Uwaga! Jeśli ktoś zna:
- Twój PESEL (można go czasem łatwo pozyskać)
- nazwisko panieńskie Twojej matki, to
...może się za Ciebie spisać w spisie powszechnym. A jeśli SKŁAMIE, to narazi Cię na:
grzywnę 5 000 PLN
albo nawet więzienie do lat 2
- Twój PESEL (można go czasem łatwo pozyskać)
- nazwisko panieńskie Twojej matki, to
...może się za Ciebie spisać w spisie powszechnym. A jeśli SKŁAMIE, to narazi Cię na:
grzywnę 5 000 PLN
albo nawet więzienie do lat 2
Przechorowalem objawowo z żoną covid. Dzieciaki przeszły go bezobjawowo. My robiliśmy test PCR. Dzieciakom nie chcieli dać, bo brak objawów, a my nie chcieliśmy ściemniać, że ma objawy. Wyzdrowielismy dosyć szybko. Córka mając orzeczenie o niepełnosprawności i kształcenie specjalne mogła wrócić do przedszkola by przede wszystkim kontynuować terapię.
I co? Okazało się, że jedna z pań ma Covida. Córka z automatu wpadła w kolejną kwarantannę. Myślę sobie, ok zrobię jej test ilościowy na przeciwciała i pcr. Pierwszy pokazał 130 BAU/ml PCR negatywny. Czyli prechorowala Covida razem z nami (3 tygodnie temu)
A teraz najlepsze. Sanepid wojewódzki mówi że jest ozdrowieńcem, sanepid powiatowy, że musi mieć kwarantannę bo nie ma pozytywnego testu PCR (na który nie chcieli wysłać dzieciaków), więc oficjalnie nie była chora (sic!).
Infolinia NFZ twierdzi, że nie mają pojęcia, co zrobić z takim przypadkiem, ale najprawdopodobniej powinna być uznana za ozdrowieńca na podstawie zrobionych testów... Ale, chcą by pediatra napisał, że jest ozdrowieńcem. Pediatra natomiast twierdzi, że decyduje Sanepid.
Jeden wielki b----l.
@Speleo84: nie chcieliście wydymać Freda, to Fred wydymał Was
@Speleo84: Zachciało Ci się być uczciwym w tym kraju to teraz masz