Miałem kiedyś taką akcję, oboje dostaliśmy mandat za współudział. Kierowca dodatkowo parę stówek za niezachowanie ostrożności przy włączaniu się do ruchu.
W #krakow od dawna tak robię i nie wyrosła mi trzecia ręka. Mało tego zrobiłem kiedyś test. Przefiltrowałem kiedyś wodę w dzbanku filtracyjnym. Do drugiego kubka wlałem coś w stylu Nałęczowianki lub innej Cisowianki. Zrobiłem test na żonie :) zdecydowanie bardziej smakowała jej kranowianka, i właśnie tak przekonałem ją do picia wody z kranu zamiast z plastiku :)