Na chwilkę przed wydawał mi się to dobry pomysł. Dopiero jak dałem go osobiście, poczułem się mega głupio. Zacząłem się tłumaczyć
Po czym zdupcyłem do domu w trybie szybkim
- Eeeee anooon to Ty??!!
- Taa to Ja
- Sorry #!$%@?, ale wracam z kółka
- Z jakiego kółka?
- Anonimowych alkoholików ... a wiesz jechało się po pijaku, zabrali prawko i