Ej Miry, patrzcie jaką lampkę zrobiłam - pingwiny narysowałam palcem w telefonie, z którego potem zadzwoniłam do znajomego, który ma laser, na którym to wyciął i ja to potem pomalowałam i skleiłam w taką oto całość ;D
Ileż można czytać tych żali, że starsze pokolenia dostały mieszkania za darmo? Tamte pokolenia odbudowały kraj po wojnie, potem sobie obalili komunizm, do tego sami je sobie wybudowali, nikt za nich tego nie zrobił to i mają. Wy jedyne co możecie to obalić sojowe latte, pokolenie miękiszonów i narzekaczy.
@joker007: z tym obalaniem to tak nie do końca, u mnie sąsiad to mówi,że za komuny to mu dobrze było, i dużo takich ludzi u nas, to oni nawet by komunę przywrócili. Mój ojciec co prawda robotny człowiek, komuny przeciwnik, ale obalać to nic nie obalał, bo to by trzeba do Warszawy jechać.
Gdyby kogoś zastanawiało dlaczego kobiety na tinderze nie odpisują to tak wygląda 90% wiadomości od facetów. W krótkim czasie każdy się staje potencjalnym zbokiem, który chce się tylko dobrać do majtek.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Wykop jest dość toksycznym środowiskiem wirtualnym, ale bardziej realnym, niż inne wirtualne. Jako człowiek z wieloma zaburzeniami piwniczę w pokoju. Na nic zdały się moje różnorakie próby ratowania swojej psychiki, bo choćbym się zapowietrzał to i tak nie uda mi się naprawić głowy. Za to wykop jest moim oknem na świat. W moim życiu nie istnieje nic poza kołchozem i przebywaniem samemu w pokoju. Dlatego, pomimo, że jest tu sporo złego to uważam, że jak dla takiego przegrywa jak ja to pewna minimalna namiastka tego co się dzieje w świecie.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Ej Mireczki , co jest dla was "must have" u dorosłej panny? Tylko wiecie, te małe dłonie to żadne pedo, tylko w innym celu #ankieta #zwiazki
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Był juz wpis jednej mirabelki o tym dlaczego została feministką wiec ja tez sie podziele swoja historia. Pochodze z wielodzietnej rodziny. Klasycznie tata chodzil do lekkiej pracy po ktorej lezal na kanapie. Z racji tego ze jego dieta byla dosc tlusta bo lubil pojesc a nie byl aktywny fizycznie to mial spora nadwage i umarl dosc mlodo. Nie tesknie za nim gdyz totalnie nie spedzal ze mna czasu, nie bawil sie ze mna i niczego mnie nie nauczyl wiec nie wytworzyla sie miedzy nami zadna wiez. Mimo ze bylam nastolatka jak umarl to pamietam go przez mgle. Klasycznie mama robila wszystko w domu - sprzatala, gotowala, opiekowala sie ogrodkiem wiec tez nie miala dla mnie zbytnio czasu. Oczkiem w glowie oczywiscie byl starszy brat ktory wskoczyl na miejsce taty po jego smierci jako autorytet. Z racji tego, ze mial penisa miedzy nogami nie musial pomagac i decydowal o wszystkim. Lubil wykorzystywac swoja wyzszosc nad nami wiec np czasami mnie uderzyl czy popchnął albo mial takie hobby zeby klepac mnie po tylku. Gdy przychodzily urodziny to calowal w usta co bylo obrzydliwe i wtedy tak o tym nie myslalam ale chyba podpadalo pod molestowanie. Miałam epizody ucieczki z domu ale spotkalo sie to ze zloscia mamy „co ludzie powiedza” i kazala siebie przepraszac. We wszystkim wierzyla bratu a nie mi wiec czasami sciemnial mamie dla zartu, ze niby cos zrobilam (co nie bylo prawda) a pozniej obserwowal z usmiechem na ustach jak robi mi awanture. Ten uklad dalej trwa i jak probowalam z mama o tym rozmawiac czy jej wypominac to wciela sie w role ofiary „jak mozesz mnie oceniac, mieliscie posprzatane, ugotowane wiec czego jeszcze chcesz”. Niestety taki model gdzie facet to pan i wladca utrzymywal sie w wielu rodzinach. Na szczescie jestem juz dorosla osoba, oczywiscie po kilku latach terapii bo moje dziecinstwo to byla jedna wielka patologia i jak pisalam wczesniej jestem feministka bo moze faktycznie jest tak, ze prawnie kobiety maja rowne prawa, nawet czasami sa uprzywilejowane (maja nizszy wiek emerytalny) ale w wielu domach nadal utrzymuje sie przekonanie, ze mezczyzna moze byc leniwy i bardziej mu sie pobłaża. #feminizm #rodzina
@mirko_anonim: tylko co to konkretnie znaczy,że jesteś feministką? Bo teraz jest dużo różnych feminizmów, to nie jest jednorodna poglądowo grupa. Ja uważam,że kobiety i mężczyźni powinni mieć takie same prawa. Jestem za równouprawnieniem. Więc chyba też jestem feministą. Ale są takie feministki co nie chcą równych praw, tylko chcą więcej praw dla siebie, a wręcz chcą mężczyzn tępić. Są feministki popierające transów, a są takie co uważają,że ludzie trans są
Przewalona sprawa, mam refluks (badanie wykazało 2 małe nadżerki) - brałem przez miesiąc inhibitory pompy pr. do tego dysbioza jelitowa na którą miałem leki i do tego wszystkiego dieta którą trzymałem (suplementy, probiotyk) i dalej jem zdrowo. I to wszystko tylko po to by poradzić sobie z okropnym odorem z jamy ustnej (biały nalot na języku który cuchnie, prawdopodobnie miałem odkąd byłem jeszcze dzieciakiem + cholernie niezdrowo jadłem), brak zgag, kaszlu, duszenia się - jedynym moim objawem to smród który dosłownie sprawia, że ludzie ode mnie odchodzą bo nie mogą wytrzymać. Robiłem badania krwi na kilka rzeczy, na grzybicę jamy ustnej, sprawdzałem migdałki, zęby i nic.
Zostały mi ostatnie rzeczy do zrobienia a mianowicie - przejście na dietę niskowęglowodanową, operacja przegrody nosowej bo prawa strona w porównaniu z lewą mało co nabiera powietrza i fundoplikacja Nissena, tyle że fundoplikacja często niesie za sobą spore skutki uboczne jeżeli się nie przyjmie czy też źle zostanie zrobiona, u jednej osoby z reddita zapach po tym zabiegu został przez to jak długo refluks mu niszczył przełyk, lekarz mu powiedział, że niestety zbyt duże zniszczenia kwas wyrządził u niego (inne objawy mu znikły). A lekarze? oni tylko by przepisywali inhibitory, jeszcze planuję pójść do chirurga by z nim porozmawiać o zabiegu i czy ma jakiś pomysł.
Naprawdę już bym wolał mieć kaszel, zgagę ale nie mieć tego odoru. Zapytałem się siostry (zawsze mi powie prawdę a nie to co chciałbym usłyszeć), że zapach jest tak nieprzyjemny, że jest źle, drugi raz na randkę by się nie umówiła z osobą która ma aż taki odór. 30 lat i nie mieć żadnego życia towarzyskiego - jest to wręcz niemożliwe. Chciałby człowiek poznać kogoś i być jak najlepszym facetem i przyjacielem dla partnerki ale nie ma szans. Gdy jeszcze pracowałem w UK to ludzie potrafili ode mnie odchodzić machając dłonią przy swoim nosie, taki był/jest ten zapach.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Chyba czytam za dużo wykopu, ale czy 28-30 latka jest naprawdę takim odpadem na rynku matrymonialnym? Rozstaje się z niebieskim z którym byłam 10 lat. Okazało się że mnie oszukiwał co do planow rodziny i nie potrafię mu już zaufać. Nie mamy dzieci ani ślubu. Czy ktoś z Was poznał swoją miłość po 30? Nie chce od razu wchodzić w nowy związek i traktować kogoś jak plasterka, ale mam w sobie dużo miłości i nie wyobrażam sobie życia w samotności :( #zwiazki
@mirko_anonim: nie wkręcaj sobie takich rzeczy, będziesz szukać to kogoś poznasz, a może sam się trafi jeśli prowadzisz aktywne życie. Moja ciotka 60 lat potrafi sobie znaleźć faceta, to ty też dasz radę.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim No to czas odswiezyc sobie appke #tinder i przy okazji do was moje Mirki kochane mam pytania :) Jako ze rozpadl mi sie roczny zwiazek (a przed nim mialem naprawde dlugi... 9 lat) to pora na ponowne poszukiwania w celu zabicia uczucia samotnosci.
Dla kontekstu: 32 lata, j normik-ekstrawertyk, na pewno nie przegryw. Interesuje mnie poznanie kobiety na dlugo. Znam swoja wartosc i nie traci ode mnie desperacja. Nie chce ons, fwb bo uwazam to za strate czasu. Zalezy mi na poznaniu "tej jedynej" z ktora moglbym spedzic i dzielic zycie. Dzieci nie chce na 100%, zreszta nawet nie moge ich miec bo jestem bezplodny i to jest deal breaker (od razu chce ta informacje udostepnic zeby nie bylo niedomowien i straconego czasu).
Moje wymagania pod kobiete: aby byla na zblizonym poziomie do mnie. Nie mam wygorowanych wymagan, nie chce schodzic po prostu w dol. Wiek raczej podobny do mojego, moze byc mlodsza lub starsza.
Rozstałem się dziś w nocy, ehhh, dokładniej zostałem pobity przez kobitkę, która jest na warunkowym zwolnieniu, utrzymywałem ją 8 miesięcy. Po jakim czasie przejdzie ten kryzys? #zalesie #rozstanie #milosc Pobity w sensie nie chciałem jej uderzyc
#narkotykizawszespoko #alkoholizm jutro zadam wam ważne kontrowersyjne pytanie i liczę na poważną odpowiedź z waszej strony, ale puki co trzymajcie się siema i wszystkiego dobrego !
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Kryzys w związku po ponad roku. Dużo uczuć wygasło, chęć na bliskość też. Psychiczną i fizyczną, unikam tego kontaktu bo czuję, że nic mi nie daje... Ostatecznie dobiło mnie jak partner powiedział, że "zwykły seks" to dla niego nic takiego i jakoś szczególnie go nie podnieca. To podcięło mi skrzydła w tej sferze życia i nie chce mi się więcej. Po wspólnym zamieszkaniu widzę, że większość obowiązków spadła na mnie. Jestem tym przytłoczona bo jestem bardziej zorganizowana i niektóre rzeczy robię odruchowo ale za dużo tego jest na mnie (mówiłam, coś robił ale to nawet nie było 20% tego co ja...). Jak nie zrobię zakupów to jemu się o tym przypomina dopiero kiedy lodówka świeci pustkami. Wniosek? Muszę o wieku rzeczach myśleć do przodu. Uciekam myślami od tego, złapałam się nad tym że dopiero jak jestem sama to odpoczywam bo przy nim czuję dziwną presję, nie do końca jestem wyluzowana. Pomimo tego, że niewątpliwie ma dużo zalet to czuję się z nim źle. Było trochę takich pierdół które zebrały się razem i przeważyły w moim odczuciu. Poza tym odczuwam lęk przed mówieniem, pełnym otwarciem się. Widziałam jak ocenia niektóre rzeczy i to budzi we mnie strach. Często zanim coś powiem dużo analizuje i kończy się tak, że nie mówię nic (nie miałam tak wcześniej w bliskich znajomościach).
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Normictwo mi zrylo banie i to ostro. Wedlug nich wystarczy byc pozytywnym i lubic siebie to bedziemy przyciagac ludzi. Tymczasem znam duzo toksycznych osob, ktore maja pelno znajomych ale sa albo przystojni albo to kobiety, a ja jestem sam jak palec. Moja byla to toksyczna borderka i ma pelno znajomych, chlopow co tydzien zmienia i co? Gdzie ta jej pozytywnosc i lubienie siebie, ze tak przyciaga ludzi? Z tego co wiem to siebie tez nie lubi i gardzi ludzmi. To jeden przyklad a znam takich wiecej, najlepszy to taki malkonent grubas ktorego sie sluchac nie dalo byl tak meczacy, typowy populista. To samo-pelno znajomych. #ludzie #psychologia #zalesie #gorzkiezale
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Nie wiem czy jestem brzydki czy przystojny. Z jednej strony zdarzyło mi się usłyszeć czy też przeczytać, ze jestem brzydki. Na przykład raz jedna zatrzyma dziewczyna mi tak napisała wprost na czaterii po wymienieniu się zdjęciami xddd bądź też niektóre kończyły wtedy rozmowę gdy mnie zobaczyły. Na Badoo też zdarza mi się, że dziewczyny mi nie odpisują w ogóle. Z drugiej strony udało mi się też usłyszeć, że jestem bardzo przystojny. Np. Kiedyś jedna dziewczyna mi tak napisała wprost na tinderze, a na spotkaniu wręcz rzucała się na mnie. Do tego zdarzyło mi się na jakimś koncercie czy w barze, że jakaś dziewczyna sama do mnie podeszła. Albo na imprezie w klubie też zdarzyło mi się to usłyszeć. Zdarzały się także różne uśmiechy. Mam totalny mind fuck w głowie. Czy to możliwe, że, mam aż tak specyficzną urodę, że jednocześnie dla niektórych kobiet jestem brzydalem, a dla innych Chadem? Często słyszę, że wyglądam jak Szwed lub Brytyjczyk. Może w tym rzecz?
źródło: temp_file2290044010265454724
Pobierz