Lekarz podczas teleporady odłożył słuchawkę, bo się śpieszył. Nie zdążyłam nic powiedzieć. Nie dostałam potrzebnego mi skierowania na badania krwi, usg i do specjalisty. Podjechałam do przychodni i powiedzieli mi tylko, że lekarz już wyszedł. Kolejka do lekarza POZ to niestety 2 tygodnie, chyba że dopcham się z rana o 8:00 w kolejce przed przychodnią. Co robić? Mogę się zapisać do innej przychodni np. w mniejszej miejscowości, gdzie nie ma kolejek?
#
#
Btw. dlaczego wchodząc na tag będąc zalogowanym, i zaznaczając "wpisy" i "wszystkie" widzę zagadkę nr 524, a wchodząc w incognito widzę wszystkie aż do 571? Po prostu standardowe działanie tagów?