Wracałem parę dni temu Boltem od znajomego - ktoś wsiadł do mojego Bolta, a ja wsiadłem do Bolta tego kogoś. W konsekwencji ja dostałem jego rachunek (około 20 zł większy niż powinien być) a on mój. Bolt nie widzi problemu i mówi że zwróci pieniądze tylko wtedy jeżeli pokaże dowód na to, że próbowałem kontaktować się z moim kierowcą. Ja natomiast nie zorientowałem się, że w ogóle jadę złym samochodem, bo kierowca
@nairoht: ktoś wziął mój samochod, więc chyba nie tylko ja zawinilem ale również inny pasażer i przy okazji dwóch kierowców którzy również nie mieli z tym problemu
Drodzy Mirki i Mirabelki, od około roku bacznie obserwuje stronę wykop.pl,jednak to mój pierwszy post o tym jak dałem się oszukać znajomemu. Historia jest o największym mitomanie jakiego kiedykolwiek spotkałem. Na studiach poznałem Pawła, który dzielił pokój w akademiku z moim...
Przechodziłem przez podobny temat przy remoncie. Niestety, nawet przy podpisanej umowie, dając pieniądze z góry jesteś na przegranej pozycji. W moim przypadku skończyło się w sądzie. Sprawę wygrałem, mam nakaz sądowy na 530 zł + odsetki, ale niesolidny majster wyjechał z Polski. Znajomy komornik mówi, że warto się zastanowić czy próba ściągnięcia kasy ma w ogóle sens. Usługa komornika kosztuje, a nie ma gwarancji, że pieniądze odzyskam.
Pracuje w branży informatycznej jako programista już ponad dekadę, ale to co się teraz dzieje to jest jakaś masakra. Pamiętam początki pracy jako programista - większość ludzi miała pokończone jakieś studia techniczne, interesowali się szczerze programowaniem, spotkać prawdziwego pasjonata, z którym można było porozmawiać? Żaden problem. Większość ludzi po pracy się douczała, wręcz żyła programowaniem, człowiek przychodził do pracy otoczony takimi ludźmi, rozwijał się w tempie błyskawicznym.
Myślę, że podobnie jest praktycznie z każdą pracą powiązaną z szeroko rozumianym IT. Zapotrzebowanie jest tak duże, że rynek pochłonie praktycznie każdego, który choć trochę liznął temat programowania, bezpieczeństwa IT lub sieci.
Patryk Vega nakręcił już jakże prawdziwe filmy o policjantach (Pitbull) i lekarzach (Botoks). Proponuję teraz coś o programistach za 15k. Już wyobrażam sobie te dialogi z dramatyczną muzyką w tle.
- Przecież to nie przeszło testów - Nie mamy czasu, wrzucaj to na produkcję.
- Nie zrealizujemy tego z takim budżetem - Nie martw się, praktykanci to napiszą.
Oczywiście między dialogami, obrazki gdzie na ich konto przychodzą przelewy na 15k i migawki
@Ksl: Jak będzie scena, w której Tomek Oświeciński w flanelowej koszuli i nerdowskich okularach klepie kod na takiej mikro klawiaturce, coś mu się tam krzaczy i ten wali w tę klawiaturę aż klawisze leco i na koniec rozwala monitor, to niech Vega kręci! :D
1. Całkowicie darmowy ebook o reverse engineering dla początkujących. Prawie 1000 stron (sic!) lub wersja skrócona ~150 stron. Drugi link to strona z zadaniami. http://beginners.re http://challenges.re
2. Ciekawostka historyczna ( ͡°͜ʖ͡°). Szczególnie warto zajrzeć do p0werfaq.zip. Poradnik z 1997 roku, którego współautorem jest lcamtuf, jeden z
Jechałem kilka lat temu pociągiem w Chinach na jednej z mniej popularnych tras. Standardem były małe dzieci sikające na ziemie w wagonie i ludzie rzucający na nią resztki jedzenia. Smaczku dodaje fakt, że w nocy ci sami ludzie rozkładali na ziemi gazety i na nich spali <3
Mircy Janusze są wszędzie! Wracając wczoraj (#chwalesie) z wakacji wylądowaliśmy w Katowicach. Oczywiście pomijając już klaskanie w samolocie jak by pilot zrobił jakąś sztuczkę lądując to oczywiscie samolot jeszcze dobrze sie nie zatrzymal, a nawet jeszcze hamował ale #januszewakacji i #januszelotnictwa wstali i czekali az pierwsi wysiądą z aeroplanu. I tak stali przez pół godziny bo był problem z podstawieniem schodów, ale #janusze z #grazynami i swoimi wrzeszczacymi #karynami i #
W ryanairach 40 minut przed faktycznym wejściem na pokład puszczają komunikat że rozpoczyna się boarding. Najlepsze jest to, że często po sprawdzeniu biletów ludzie i tak czekają na autobus. W konsekwencji ten tzw. Priority Boarding pozwala na dłuższe czekanie wraz ze wszystkimi na wejście do autobusu :)
Pada z mojej strony propozycja wyjazdu do największego lunaparku w Europie (300 zł całkowity koszt), "innym razem", "mamy egzaminy", "wyjeżdżam do rodziców". Proponuję wyjazd do Pragi na weekend, "a ile to kosztuje i czemu tak drogo", "nieeee, chyba ze fundniesz", "tu zarabiasz wiec sobie jedz, odezwij się za parę lat jak się ustabilizujemy". Nawet reakcja na głupie piwo i fifę to "dzis to nie, już kładę się spać", "jutro
Już nieaktualne, bo prace zmieniłem - ale konsultant w dużej firmie doradztwa strategicznego. Początkująca pozycja, pensja w okolicach 10 k brutto.
Jeśli jest się na projekcie u klienta poza Warszawą:
Poniedziałek: 5:00 - pobudka 5:45 - wyjście z domu 6:00 - spotkanie na lotnisku z kolegami z biura, którzy są na tym samym projekcie 6:30 - wylot samolotem do miasta klienta 7:30-9:30 - lądowanie, kawa na lotnisku i taxi do klienta
@rzep: chyba dość popularny problem wśród ludzi zajmujących się konsultingiem. Nagle przestajesz robić projekty za miliony, nie mieszkasz w hotelach i przerzucasz się na pracę na mniejszych kwotach i z mniej poważnymi klientami :)
lol ale beka xD Wczoraj kumpel był na konsultacjach u jednego wykładowcy, i okazało się że do zdania przedmiotu zabrakło mu 0,5 punkta. W dodatku jako jeden z nielicznych na serio nauczył się na ten egzamin (reszta miała ściągi). Kumpel: Nie mógłby pan mi zaliczyć, przepytać, czy cuś? Ja naprawdę to umiem Wykładowca: Trzeba było ściągać. #truestory #coolstory albo może #sadstory ? #polibuda #studbaza #studia #cytatywielkichludzi
@arct2: tak to już jest w tym kraju na studiach. Co gorsza nawet jak kogoś złapią na ściąganiu to zazwyczaj konczy się to "upomnieniem" albo zabraniem ściąg. studia w polsce gowno #pdk