#dragonage #ea #gry #gaming #rpg #bekazlewactwa #bioware
W poprzednich częściach rasa, płeć, wiek, narodowość czy status społeczny były ważne w nadchodzącym DA The Veilguard nie będą bo lewicowe poglądy i spełnianie standardów blackrocka.
Murzyni jako ludność natywna w krainie bardziej europejskiej niż sama Europa. Śleperasowe, bezpłciowe społeczeństwo ile to już razy widziałem ten syf ( ͡° ͜
W poprzednich częściach rasa, płeć, wiek, narodowość czy status społeczny były ważne w nadchodzącym DA The Veilguard nie będą bo lewicowe poglądy i spełnianie standardów blackrocka.
Murzyni jako ludność natywna w krainie bardziej europejskiej niż sama Europa. Śleperasowe, bezpłciowe społeczeństwo ile to już razy widziałem ten syf ( ͡° ͜
Można mówić wiele, ale cdaction obecnie jest rzetelnym źródłem, jeśli chodzi o giereczkowe newsy, na pewno bardziej niż znane szerzej gryonline. Gameplaye nadal mówią mało, a zarzuty o "woke" czy "blizny po operacji p----i" to śmiech i jak zwykle polityczne podchodzenie do oceniania gier.
Z Veliguardem mam tak, że pojawia się obawa, a potem coś ją rozwiewa. Byle tylko twórcy z tym Zevranem nie mówili na serio (i jednak znali materiał źródłowy). Chociaż już teraz powiedzieć smiało można, że wydarzenia z Origins nie będą mieć dużego znaczenia.
Ferelden
@Wink: A co z politycznym podchodzeniem do tworzenia gier? Dlaczego każdy świat ma teraz być lewicowy i dlaczego mamy przymykać oko na łamanie lore?