Ważyzm, czyli polski odpowiednik fat shamingu - dyskryminacji ze względu na wysoką wagę. Przykładem może być chociażby, że nikt nie chce koło takiej osoby siedzieć w autobusie kiedy zajmuje 1,5 siedzenia.
@WielkiNos: Jeżeli komuś przeszkadza matka karmiąca swoje dziecko to nie nadaje się do społeczeństwa i nie powinien uczestniczyć w życiu publicznym. Niech zamknie się ze swoim sierściuchem sraluchem w swoim m4 i nie publikuje publicznie swoich wysrysów.
Dzisiaj uratowałem człowiekowi życie! Na zakładzie w pracy kolega około 50 lat padł blady jak ściana i jako jedyny potrafiłem robić resuscytację. Robiłem ją do przyjazdu karetki, patrząc na jego bladą, wykrzywioną i oplutą przez samego siebie twarz. Myślałem, że to już jego koniec. Sam zarządziłem wszystkim, bo wszyscy spanikowali. Dowiedziałem się przed chwilą, że będzie żył, a do tego czasu nie mogłem się pozbierać. Pamiętajcie drogie wykopki, że warto posiadać taką
@naksu: no bo w małych januszeksach co prawda nie wiedza ile oferują pracownikom, ale jest dyżurna baba od odbierania telefonu i nie wiedzenia o stawkach.
@R_O_T_T_E_N: jak ktos ma dwa magistry to znaczy na 99% ze jest debilem, ktory nie wie co chce w zyciu robic i nie potrafi konsekwentnie obrac jakiejs drogi.
#depresja #heheszki
źródło: 01f237ae313494a9
Pobierz