Czy to normalne, ze terapeuta na jednym z pierwszych spotkan neguje to co mowię? Dopuszczam, ze moje postrzeganie rzeczywistości moze nie byc wlasciwe, ale zaslanianie sie "badaniami", ktore maja twierdzic inaczej, jest dla mnie cokolwiek niezrozumiale, zwlaszcza gdy nie podaje sie konkretow. W materii tak delikatnej i kruchej jak psychologia, sprowadzanie nawet podobnych przypadkow do sytuacji juz rzekomo przebadanych jest w mojej ocenie ignorowaniem pacjenta, tego co mowi i czuje. Guru polskiej
- 3
@John_Edgar_Hoover:
Bardzo lakoniczny wpis. Podaj konkretnie co zanegował terapeuta.
Jeśli masz wątpliwości co do twierdzeń terapeuty, to poproś go by na następną sesję przygotował notkę o jakich badaniach mówił, lub podał tytuł książki czy artykułu w którym znajdziesz informacje źródłowe.
Dodać możesz, że to dla ciebie ważne, bo dotychczas sadziłeś inaczej i jesteś gotów uaktualnić swój osąd o wiarygodne źródła informacji, a te podane przez terapeutę są zbyt ogólne. Jeśli to problem dla terapeuty, to dodaj że zaczekasz, aż zbierze dla ciebie
Bardzo lakoniczny wpis. Podaj konkretnie co zanegował terapeuta.
Jeśli masz wątpliwości co do twierdzeń terapeuty, to poproś go by na następną sesję przygotował notkę o jakich badaniach mówił, lub podał tytuł książki czy artykułu w którym znajdziesz informacje źródłowe.
Dodać możesz, że to dla ciebie ważne, bo dotychczas sadziłeś inaczej i jesteś gotów uaktualnić swój osąd o wiarygodne źródła informacji, a te podane przez terapeutę są zbyt ogólne. Jeśli to problem dla terapeuty, to dodaj że zaczekasz, aż zbierze dla ciebie
Jeśli masz duży problem w pracy albo w życiu osobistym lub ze zdrowiem, wciąż o nim myślisz: „Mam raka, nie powinienem mieć raka, dlaczego mam raka?”. Stresujesz się tym coraz bardziej.
Ile razy nie mogliście spać, bo rozmyślaliście nad swoimi problemami? Czy kiedykolwiek udało wam się znaleźć rozwiązanie? Poprzez myślenie?
Dlatego właśnie w spokoju odnajdziecie mądrość. Nie poprzez myślenie. To tak jak satelita okrąża Ziemię, ale nigdy jej nie dotyka. Krąży, ale nigdy nie dociera do punktu. *Myślenie po prostu powtarza się w kółko, ale nigdy tak naprawdę nie dociera do sedna sprawy. Aby dotrzeć do sedna sprawy, trzeba trwać w bezruchu i tego doświadczyć, być tam.*
Nie
Ile razy nie mogliście spać, bo rozmyślaliście nad swoimi problemami? Czy kiedykolwiek udało wam się znaleźć rozwiązanie? Poprzez myślenie?
Dlatego właśnie w spokoju odnajdziecie mądrość. Nie poprzez myślenie. To tak jak satelita okrąża Ziemię, ale nigdy jej nie dotyka. Krąży, ale nigdy nie dociera do punktu. *Myślenie po prostu powtarza się w kółko, ale nigdy tak naprawdę nie dociera do sedna sprawy. Aby dotrzeć do sedna sprawy, trzeba trwać w bezruchu i tego doświadczyć, być tam.*
Nie
- 0
@KrolWlosowzNosa: Wiesz co jako osoba, która miała hospicjum domowe i opiekowała się dwoma członkami rodziny chorymi na raka - mam ochotę walnąć pana A. Brahama!
Pojęcia nie masz jak mnie w-----ł ten podany przez niego przykład!
Tak się skała, że spokój to stania rzecz na jaką mogą sobie pozwolić osoby w ostatnim stadium raka! Ogrom bólu, którego nie jest w stanie przyćmić nawet morfina jest niewyobrażalny.
Dlatego jak czytam,
Pojęcia nie masz jak mnie w-----ł ten podany przez niego przykład!
Tak się skała, że spokój to stania rzecz na jaką mogą sobie pozwolić osoby w ostatnim stadium raka! Ogrom bólu, którego nie jest w stanie przyćmić nawet morfina jest niewyobrażalny.
Dlatego jak czytam,
- 0
@kubako: Serio i do mnie ten tekst?!
Popatrz jaka gapa ze mnie zapomniałem oświecić swoich bliskich - wystarczyło się tego nauczyć...
Wybacz słownictwo, ale dla mnie to zwykłe p---------e zdrowego bujającego w obłokach chłopa siedzącego wieczorkiem na wykopie.
No hard feelings misiu i nie pisz już do mnie więcej.
Popatrz jaka gapa ze mnie zapomniałem oświecić swoich bliskich - wystarczyło się tego nauczyć...
Wybacz słownictwo, ale dla mnie to zwykłe p---------e zdrowego bujającego w obłokach chłopa siedzącego wieczorkiem na wykopie.
No hard feelings misiu i nie pisz już do mnie więcej.
- 1
Najgłupsze teksty wychowawcze naszych rodziców - ja zaczynam
Starsi mają zawsze rację / Nie dyskutuj ze starszymi. No z--------m tego kto to pierwszy wymyślił. I przyjdzie ci dziadek 70 lat który p------i głupoty i nie chcesz go skrytykować, bo już CI siedzi głęboko w głowie, że to niekulturalne i przecież starszy ma zawsze rację
#zalesie #rodzina #psychologia #dzieci
Starsi mają zawsze rację / Nie dyskutuj ze starszymi. No z--------m tego kto to pierwszy wymyślił. I przyjdzie ci dziadek 70 lat który p------i głupoty i nie chcesz go skrytykować, bo już CI siedzi głęboko w głowie, że to niekulturalne i przecież starszy ma zawsze rację
#zalesie #rodzina #psychologia #dzieci
Ciekawa nitka na twitterze:
https://twitter.com/michalkowalowka/status/1612909404839620609
Autor: @michalkowalowka Polecam całość, fragment poniżej.
https://twitter.com/michalkowalowka/status/1612909404839620609
Autor: @michalkowalowka Polecam całość, fragment poniżej.
Wątek (TW
- 2
@Deathblow: Twitter to koszmarne medium do przekazywania tak długich tekstów. Trzeba przewinąć prawie całość by trafić na jakieś konkrety czyli:
- Zapewnić opiekę osobom po próbie samobójczej.
- Poprawić jakość terapii dostępnej wszystkim pacjentom z ciężkim przebiegiem depresji.
- Edukować w zakresie ryzyka związanego
Finalnie powstało siedem kluczowych rekomendacji dotyczących zasad skutecznego wspierania osób zagrożonych samobójstwami:
- Zapewnić opiekę osobom po próbie samobójczej.
- Poprawić jakość terapii dostępnej wszystkim pacjentom z ciężkim przebiegiem depresji.
- Edukować w zakresie ryzyka związanego
Wrzuć jako ciekawostkę film dokumentalny o wydarzeniach z przeszłości, o których osobiście nie miałeś pojęcia.
Co robią wykopki? Zakopują jako informacja nieprawdziwa, ponieważ film dotyczy handlu organami i częściami ciała na Ukrainie.
Niektórzy naprawdę powariowali od tej wojny i zamykają się w jakieś swojej abstrakcyjnej bańce. Ciekawe, interesujące, ale trochę niepokojące (zakładając, że są to dorośli ludzie).
#psychologia #rozkminy #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Co robią wykopki? Zakopują jako informacja nieprawdziwa, ponieważ film dotyczy handlu organami i częściami ciała na Ukrainie.
Niektórzy naprawdę powariowali od tej wojny i zamykają się w jakieś swojej abstrakcyjnej bańce. Ciekawe, interesujące, ale trochę niepokojące (zakładając, że są to dorośli ludzie).
#psychologia #rozkminy #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
Siema siema, daję raport z postępów rozwojowych. Miałem bana na miesiąc to nie mogłem dać znać co i jak, ale mogłem z świeższą głową bez wykopu podejść do tematu.
Ogólnie chodzi o to, że miałem zacząć ćwiczyć, uczyć się angielskiego, brać zimne prysznice, medytować i zobaczyć jak to wpłynie na mnie.
- zimne prysznice- tu po mału wytrzymywałem w coraz zimniejszych, ale przed świętami się pochorowałem i zacząłem brać ciepłe i po nowym roku wróciłem małymi krokami do zimnych.
-
Ogólnie chodzi o to, że miałem zacząć ćwiczyć, uczyć się angielskiego, brać zimne prysznice, medytować i zobaczyć jak to wpłynie na mnie.
- zimne prysznice- tu po mału wytrzymywałem w coraz zimniejszych, ale przed świętami się pochorowałem i zacząłem brać ciepłe i po nowym roku wróciłem małymi krokami do zimnych.
-
- 1
@przegro_pisarz: A jakiś czas temu pomyślałem co tam u ciebie, bo najpierw obiecujesz, że dasz znać jak tam postępy, a później milczysz. Nie miałem pojęcia o banie.
lol, jasne i tak przez cały miesiąc nie zaglądałeś na wypok, nic a
ale mogłem z świeższą głową bez wykopu podejść do tematu.
lol, jasne i tak przez cały miesiąc nie zaglądałeś na wypok, nic a
#anonimowemirkowyznania
Jak się pozbyć wrogiego nastawienia wobec ludzi?
Nie ma chyba godziny, żeby przez głowę nie przewalały mi się
- wspomnienia doznanych od ludzi krzywd, niekiedy sprzed kilkunastu lat i więcej
- odtwarzanie w głowie różnych sporów, fantazjowanie o tym co trzeba było powiedzieć żeby komuś dopiec
- podszyte pogardą rozważania nad słabościami bliższych i dalszych znajomych
Jak się pozbyć wrogiego nastawienia wobec ludzi?
Nie ma chyba godziny, żeby przez głowę nie przewalały mi się
- wspomnienia doznanych od ludzi krzywd, niekiedy sprzed kilkunastu lat i więcej
- odtwarzanie w głowie różnych sporów, fantazjowanie o tym co trzeba było powiedzieć żeby komuś dopiec
- podszyte pogardą rozważania nad słabościami bliższych i dalszych znajomych
- 1
Terapia nie działa - próbowałem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Napiszesz coś więcej: jaki nurt, jak długo i co według ciebie było nie tak?
Wszystkie te rzeczy, które miały miejsce w przeszłości, już się stały.
Przeszłość już minęła. Wszystko to, co pojawia się w teraźniejszości, jest wynikiem przyczyn, które leżą w przeszłości. Oczywistym tego przykładem jest np. stwierdzenie, że jeśli nie czujesz się głodny w tej chwili, to dzieje się tak, ponieważ zjadłeś coś w pewnym czasie w przeszłości.
Brak głodu w teraźniejszości jest wynikiem czynności, wykonanych w przeszłości. Kiedy widzisz swoje doświadczenie w teraźniejszości, możesz poznać przeszłość. Jedzenie posiłku miało przyczynę w przeszłości, a w wyniku tego poczułeś się odprężony i pełen energii w teraźniejszości, a to jest przyczyną twojej przyszłej aktywności i pracy. Tak więc teraźniejszość dostarcza przyczyn, które przyniosą rezultaty w przyszłości. Zatem przeszłość, teraźniejszość i przyszłość mogą być widziane jako jedno i to samo.
Buddha
Przeszłość już minęła. Wszystko to, co pojawia się w teraźniejszości, jest wynikiem przyczyn, które leżą w przeszłości. Oczywistym tego przykładem jest np. stwierdzenie, że jeśli nie czujesz się głodny w tej chwili, to dzieje się tak, ponieważ zjadłeś coś w pewnym czasie w przeszłości.
Brak głodu w teraźniejszości jest wynikiem czynności, wykonanych w przeszłości. Kiedy widzisz swoje doświadczenie w teraźniejszości, możesz poznać przeszłość. Jedzenie posiłku miało przyczynę w przeszłości, a w wyniku tego poczułeś się odprężony i pełen energii w teraźniejszości, a to jest przyczyną twojej przyszłej aktywności i pracy. Tak więc teraźniejszość dostarcza przyczyn, które przyniosą rezultaty w przyszłości. Zatem przeszłość, teraźniejszość i przyszłość mogą być widziane jako jedno i to samo.
Buddha
- 0
@TurboDynamo: Myślę, że chodziło mu o wpływ społecznych wzajemnych oddziaływań. Czyli ktoś robi coś w przeszłości (przyczyna) i ma to impakt na naszą teraźniejszość (skutek).
Posługując się podanym przykładem: Jesteś głodny, ale nie możesz się najeść (chociaż przygotowałeś sobie posiłek), bo ktoś zjadł porcję przewidzianą dla ciebie.
Nie zmienia to sensu całego wpisu, tylko go urealnia.
Trzeba brać poprawkę, że przykłady którymi posługują się guru są bardzo proste ( często
Posługując się podanym przykładem: Jesteś głodny, ale nie możesz się najeść (chociaż przygotowałeś sobie posiłek), bo ktoś zjadł porcję przewidzianą dla ciebie.
Nie zmienia to sensu całego wpisu, tylko go urealnia.
Trzeba brać poprawkę, że przykłady którymi posługują się guru są bardzo proste ( często
- 0
żeby wyjść z autopilota trzeba moim zdaniem całkowicie porzucić schematy, a nie je modyfikować, przełączyć się całkowicie na tryb działania w teraźniejszości, porzucić całkowicie przeszłość.
@Painless: Nie mamy jeszcze możliwości wyprasowania swoich zwojów mózgowych:) tak łatwo to nie ma. To co daje mi praktyka i samorozwój to możliwość wyboru. Czy chcę zadziałać "po staremu", czy "po nowemu", czy nie reagować w ogóle.
Sama praktyka medytacji to przecież nic innego
- 0
@Painless: Dzięki za odpowiedź, ale widzę to inaczej.
@Painless: łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, w dodatku ( wg mnie) to brak szacunku i zrozumienia dla osób borykających się taumatyczną przeszłością - takie życzeniowe myślenie, okraszone dobrymi radami:/ Zostaw to za sobą, ojatm ojtam, to tylko głupie dzieciaki (po co ta ocena?), nie bądź niewolnikiem przeszłości.
Gdyby to działało to
załóżmy, że koledzy w dzieciństwie mnie prześladowali i dlatego jestem cały czas skryty, ale dostrzegłem, że to były tylko głupie dzieciaki i nie muszę być niewolnikiem tych wydarzeń, więc porzucam ten fragment przeszłości i przestaje on wpływać na moją teraźniejszość.
@Painless: łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, w dodatku ( wg mnie) to brak szacunku i zrozumienia dla osób borykających się taumatyczną przeszłością - takie życzeniowe myślenie, okraszone dobrymi radami:/ Zostaw to za sobą, ojatm ojtam, to tylko głupie dzieciaki (po co ta ocena?), nie bądź niewolnikiem przeszłości.
Gdyby to działało to
- 0
Odnoszę się do tradycyjnego podejścia do medytacji i jogi, gdzie medytacja powinna ostatecznie stać się stanem życia bez iluzji i myśli stworzonych przez ego, a nie czynnością wykonywaną raz na jakiś czas.
@Painless: no właśnie tak później pomyślałem, że pisałeś o tradycyjnym znaczeniu medytacji. Współcześnie śmiało można traktować medytowanie jako zdrowy nawyk. Nie ma w tym niczego niestosownego. Jak to mówią nawyk jest drugą naturą człowieka.
Dlaczego tak jest i kiedy, od czego to zależy, że człowiek z problemami zawsze zostaje sam? Dlaczego od takich ludzi często odwracają się najbliżsi, nawet jeśli wcześniej było wszystko w porządku?
I to jest moje podejście. A przynajmniej chciałybym być na tyle silny.
https://youtu.be/nml4e_H9AdQ?t=56
#filozofia #zwiazki #pytaniedoeksperta #psychologia #katolicyzm #wiara
I to jest moje podejście. A przynajmniej chciałybym być na tyle silny.
https://youtu.be/nml4e_H9AdQ?t=56
#filozofia #zwiazki #pytaniedoeksperta #psychologia #katolicyzm #wiara
- 0
@pyroxar: "Wierzę, że sprawiedliwość zwycięży" - no i zwyciężyła, został prawomocnie uniewinniony, w czym problem.
A że został sam - cóż niech wyciągnie wnioski jakimi ludźmi się otaczał. Życie zweryfikowało jakość tych relacji.
Edit - w sumie to powinien podziękować temu chłopakowi z którym współżył. Dzięki niemu zdobył bezcenną wiedzę o swoich "najbliższych".
A że został sam - cóż niech wyciągnie wnioski jakimi ludźmi się otaczał. Życie zweryfikowało jakość tych relacji.
Edit - w sumie to powinien podziękować temu chłopakowi z którym współżył. Dzięki niemu zdobył bezcenną wiedzę o swoich "najbliższych".
#psychologia #spoleczenstwo #praca #szkola
Powiem wam coś... od dłuższego czasu mam dosyć ciągłych prób DOSTOSOWYWANIA SIĘ do czegoś. Mam dosyć dosyć choćby nawet tych najmniejszych prób, takich jak słuchanie kogoś co mi ma do powiedzenia, prób zachowywania się wśród tak zwanych "ludzi", prób bycia sobie samemu pośród innych... Poważnie, jakoś dzisiaj był dzień w którym stało się to dla mnie wyjątkowo jasne, mimo iż
Powiem wam coś... od dłuższego czasu mam dosyć ciągłych prób DOSTOSOWYWANIA SIĘ do czegoś. Mam dosyć dosyć choćby nawet tych najmniejszych prób, takich jak słuchanie kogoś co mi ma do powiedzenia, prób zachowywania się wśród tak zwanych "ludzi", prób bycia sobie samemu pośród innych... Poważnie, jakoś dzisiaj był dzień w którym stało się to dla mnie wyjątkowo jasne, mimo iż
- 0
@jan-kopec: Jak już sobie odpoczniesz i się zregenerujesz, to prawdopodobnie pojawi się coś czym będziesz się chciał z kimś podzielić, coś o co będziesz chciał kogoś zapytać, ale jednoosobowe państwo które założyłeś ci to uniemożliwi, bo tam podstawowym prawem jest samotność.
Nie mam nic do samotności jako takiej i nawet preferuje wiele samotniczych zajęć (introwertyk here), ale w dłuższej perspektywie samotność degeneruje mózg (np. zwiększa ryzyko demencji)
W ogóle to
Nie mam nic do samotności jako takiej i nawet preferuje wiele samotniczych zajęć (introwertyk here), ale w dłuższej perspektywie samotność degeneruje mózg (np. zwiększa ryzyko demencji)
W ogóle to
- 0
@jan-kopec: Dzięki za wyjaśnienia.
Współczuję środowiska, ale czy ty czasem nie wybierasz nieodpowiednich ludzi? Takich, którzy na pewno nie dadzą ci tego czego potrzebujesz. Stracisz tylko czas i energię na zadowalanie tych, którzy nie dadzą wiele od siebie w zamian. Co w sumie jest dość typowe dla ludzi z dysfunkcyjnych rodzi.
To twoje chroniczne zmęczenie może mieć podłoże neurologiczne lub endokrynologiczne. Nie wspomnę już o depresji długotrwałej (dystymii). Takich badań
Współczuję środowiska, ale czy ty czasem nie wybierasz nieodpowiednich ludzi? Takich, którzy na pewno nie dadzą ci tego czego potrzebujesz. Stracisz tylko czas i energię na zadowalanie tych, którzy nie dadzą wiele od siebie w zamian. Co w sumie jest dość typowe dla ludzi z dysfunkcyjnych rodzi.
To twoje chroniczne zmęczenie może mieć podłoże neurologiczne lub endokrynologiczne. Nie wspomnę już o depresji długotrwałej (dystymii). Takich badań
- 0
Musiałbym mieć grupę, która pomagała mi niczym matka i ojciec na jakimś wczesnym etapie życia a to już jest utopia.
@jan-kopec: nie mogłeś się bardziej pomylić:) Tak właśnie funkcjonuje się w terapii. Nadrabiasz to czego zabrakło w rodzinie pochodzenia. A jak odstajesz społecznie to terapia grupowa będzie właściwym miejscem do nauki.
A z tym zadowalaniem to się nie zrozumieliśmy. Chodziło mi o zaspokajanie cudzych potrzeb, a zapominanie o swoich własnych.
#psychologia
@uefaman: Bo twoja uwaga była niestosowna?
Teraz już wiesz, że komuś zrobiło się przykro i się obraził. Zamiast pytać wykopków co o tym sądzą to porozmawiaj z osobą, która poczuła się dotknięta? Nie wiem, wyjaśnij swoje stanowisko, może przeproś? Weź odpowiedzialność za swoją szczerość.