[Tja88]

30-letnia niemiecka klasa premium > najdroższa wersja nowej Toyoty Corolli. Zdania nie zmienię.

#samochody #motoryzacja

[hubelot]

@Tja88 jak w tym kraju ma być dobrze

[mangoloko]

@Tja88: ale za najnowsza corolle nie bedziesz mial nawet na pol takiego benza XD

[amath]

@hubelot: co ma #!$%@? sytuacja w kraju do tego, że ktoś lubi starą motoryzację xD

@Tja88 ej no ale weeeeźźźźźź, tojotki som super, nie psujom się, mało palom i som ekologiczne

wiesz co odpowiada facet jak go zapytasz, dlaczego kupił toyotę ?

[hubelot]

@amath mentalność, wybacz ale skojarzyło mi się to z tym. memem, gdzie ty wybierasz stary złom przy którym stałe wymaga uwagi zamiast jeździć nowym a swój czas przeznaczyć na coś pożytecznego

[amath]

@hubelot: nie przewidujesz takiej sytuacji, że ktoś po prostu może TO LUBIĆ i #!$%@? ci do tego :D :D :D ?

[hubelot]

@amath oczywiście, że twój czas to twoja sprawa, nic mi do tego

[amath]

@hubelot: masz jakieś hobby, coś co robisz w wolnym czasie dla relaksu, coś z czego masz mega satysfakcję ?

[positive_rate]

30-letnia niemiecka klasa premium > najdroższa wersja nowej Toyoty Corolli. Zdania nie zmienię.

@Tja88: To prawda, nie ma co porównywać jakości wykonania czy osiągów. @amath: Tyle że taki 30-letni, niemiecki samochód kosztuje w okolicach 1,3 miliona PLN a koszt przeglądu rocznego będzie pewnie większy niż zakupu najdroższej, nowej Corolli za 150k PLN... co tu porównywać, odrzutowiec do roweru?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[piotrow]

@Tja88: tylko taką 30-letnią klasą premium nie podjedziesz na zakupy albo na wakacje, bo szkoda samochodu. Takie auto to możesz mieć jako kolejne w domu, do cieszenia oczu i na weekendowe wyjazdy za miasto. A 30-letnia klasa premium bez V12 pod maską w niczym nie będzie lepsza od nowej Corolli, a wręcz przeciwnie.

[amath]

@positive_rate: ja mówię ogólnie o starszych samochodach, ja mam dwa na żółtych blachach, bo po prostu je lubię

wsiadam i po prostu lubię tym jechać, ostatnio spędziłem sobotę na evencie toyoty, nowa ravka nowy hilux i takie tam
no i fajne samochody, robią to co powinny, czyli działają i to tyle z emocji jakie we mnie wywołały