Jak go nawet lubie tak uzywanie terminów "katonazizm" wyklucza go z grona intelektualistów. Antyklerykalizm przysłania mu jakikolwiek rozsądek. #napierala
@Saddam_Husajn: Ale jak to działa? Idziesz na rozmowę, potem mówisz, że jesteś grubym autystykiem, któremu nigdy nie szło z kobietami, dodajesz informację o koncie na wykopie i dostajesz robotę?
@Saddam_Husajn: A ja głupi się ostatnie kilka lat gnieździłem jako księgowy w budynkach pamiętających Gomułkę (część kadry pewnie też pamięta). Po prostu się z powołaniem minąłem ( ͡°ʖ̯͡°)
Dlatego Piotrze, nigdy nie trafisz do np. Kanału Zero. 10 lat inbowania w necie cię wybiło. Jednak również pogrzebało totalnie twoje szanse na bycie kimś na Youtube. Każdy szanujący się kanał z potencjałem, nie mówię o planktonie, który chce od ciebie wyssać zasięgi, na etapie przejrzenia twoich filmów cię odstrzeli.
Po prostu w czasie budowania popularności kanału nie byłeś strategiem.
@Goatlord: O socjologii nie wiem za dużo, bo jakimś sposobem zaliczyłem omijając wykład (proszę mieć wyrozumiałość - był o 18:30). A u mnie chwilowo się sporo dzieje - uczę się włoskiego, kończę powoli kurs księgowy i zaczynam aplikować gdzie się da, bo wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że od marca będę bezrobotny. Piotra z doskoku oglądam.
Wiecie co mnie irytuje? Zniechęcanie ludzi w internecie do podejmowania nowych działań.
Gdy młoda osoba poszukuje dobrego zawodu i chce znaleźć poparcie swojej tezy w internecie to ludzie związani z branżą o której wspomina celowo i świadomie ją od tego pomysłu odganiają ( ͡°͜ʖ͡°) Ludzie to są dopiero sprytni- wiedzą, że swoimi działaniami w kupie potrafią ludzi zniechęcać, sprawiać by nie doszło do zwiększenia podaży.
Po raz pierwszy ktoś mi powiedział, że nie będę miał przedłużonej umowy zawierając w tym słowa "jest pan bardzo inteligentnym człowiekiem" i "marnuje się pan tu i wygląda pan na znudzonego". Jak ja nie lubię takiego gadania, gdzie ludzie mówią dużo, a nie zawierają żadnych przydatnych informacji. Zamiast "Nie przedłużymy umowy, bo nie spełnia pan takiego, takiego i takiego wymogu/oczekiwania." będą mówić o inteligencji i znudzonym wyrazie twarzy. Dziemki pan kierownik.
@Igtorn: No dzięki bardzo. Niestety magisterka mi nie da za wiele w porównaniu do innych rzeczy, które bym w podobnym czasie mógł zrobić. Teoretycznie pod koniec lutego kończę kurs księgowy, na który się szarpnąłem w ramach samokształcenia, czyli skończy mi się równo z umową o pracę. Zostanie mi więcej wolnego czasu, to mam kolejne koncepcje czego się nauczyć.
Jestem lekarzem rezydentem i zarabiam 6301zł na rękę. 3500 wydaję na mieszkanie, 1100zł na rachunki (media, gaz, woda itd.), bilet miesięczny na komunikacje 110zł (pokaż lekarzu co masz w garażu). Zostaje mi 1591 zł na jedzenie i wszystko inne. Muszę się trudzić, żeby pod koniec miesiąca nie wyjść na minus. Nie chce narzekać na to, że mało zarabiam. Przecież moge zmienić zawód i nikt mi nie kazał zostawać lekarzem.
@Lekarz_7k: Zmień mieszkanie na mniejsze i zostanie ci 1500 więcej. Do tego część szpitali organizuje mieszkania (taniej niż na tzw. wolnym rynku) dla pracowników (mój miał coś takiego), więc możesz zaoszczędzić jeszcze więcej jak się dobrze zakręcisz.
EDIT: Poza tym jak pensja jest określona ustawą, a i tak wynajmujesz to proponuję przeniesienie się do tańszego/mniejszego miasta. Lepiej na tym wyjdziesz niż na siedzeniu np. w Warszawie.
@Lekarz_7k: No to nie wiem. Szczerze twój problem jest dla mnie nieco abstrakcyjny, bo sam jako pracownik administracyjny w sektorze ochrony zdrowia mam nieco ponad połowę twojej pensji na rękę i mam wrażenie, że u siebie w mieście za 6300 netto bym mógł całkiem wygodnie żyć, zakładając wynajem kawalerki.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim W 3 miesiące, mieszkania które obserwuje podrożały o 2k za metr. Z tego stresu nie moglem dzisiaj spać i pisze ten wpis o 6 rano w niedzielę. W 3 miesiące o 2k. Czy ja co 3 miesiące dostaje awans o +16%?
Jestem osobą racjonalna co kocha swoich rodziców, mam żonę, wynajmujemy małe mieszkanie, mamy pracę. Ogólnie jest ok ale nie stać nas na najnormalniejsze mieszkanie 60m a o 75m
@4mmc-enjoyer: Nie zawsze ten wysiłek jakoś się zwraca. Mam znajomego inżyniera budownictwa, który dostaje mniej niż robotnicy, których nadzorował (teraz nie nadzoruje, bo poszedł do biura), i mniej także od tego gościa z wózków widłowych, a się uczył przez większość dotychczasowego życia.
Pracowałem dla startupu, moim przełożonym był człowiek, na 99% w spektrum autyzmu lub aspergera. Jego zachowania były książkowe: zimny, bez emocji, niezainteresowany niczym poza pracą, wczesne wstawanie, poranny jogging i praca od świtu do nocy. Również w weekendy. Konieczność nieustannego poprawiania wszystkiego, dokumentów, sprawozdań finansowych, karykaturalna dokładność. Np. znajdywanie, że na stronie 120, w lini 30, akapit 2 nie ma przecinka, albo
@mirko_anonim: Nie wiem czy podobne zachowania są typowe dla wszystkich na spektrum. Spora część ludzi z autyzmem kiepsko sobie radzi w kulturze #!$%@?, nie angażuje się przesadnie w pracę i w ogóle ma problem z jej znalezieniem. No ale nie zazdroszczę ani szefa, ani #!$%@?. Sam kiedyś trafiłem do firmy, gdzie się wyrabia w rok te ~500 nadgodzin oraz jest spory stres i podziękowałem już po kwartale. Nie zatrzymałby nawet najlepszy
@Mokkorichan: W ogóle chłop pominął zmiany demograficzne i o wiele mniejszą liczbę ludzi zamieszkujących miasto w wiekach po upadku Cesarstwa . Po prostu Rzym był miastem karykaturalnie przerośniętym, utrzymywanym w tym stanie dzięki zapleczu składającemu się z połowy znanego świata. Warunki się zmieniły i okazało się, że masy infrastruktury już nie ma kto i po co utrzymywać.
Postanowiłem od pierwszego stycznia skończyć ze spożywaniem alkoholu. Póki co nie widzę większej różnicy poza tym, że ciężej mi wytrzymać weekendowe posiadówki ze znajomymi (szybko pojawia się myśl, że w sumie wolałbym posiedzieć w domu i poczytać książkę, pograć w grę albo obejrzeć film).
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Byl ktoś z was na kursie księgowości 1 stopnia, jestem po studiach z innego kierunku i po technikum rachunkowości, ale to było kilkanaście lat temu i nic kompletnie nie pamiętam, czy warto go w ogóle zrobić, jeżeli nie mam żadnego doświadczenia w tym zakresie, niestety nie mogę w ogóle znaleźć żadnej pracy w swojej okolicy,a mam nadzieję, że ten kurs pomoże mi trochę na znalezienie pracy gdzieś w biurze
@mirko_anonim: Robię drugi stopień w SKwP. Mężczyzn jest kilku w grupie, ale dominują kobiety. Skończę dopiero w lutym, czy pomoże w znalezieniu pracy nie wiem, ale z mojego doświadczenia znalezienie czegoś w rachunkowości jest dość ciężkie. W biurach chcą zwykle wcześniejszego doświadczenia w biurze rachunkowym, korpo doświadczenia albo bycia studentem, a budżetówka to loteria.
Facet mnie rzucił przed Wigilią tylko dlatego że po odrobinie % pocałowałam się z jego kolegą, który nawet na trzeźwo mi się nie podoba XD Ale nie przyszłam żeby się żalić. Żadna strata. Skoro koleś nie potrafi get over himself i przez takie coś od razu rzuca to jego problem. Mógł zwyczajnie walnąć focha i by wystarczyło, ale nie, bo trzeba robić scenę i wszystko zaprzepaścić przez chwilę słabości. Ja jestem dziewczyną
Główny bohater (Paweł Odpierała) to niespełniony przegryw - lumpenintelektualista, antyklerykał, zaprzysięgły zapadnik, pracownik naukowo-dydaktyczny, zatrudniony na umowę o dzieło na lokalnej prywatnej uczelni i wykładający trzeciorzędne przedmioty (tak zwane michałki). W życiu mu nie wyszło - żona od niego odeszła, przejada majątek po większych od siebie przodkach (wszak wywodzi się z zasłużonej rodziny profesorskiej), nie był w stanie zrobić habilitacji i powoli popada w alkoholizm.
@Ignacy_Patzer: ja to już gdzieś chyba widziałem ;] Nieważne. Jeśli film ma odnieść sukces, to musi być wątek... No wiesz jaki. Dlatego trzeba wrzucić tam postać Lepszego Ministranta, czarnoskórego i transpłciowego chłopca, który zwątpił w jedyny słuszny system, tj. neoliberalizm i zaczął go zwalczać, pomimo tego, że w głębi serca wie, że błądzi. Zrządzenie losu sprawia, że na jego drodze staje Piotr Odpierała... No i wiesz ;]
@Ignacy_Patzer: koniecznie należałoby rozbudować fabułę o wątek Gorszego Konserwatora - inżyniera dendrologii i przydupasa Pawła Odpierały, który nagrywa jakieś wypierdy o swoich urojeniach na YT. Można ją też wzbogacić poprzez wprowadzenie postaci Piotra Ziemi-Brzydosia - oficjalnie współpracownika, a w rzeczywistości arcyłotra sterującego chorym psychicznie Pawłem.
@Patol0g: Ostatnio bardzo mi podpasowała Wyprawa za Mur, a poza tym bardzo użyteczny się okazuje Adventurer Conqueror King System. Oba to generalnie dedekoidy w nieco starszym stylu - pierwszy dość lekki, a drugi to potężna symulacjonistyczna kobyła z zaszytą pod spodem całkiem rozbudowaną symulacją ekonomiczną i demograficzną oraz masą procedur. Na YZE gram w Mutant: Year Zero raz na dwa tygodnie i też się dobrze bawię, ale do postapokalipsy mam mniej
@Staxu: Podstawy są bardzo proste i generalnie gra jest dość lekka (może nawet za lekka, bo pewne procedury sobie postanowiłem zaadoptować skądś indziej). Wszystkie rzuty idą na d20, tylko w niektórych wypadkach się rzuca poniżej, a w innych powyżej poziomu trudności (chociaż w Wyprawie w Nieznane jest dość sympatyczna zasada opcjonalna żeby zawsze rzucać powyżej). Możesz na szybko ogarnąć coś korzystając z pakietu przygody albo zaadoptować moduł (tutaj zależy już od
Byłem dzisiaj w szpitalu i widziałem w systemie (bazie danych, w której coś zapisywał okulista) kolumnę nazwaną "Etniczność" (ewentualnie jeśli mnie pamięć myli to mogła być "grupa etniczna" albo "rasa"). Biały jestem to mi wpisali "Kaukaska", ale nie chcieli odpowiedzieć na pytanie jakiej typologii rasowej używają i jakie inne "etniczności" uznają we własnych statystykach. Ktoś kojarzy jak to w szpitalach wygląda i do czego przechowywanie takich danych służy?
#napierala