Chłop pańszczyźniany jak najbardziej miał obowiązek udziału w wojnie. Szlachcic przecież to był swoisty generał, który ze swojej własności (ludzi mu podległych) wyprawiał wojskowych. I tak przynajmniej w naszym kraju zdarzało się często, że taki chłop szedł jako taka słabo wyposażona piechota, która była pierwszym rzutem żołnierzy :). Taka maszynka do zmielenia.
Niewolnik - tutaj także jak najbardziej
Ciekawostką z tej drogi jest taka, że tam chyba najlepiej się jedzie (jak nie ma oczywiście wypadku czy stłuczki ) z prędkością 100 - 110 km/h. Fakt dłużej zajmie ci podróż, ale praktycznie cały czas