Każdy boomer dostał za PRL mieszkanie za darmo. To co janusze wspominają, o zgrozo, to że "trzeba było długo czekać". Wtedy to "czekanie" to była ogromna afera i problem, więc do dzisiaj im się wyrywa, że była przez to prawdziwa tragedia, dramat i apokalipsa.
A jak się doczekali mieszkania ZA DARMO XD to np. dramat bo ściany lekko krzywe.
Potem te mieszkania wykupili w latach 90-00 za praktycznie darmoszkę i albo do
A jak się doczekali mieszkania ZA DARMO XD to np. dramat bo ściany lekko krzywe.
Potem te mieszkania wykupili w latach 90-00 za praktycznie darmoszkę i albo do





































A to prawda XD Inwestycje z datą od 2018 to praktycznie sam ynwestycyjny paździerz. Zmiany wylobbowali deweloperzy obiecując... spadek cen. W efekcie mamy dzisiaj pierdyliard ofert i w zasadzie nie ma co kupić.
Do tego prowadzi paróweczkowa ekonomia luzowania norm. A tak naprawdę deweloperce trzeba dokręcić śrubę i to srogo.
https://www.raportwarszawski.pl/artykul/1092,radoslaw-gajda-mieszkania-w-kryzysie-czy-moment-kiedy-twierdzilismy-ze-mieszkanie-ma-sluzyc-mieszkancom-bedzie-tylko-epi
@pysznewpierdalator: Bo to zupełnie inna kultura, a niewykształcone janusze posiłkujące się chłopskim rozumem ekstrapolują polski klimat na typowe, włoskie familie XD