Ogólnie cały ten rozkaz jeśli jest w ogóle prawdziwy to jakaś gówniana żenada, co tu tropić jak sobie każdy może wyświetlić w telefonie lub w TV z dostępem do sieci
@Diplo: Tak się wczoraj zastanawiałem dlaczego nie rzucił najpierw "kopii" a szarży nie zrobił nie wiem, np. mieczem, albo sztyletem może ubił by jakiegoś darmozjada abo zdarł mu ze łba przynajmniej kawałek poroża... :P
Kurcze głos tego Pana na TV marki Anitech towarzyszył mi całą podstawówkę, niezapomniane emocje ze zdobytych lub wypożyczonych kaset video po które jechaliśmy czasami rowerami kilkanaście kilometrów, dużo zdrowia Panie Januszu!
Mój komentarz z 1,6 rok temu: Sprawa jest poważna. Jakiś czas temu wróciłem z sentymentu i szacunku do tego projektu. którego producentem/współproducentem był Luc Besson, polecam obejrzeć całość, przepiękne zdjęcia. A w kontekście tego posta najistotniejszy wydaje się fragment dotyczący tej właśnie rafy koralowej. Zanim wczytałem się w link zapaliła mi się czerwona lampa. Najpierw ta od połączeń synaptycznych (związanych także z pamięcią operacyjną) na przykład poprzez "wychwyt zwrotny" :) a potem
Generalnie wiem, że ten fragment z podaniem danych na temat australijskiej rafy i jej znaczenia dla mikroorganizmów morskich czy ogólnej fauny i flory mnie zmiażdżył. Please advise.i kolejny. Dajcie znać czy ktoś to widział i miał podobne flaszbeki :P
Kurcze muszę się przyznać w tym miejscu, że Kompanii Bracii jeszcze nie widziałem. Pamiętam natomiast jak mój dobry przyjaciel zachwalał ten serial i jak przeżywał oglądanie go z Bratem. Mirexony może macie sugestie jak się do tego zabrać od czego zacząć?
@Josh100: ogólnie polecam tak nawiasem mówiąc dobra siekiera do ciężkich klocy i rozłupywania, zwłaszcza sękatych, do drobniejszych polan trzeba już coś mniejszego bo jest dość ciężka
Ciekawe jak się to dalej rozwinie. Myślę, że wojny z Urubką nie ma sensu robić. Chłopak się zaaklimatyzował dodatkowo więc, trzeba czekać na okno i ciśnąć w górę. Życzę Panom powodzenia i chłodnej głowy. Istotne jest żeby ta "sytuacja" nie wpłynęła bardzo mocno na relacje w zespole.