@jabolsy ale kto tu panikuje? Podchodzenie do sprawy poważne gdy na około Ciebie umierają ludzie to panika? Najlepiej wszystko obracać w żart ? Możesz sobie siedzieć tam przed klawiatura i pisać farmazony, że Cię to bawi i tak dalej ale życie i zdrowie to nie jest #!$%@? temat do żartów. No chyba, że nie potrafisz podchodzić do spraw z powagą i spokojem ale to chyba tylko świadczy o niedojrzałości.
@czlowiekzcegla nie chodzi o to, żeby ciągle o tym myśleć i panikować, ale o to żeby podchodzić do poważnych spraw w poważny sposób. To, że ludzie umierają nie znaczy, że olać to niech umierają dalej. Mnie również bawi wiele memów, żartów, ale to nie znaczy że mam uśpić czujność i nie obserwowac tematu, czy w moim najbliższym otoczeniu jest wszystko ok. To, że sobie smieszkujecie teraz proszę bardzo ale masz już kilka
@vitek6 co ma bycie smutnym lub wesołym do profilaktyki i dbania a swoje zdrowie? #!$%@?... Lepiej mieć #!$%@? na wszystko? I uwierz mi choć nie musisz ale jestem bardzo pozytywnie nastawionym człowiekiem do ludzi jak i do życia.
@kobenhavn kiedyś zgodziłem się pomóc kumplowi w przeprowadzce, mieszkał na 4 piętrze bez windy, miało być kilka pudełek, wyszło 3 busy. Na koniec nawet nie miałem chęci na picie obiecanej flaszki
@muak47 tylko wiesz taka stara zasada, że reklama dźwignią handlu. Jeżeli są to dobrze inwestowane pieniądze w marketing i faktycznie pozwalają na zwiększanie zysków to czemu niby nie? Poza tym podejrzewam, że jeśli chodzi o służbę zdrowia to bardziej chodzi o kampanie społeczne typu badania się profilaktycznego itp.
@hrumque zgadza się. W mojej byłej firmie były Skody fabie kupione gotówkowo, nie w leasing. Miałem akurat 2 letnie auto po poprzedniku, po roku jazdy miałem nim stłuczkę, stłuczona lampa, pęknięty zderzak i podobno uszkodzony kompresor od klimatyzacji, auto dostało szkodę całkowita, nie wiem czy był tam jakiś układ ale do tej pory się zastanawiam jak takie walki kręcą... Także proszę mi wierzyć że można kupić auto w fajnym stanie po szkodzie
Przecież to się w pale nie mieści, żeby coś budować tyle lat... Już nie mówię o pieniądzach, no i trzecia sprawa, po kiego ch*ja nam to. Bronić tej kałuży ścieków zwanej Bałtykiem?