Wpis z mikrobloga

@1988BaZyL: naprawdę nie wiem... czasami jak mam zły dzien mam ochotę jechać tam, i naprawdę zrobić coś głupiego, aby w końcu doświadczyć poślizgu w tamtym miejscu. Zawsze jadąc tamtędy, często powyżej dozwolonej prędkości, śnieg, deszcz, lato - no ni ch%j nic się nie dzieje.
Zarówno w jedna jak i druga stronę, nie da się wpaść w poślizg.

Nie wiem jak oni to robia (°°