Ostatnio na FB wyskakują mi reklamy różnych firm z bardzo, ale to bardzo tanimi produktami. Przykładowa stronka: komplet góra i spodenki 16 zł, a ubrania przynajmniej na zdjęciu wyglądają normalnie, i nie wszystkie, ale wiele z nich ma len albo bawełnę w składzie, nie sam szajs z shein z poliestru. Z jednej strony jestem w stanie uwierzyć, że koszt produkcji takich rzeczy, które są sprzedawane w sieciówkach to mały ułamek ceny, ale










Od czasu do czasu uprawiając seks z partnerką fantazjujemy, że towarzyszy nam jakaś dziewczyna. Zazwyczaj jest to osoba, z którą w ostatnim czasie mieliśmy styczność, np. atrakcyjna kelnerka. Nie ukrywam, że bardzo mnie to kręci. Czy w waszych aktualnych/poprzednich związkach robiliście coś podobnego? Czy uważacie, że takie fantazjowanie może jakkolwiek źle wpłynąć na relację? Czy macie jakieś tipy, żeby tego typu roleplay szybko się nie znudził? Dodam tylko, że