Wpis z mikrobloga

jak jeździć na rowerze:

-zawsze podróżuj DK i drógami wojewódzkimi - tranzyt, cały czas duży ruch, dlatego nikt nie zwraca na ciebie uwagi
-jak nie ma policj to wjeżdżaj na autostrady, drogi ekspresowe itp - naprawdę trzeba tłumaczyć dlaczego?
-jak jesteś w mieście to unikaj ścieżek. najłatwiej złapać kapcia
-po chodniku kręć aż do odcięcia
-jak stajesz na czerwonym to stawaj jako pierwszy, niech wiedzą kto jest szybszy
*dotyczy sytuacji gdzie tych aut jest kilka. jak jest 50 to jak najbardziej wyprzedzaj, i śmiej im się w morde
-wieczorem i w nocy miej #!$%@?
-sygnalizuj skręty skręcając kierwonicą

czyli w skrócie be a bigger dick.

jak się nie będziesz zachowywać jak rowerowy odpowiednik Sebixa w BMW E46 to nikt nie bedzie miał do ciebie szacunku.
#rower #rower #motoryzacja #samochody #polskiedrogi
  • 36
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: zapomniałeś o jednym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- jak masz czerwone światło, ale skręcasz, to w zależności od dalszego kierunku jazdy, albo przejedź przez przejście albo wjedź na chodnik i kontynuuj jazdę ulicą poprzeczną. Po co stać na czerwonym?
  • Odpowiedz
@Yurakamisa ja tam przed wczoraj jadę sobie u siebie w okolicy jedzie nagle dwóch power rengersow na sowich megazordach obok siebie chce ich wyprzedzić to typ ma do mnie pretensje to mu mówię jedz gęsiego albo ktoś cię w końcu potrąci. No tak mnie zagotował. Raz, że ma obowiązek jechać tak bym przejechał to jeszcze ma pretensję jadąc prawie środkiem drogi
  • Odpowiedz
-jak stajesz na czerwonym to stawaj jako pierwszy, niech wiedzą kto jest szybszy


@Yurakamisa: To akurat ma sens z punktu widzenia bezpieczeństwa. Często też są nawet malowane specjalne śluzy dla rowerów właśnie przed samochodami. To jak czasem jakiś nieogarniający kierowca się o to piekli, to dodatkowa przyjemność!
  • Odpowiedz
@Lardor nie ma takiego obowiązku dzbanie

@Yurakamisa ja tam przed wczoraj jadę sobie u siebie w okolicy jedzie nagle dwóch power rengersow na sowich megazordach obok siebie chce ich wyprzedzić to typ ma do mnie pretensje to mu mówię jedz gęsiego albo ktoś cię w końcu potrąci. No tak mnie zagotował. Raz, że ma obowiązek jechać tak bym przejechał to jeszcze ma pretensję jadąc prawie środkiem drogi
  • Odpowiedz
@Ave2 akurat to droga dość wąska była ja się mieściłem bez problemu tylko gość ma jeszcze pretensję że śmiem go autem wyprzedzić.
  • Odpowiedz
@WielkiPowrut88 i robiłem to bezpiecznie a on darł mordę grupa najbardziej narażona a najbardziej ryzykuje. Skoro nie umie zadbać o własne bezpieczeństwo to po co wpierdla się na jezdnię o drze mordę. Nie oddam prawka bo znam przepisy to mi nie raz #!$%@? się homoseksualista drogowy pod koła autobusu na czerwonym świetle czy na przejściu dla pieszych z pod górki. Pora może edukować rowerzystów grupa najbardziej narażona a przepisy mają w
  • Odpowiedz
@WielkiPowrut88 w sumie strzelanie nie jest głupie nawet na szkoleniach nam mówili że jakbyśmy dostali taki przywilej i na przykład 4 delikwentów w roku to w ciągu jednego dnia byśmy to zużyli. Cóż problem rowerzystów jest taki, że są bezkarni i nie znają lub mają gdzieś przepisy. Przypominam grupa najbardziej narażona ma nie raz w dupie to czy da się zauważyć czy nie. Powinny być egzaminy na jazdę rowerkiem lub częste
  • Odpowiedz
Powinny być egzaminy na jazdę rowerkiem lub częste akcje policyjne


@Lardor: Albo zakaz jazdy rowerem po drogach publicznych. Niech sobie po lasach jeżdżą. A w samochodach automatyczne wykrywanie ograniczeń prędkości i kaganiec na wyższą prędkość. Auto wykrywa znak strefa zamieszkania? #!$%@? nie pojedziesz więcej niż 20. I jeszcze radary wykrywające automatycznie pieszych i przeszkody. Nie mielibyśmy wtedy w ogóle wypadków. Do tego trzeba dążyć.
  • Odpowiedz
@WielkiPowrut88 wystarczy tylko umieć logicznie myśleć i przewidywać. Raz już byłem świadkiem jak dostałem zielone i nagle auto obok jeb w rowerzystę dzban się na czerwone perfidnie #!$%@?. Nawet do pani z osobówki mówiłem by dzwoniła na policję z chęcią będę świadkiem zdarzenia.
  • Odpowiedz
@WielkiPowrut88 problem jest taki, że mamy niedouczone społeczeństwo. Na drodze trzeba tylko logicznie myśleć i przewidywać i od tyle by uniknąć kolizji czy wypadku w Polsce najczęściej się bezmyślnie #!$%@?
  • Odpowiedz
@Lardor: Nauka nic nie pomoże, to wszystko jak krew w piach. Tu trzeba zakazywać (najlepiej fizycznie ograniczając prędkość w samochodach) Wiesz jak się stać najbardziej #!$%@?ącym kierowcą na polskiej drodze? Jechać 50km/h przez wioskę
  • Odpowiedz