@cma_w_czapce: a co nie jest marnowaniem życia? Na pewno życie przeciętnego mireczka jest lepiej spędzone niż jakiegoś Japończyka co całe życie przepracowuje się na nadgodzinach dla jakiejś korporacji, a nawet nie zdąży wydać zaoszczędzonych pieniędzy, bo z wysiłku i stresu umiera przedwcześnie.
Carpe diem to nie taka zła filozofia, bo większość osób które niby nie traci życia, poświęca aktualne życie, aby to przyszłe było znacznie lepsze, gdzie w niektórych przypadkach
Komentarz usunięty przez moderatora