@Patrickll: Belka podniesiona o jeden próg. Wiatr niebezpiecznie wieje pod narty, ale to nie przestraszy młodego Mazocha. Chorągiewka Słowacji uniesiona nad głową trenera, w myślach Mazurek Dąbrowskiego.
Trafiłam na ciekawy artykuł, nie będę tłumaczyć całego, bo jest długi, a post i tak już jest konkretny, link będzie na dole. Wybiorę kilka faktów i jakąś anegdotkę. Autorem artykułu jest Borys Nikolajewicz Szwilkin - doktor fizyki i matematyki, wiodący badacz Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. Lomonosowa.
Mój ojciec, Nikołaj Gawriłowicz Szwilkin, i matka, Olga Bolesławowna, pracowali w systemie Ministerstwa Budowy Średnich Maszyn, od 1946 do 1950 roku w zakładzie Arzamas-16. Uczyłem się
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Tutaj plus jeśli chcesz zostać dopisanym/dopisaną do listy wołania! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wśród miejscowych krąży plotka, że Bunkier Putina jednak pod górą jest, ale to chyba jakiś urban legend, bo trafiłam na blog gościa, który po tym rejonie się szlaja i podaje dosyć sensowne argumenty przeciwko tej teorii. Przykładowo:
Jamantau nie może być bunkrem Putina z powodu swojego oddalenia. W przypadku wojny jądrowej główne uderzenie nastąpiłoby nagle, w ciągu 10-20 minut. Ucieczka ze stolicy byłaby możliwa jedynie za pomocą podziemnej sieci tuneli lub
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ UWAGA! proszę zostawić plusika pod tym komentarzem, jeśli chcesz być wołany/wołana. Nie wiem czy to ogarnę, ale spróbuję ( ͡º͜ʖ͡º) ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
@Samedi: Białorusinom nie udała się rewolucja, bo zostali sami przeciw Lukaszenki i całej Rosji. Kiedy władza łukaszenki zaczęła siè wachać, do Mińsku lądowali rosyjskie samoloty ze sprzętem i specjalistami FSB. Cały demokratyczmy świat wspierał białorusinów tylko słownie. Pitin zaś wspierał Lukaszenkę faktycznie.
Mark Zuckerberg kończył nocną wartę w serwerowni facebooka. Za oknem zadłużonej willi dublińskie koziołki ocierały się częściami, których Zucker wolałby nigdy nie mieć. Przypomniał sobie o żonie, którą widywał głównie w niedzelne poranki (...)
źródło: comment_1638218468QKRL3YRLa7dFqHq4ATaAAy.jpg
Pobierz