Ptolemeusz
Ptolemeusz
  • 14
Mirki i Mirabelki, stoję przed decyzją zakupu samochodu for fun, mianowicie Corvette C8. Zawsze marzyłem o sportowym aucie, ale z drugiej strony już 30+ na karku, stabilizacja życiowa, kochająca żonka i super córka więc czasami mam wrażenie że sąsiedzi będą na mnie patrzyć jak na kogoś kogo dopadł kryzys wieku średniego xD. Chociaż jeszcze 8 lat do 40 :D.

Pytanie do was, jak widzicie kogoś w sportowym aucie na drodze, to co
Ptolemeusz - Mirki i Mirabelki, stoję przed decyzją zakupu samochodu for fun, mianowi...

źródło: temp_file7958368360312351834

Pobierz

Widzisz kogoś po 30 w sportowym aucie, co myślisz?

  • Kurde, człowiek, daj się karnać! 63.7% (834)
  • Hehe, staruch kupił sobie resoraka xD 12.7% (166)
  • Uuu, kryzys wieku średniegoz współczuję 23.6% (309)

Oddanych głosów: 1309

  • 120
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piotrow
piotrow
  • 12
@Ptolemeusz: ja wybieram czwartą opcję ankiety: "Zajebista fura!" :)
Sraj na to co myślą inni, bo to Twoje życie. Jest tak jak piszesz - faceci mają kryzys wieku średniego całe życie, tylko nie zawsze ich na ten kryzys stać. Jak Cię stać, bierz i się nie zastanawiaj. Spełniaj marzenia póki możesz :)
P.S. Mając 44 lata odebrałem z salonu 911 i w dupie mam co inni myślą.
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 2
@debenek: zamawiałem w październiku 2022 i jedyne co udało się wyszarpać to przedłużona gwarancja. Wtedy bonusem było miejsce w kolejce, bo w związku z planowanym zakończeniem produkcji 992.1 kończyły się sloty. Z tego co wiem, to teraz przyjmują zamówienia na 992.2, ale produkcja rusza dopiero jesienią, więc pewnie też będzie ciężko o rabat.
Na pewno da się dostać rabat na to co już stoi na placu. Miałem ofertę w grudniu
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 2
no niezbyt, być milionerem to znaczy nie wydać miliona. Ta kasa może generować odsetki, a w dłuższym okresie czasu wykorzystać potęgę procentu składanego. Sztuką nie jest p-------c wypłatę na leasing a zbudować majątek.


@Przegrywek123: i co potem z tym majątkiem? Do grobu zabierzesz? Sztuką jest przeżyć życie tak, żeby na nic nie brakowało i żeby się nim cieszyć. Co mi z milionów na koncie, jeżeli z nich nie korzystam? Dla
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 0
co dalej z tym majątkiem? Już mówię - emerytura w wieku ~45 lat.


@Przegrywek123: przy założeniu że dożyjesz :) Ja wolę z życia korzystać póki mogę, a w międzyczasie budować biznes, który mnie na starość utrzyma. Jeżeli dożyję :D
  • Odpowiedz
Yurakamisa
Yurakamisa
  • 24
jak jeździć na rowerze:

-zawsze podróżuj DK i drógami wojewódzkimi - tranzyt, cały czas duży ruch, dlatego nikt nie zwraca na ciebie uwagi
-jak nie ma policj to wjeżdżaj na autostrady, drogi ekspresowe itp - naprawdę trzeba tłumaczyć dlaczego?
-jak jesteś w mieście to unikaj ścieżek. najłatwiej złapać kapcia
-po chodniku kręć aż do odcięcia
  • 36
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piotrow
piotrow
  • 14
@Yurakamisa: zapomniałeś o jednym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- jak masz czerwone światło, ale skręcasz, to w zależności od dalszego kierunku jazdy, albo przejedź przez przejście albo wjedź na chodnik i kontynuuj jazdę ulicą poprzeczną. Po co stać na czerwonym?
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 0
@GryllowameWazyvva: do 4 tys. premium to są klocki hamulcowe. Samochód klasy premium pozostaje samochodem klasy premium nawet jak ma 20 lat i 400000 przebiegu, co oznacza, że koszty serwisu też są premium. Koszt pierwszej grubszej naprawy będzie wielokrotnością wartości samochodu.
  • Odpowiedz
Roberto171
Roberto171
  • 1
Wieczny hejt na rowerzystów, a raczej na przepisy, które do czegoś takiego dopuszczają. Przeprowadziłem się do małego wsiomiasteczka, dojeżdżam troszke ponad 10km do roboty, prawie cała droga podwójna ciągła, dosyć wąsko. Dzień w dzień widzę niebezpieczne sytuacje i sznurki samochodów na dosyć mało ruchliwej drodze, bo jedzie pan rowerek ledwo przebierając nogami pod górkę.
Dlaczego jak ktoś zdaje egzamin na prawo jazdy musi nauczyć się wszystkich znaków, bo jest uczestnikiem ruchu drogowego,
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piotrow
piotrow
  • 0
@Roberto171: to coś jak u mnie. W okolicy jest co roku organizowany Ironman i przez moją wioskę przebiega trasa wyścigu rowerowego. Oprócz tego, że na jedną niedzielę w roku jesteśmy odcięci od świata i nie da się nigdzie wyjechać, to jak tylko stopnieje śnieg, na drogi wyjeżdżają kolarze i trenują. Nie że jeden kolarz, tylko całe grupy ludzi, potrafiących jechać w dwóch, trzech obok siebie.
Droga oczywiście jest wąska, kręta,
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 20
@cwlmod: dzban to ten koleś na motocyklu. To jest miasteczko drogowe dla dzieci. Tam są dzieci. Dzieci jeżdżą na rowerkach. Nie wszystkie dzieci potrafią dobrze jeździć. Takie dziecko może się przewrócić, nagle zatrzymać, zmienić kierunek, może się wydarzyć dużo różnych rzeczy, które mogą doprowadzić do tragedii.
Nie, takie miasteczko drogowe to nie jest miejsce dla motocykli.
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 4
@cwlmod: tu nie trzeba prawa. Wystarczy mieć zdrowy rozsądek, żeby wiedzieć, że na plac zabaw nie wjeżdża się motocyklem.
Zobacz tutaj -> https://maps.app.goo.gl/cryLsdPEKwVBtkNU8
Formalnie regulamin nie zabrania wjeżdżania motocyklem, ale nazywa się to ROWEROWE miasteczko ruchu drogowego.
Z drugiej strony jak na drzwiach hipermarketu albo szkoły nie ma zakazu wjazdu motocyklem to można wjechać, byle powoli?

Zresztą co z tego że jedzie powoli? Dziecko nie musi w niego wjechać, tylko może się
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 3
@cwlmod: powiem tak, do tej pory zwykle przyznawałem Ci rację, że jazda z dużą prędkością po autostradzie czy ekspresówce nie jest problemem jeżeli robi się to z głową. Ale chłopie, zmiłuj się! W tym przypadku mówimy o jeździe motocyklem, który ma masę własną 330 kg, po rowerowym miasteczku drogowym przeznaczonym dla dzieci! DLA DZIECI! Nie dla kretynów (tak, podtrzymuję że to kretyn) na motocyklach. To że w danym momencie żadne
  • Odpowiedz
MateMizu
MateMizu
  • 0
Ustalmy to raz na zawsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak macie jakiś inny typ to dopiszcie w komentarzu (jeśli się zgadzacie to go zaplusujcie)

#motoryzacja #motocykle #rower #bekaztransa

Kto jeździ najgorzej

  • Tirowcy 5.8% (30)
  • Autobusiarze 1.2% (6)
  • Taksiarze 10.7% (55)
  • Kierowcy bmw/audi/mercedes 19.5% (100)
  • Rowerzyści na szosach 15.0% (77)
  • Niedzielne dziadki 18.7% (96)
  • Motocykliści 3.5% (18)
  • Kierowcy żółtych samochodów 1.6% (8)
  • Grażynki w SUVach 24.1% (124)

Oddanych głosów: 514

  • 19
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piotrow
piotrow
  • 1
@MateMizu: kierowcy dostawczaków różnego typu, od małych typu Opel Combo czy Fiat Doblo, aż do typowego Ducato. Rzadko się zdarza, żeby taki dostawczak zjechał na ekspresówce czy autostradzie na prawy pas. Albo wpychają się używając "kierunkowskazu pierwszeństwa", tzn. mignę raz, mam pierwszeństwo, zmieniam pas. Albo wyjeżdżają z podporządkowanej zmuszając do hamowania. Generalnie, zawsze muszą być pierwsi.
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 0
@CzeCzes: Gratki! To cieszy jak mireczki spełniają swoje marzenia, nawet jeżeli, albo może raczej zwłaszcza jeżeli są mało praktyczne i dużo palą :) O to chodzi z marzeniami.

P.S. To będzie długi rok ;)
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 9
Jeżeli ktoś wrzucił tu zdjęcie swojego kluczyka z ząbkami, to gratuluję. Teraz każdy może zdjąć wymiary w dowolnym programie graficznym i dorobić kluczyk.

@kuchenekgazowy: ale jeszcze musi znaleźć ten konkretny samochód na ulicy i dopasować kluczyk :)
  • Odpowiedz
inko-gnito
inko-gnito
  • 157
Ktoś rozumie ten fenomen posiadania jak największej ilości samochodów w polskich domach? Coraz częściej widzę sytuacje, gdzie liczba samochodów=liczba dorosłych mieszkańców+1 i jeszcze do tego traktor xD
Niektóre podwórka wyglądają jak komisy. Znakiem szczególnym tych komisów jest wiek aut. Wszystkie auta są pełnoletnie lub zbliżają się do pełnoletności.
#motoryzacja #samochody #polska
  • 191
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piotrow
piotrow
  • 2
@inko-gnito: To żaden fenomen, tylko czasami nie da się inaczej, a czasami ludzie mają taki kaprys i co im zrobisz?
Mieszkam na wsi. Wprawdzie pod dużym miastem, ale autobus do niego jedzie dwa razy dziennie, dlatego razem z żoną mamy po jednym samochodzie, bo jak żona jest w pracy do 21 to ja bez drugiego auta byłbym uwiązany w domu. Rozważam też kolejne auto, bo moje się nie bardzo nadaje
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 0
@bylem_simpem: pracuję zdalnie, do miasta jeżdżę na zakupy, do kina i do restauracji. Mogę? Z kolei moja żona pracuje w mieście, ale firmę ma zarejestrowaną w mieście, więc chyba jej też wolno jeździć? No i leczy zęby ludziom z miasta, więc tak czy tak chyba jest usprawiedliwiona. Czy jednak nie i musi przenieść gabinet na wieś?
Rozumiem też, że jak jeździsz do lasu czy nad jezioro, to rowerem albo komunikacją
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 1
@bylem_simpem: żadną okolicznością łagodzącą, pytam tylko czy, w związku z tym że świadczy usługi na rzecz mieszkańców miasta, ma prawo wjechać samochodem do centrum, czy ma zostawiać auto na rogatkach?
  • Odpowiedz
Drmscape2
Drmscape2
  • 0
Czekam na nowe auto, które będzie do odbioru późna jesienią lub wczesna zimą. Niestety w konfiguratorze nie było opcji zamówienia dodatkowego kompletu kół z zimowymi oponami. Pomyślałem, że ogarnę temat w lecie bo pewnie teraz opony będą tańsze.
Małe, przednionapędowe auto 200+ KM, przyjedzie na feldze 18", opony 215/40.
Mniejsza felga na zimę, czy brać po prostu zimówki w tym samym rozmiarze i zmieniać same opony? Wady, zalety obu rozwiązań? Do tej
  • 13
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piotrow
piotrow
  • 1
@Drmscape2: bierzesz nowe auto z salonu, więc dla świętego spokoju zapytaj jakie koła są homologowane na zimę do Twojego modelu. Czasem to jest inna felga i opona niż letnia. Np. w Mercedesie GLC na lato jest 20" ale zimówki są homologowane na 18". Teoretycznie jakbym założył 20" na zimę to nikt się nie przyczepi ale...
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 0
@Tja88: tylko taką 30-letnią klasą premium nie podjedziesz na zakupy albo na wakacje, bo szkoda samochodu. Takie auto to możesz mieć jako kolejne w domu, do cieszenia oczu i na weekendowe wyjazdy za miasto. A 30-letnia klasa premium bez V12 pod maską w niczym nie będzie lepsza od nowej Corolli, a wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 21
@crewlove: teraz to jest życie od weekendu do weekendu. Przychodzi poniedziałek, zaczynam pracę i nagle jest piątek. Zakupy, zrobić coś w ogrodzie, poczytać, pójść do kina, pojeździć na rowerze i nagle znowu jest poniedziałek więc na planowaną planszówkę brakło miejsca.
To jest chyba ta względność czasu. Na studiach wakacje trwały aż trzy miesiące i nie wiedział człowiek co z tym czasem robić. Teraz są tylko trzy miesiące lata, a spotkania
  • Odpowiedz
piotrow
piotrow
  • 2
@interpenetrate: robię dokładnie to czego oczekuję. Mam pracę którą lubię, żonę którą kocham i powoli realizuję marzenia :)
po prostu czas leci relatywnie szybciej po czterdziestce
  • Odpowiedz
Atreyu
Atreyu
  • 2
Dziewczyna dzwoni że jej spadła opona w firmowym aucie (dostawca). Ja się pytam czy koło, że felga była niedokręcona, - a ta mi wysyła takie zdjęcie xD

Jakim ujem? Widziałem już opadające koła, wybuchające opony czy nawet felgi które pękały podczas jazdy ale nigdy czgoś takiego żeby opona zjechała. Ciśnienie sprawdzone przed jazdą bo auto odebrane od mechanika dziś xD

#samochody #motoryzacja #mechanikasamochodowa #c---------------a
Atreyu - Dziewczyna dzwoni że jej spadła opona w firmowym aucie (dostawca). Ja się py...

źródło: 1000028029

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
piotrow
piotrow
  • 6
@diler_biedy: gratki Mireczku!
Radość i satysfakcja z odbioru nowego auta w salonie, to coś czego nie zastąpi kupno nawet najlepszego używanego samochodu. Jest Twoje, wybrane i skonfigurowane tak jak chciałeś i nikt przed Tobą nie pierdział w nim w siedzenia.

Niech się dobrze jeździ!
  • Odpowiedz
  • 3miasto

Osiągnięcia