Wrocław. Podobno jedno z najbogatszych miast jednego z najszybciej rozwijających się państw w Europie. A tu kolejka do sklepu z używanymi ubraniami na kilka minut przed otwarciem.
czy zdarzyło się wam kiedyś że siedzieliście na ławce i losowy człowiek się dosiadł i zaproponował a-----l albo gdzieś stali jaracze i zaproponowali normalnie dołączenie się?
@vieniasn: Tak, lata temu nocą we Wrocławiu. Gość najpierw zapytał się, czy mam wódkę - odpowiedziałem, że nie mam. Potem zaproponował, żebyśmy się razem napili ( ͡°͜ʖ͡°)
Uwielbiam tą zdolność prawej strony do fikołków i zakłamywania rzeczywistości.
Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny z 26 zarzutami ucieka na Węgry ale to Tusk jest w tej sytuacji przegranym a Ziobro wielkim zwycięzca bo udało mu się uciec przed aresztowaniem.
Serio, kto w to wierzy, jak można łykać taką narrację
@sigma: w Japonii to jak jeden student odpisał firmie robiącej jakieś łożyska, że dziękuje za ofertę - ale go nie stać bo za drogie - to mu odpisali z przeprosinami, że ich oferta nie jest dopasowana do jego potrzeb i możliwości. To jest inna mentalność.
Kawa to jest symbol statusu, przecież jak starbucks wchodził do Polski to niektórzy z tych samych kubków przez kilka dni pili, żeby się "pokazać" xd
Ja nie wiem co trzeba zrobić, aby zmienić myślenie psiarzy na temat ich i ich pupilków, bo poziom odklejenia tej grupy społecznej to jest jakaś abstrakcja. Wszędzie widzą problem, tylko nie w sobie i w swoich zwierzętach. Pies nie ma prawa naruszać przestrzeni osobistej nikogo, a dobrostan człowieka powinien być zawsze na pierwszym
@mirko_anonim: Prędzej przekonasz jaszczura do przekazania wszystkich swoich pieniędzy na siły zbrojne Ukrainy niż psiarza do szanowania zasad współżycia społecznego.
Jak to jest, że w każdym artykule/wiadomości/nowości/... o samochodzie elektrycznym, ZAWSZE najbardziej molestowany argument to "moim 1.9tdi robię 1000km na strzała, zrobisz to tym elektrykiem???" - jakby to miał być jakiś wyznacznik użyteczności samochodu. Przecież bardzo mało osób dojeżdża 100km w jedną stronę do roboty, więc wytłumaczcie mi jaka to niby jest przeszkoda? Serio wy dzień w dzień walicie tyle kilometrów, że zasięg elektryka wam nie wystarcza? A nawet jakbyś już miał jechać nad te
@4mmc-enjoyer: No ja odpowiem tak - mieszkam we Wrocławiu, właściwie centrum. Po mieście mało jeżdżę samochodem, bo to nie ma sensu - codzienne potrzeby, w tym siłownia jest na piechotę (nie muszę robić nóg dzięki temu).
Samochodem robię głównie trasy, zwykle 300-400km w obie strony. Jedno tankowanie dizelka wystarcza spokojnie na takie 3 wypady.
Elektryka nie móglbym ładować przy mieszkaniu, pod najbliższymi sklepami (do których teraz chodzę na piechotę) są
@Umeraczyk: Fajnie się to porównuje z filmem "Jak zostać kotem" (Christopher Walken się tam zamienia w kota). Miliony na animację a efekt jest słaby i czuć mocno dolinę niesamowitości. A tutaj jeden model wideo i efekt tysiąckroć lepszy.
Trudna do przełknięcia pigułka i codzienny przypominacz.
W Polsce żyje ok. 8 100 000 psów, a w 2024 roku odnotowano 3 śmiertelne pogryzienia. To oznacza, że 1 na 2 700 000 psów okazał się „psem zabójcą”, czyli prawdopodobieństwo wynosi 0,000037%.
W Polsce mamy 132 000 myśliwych, którzy w zeszłym roku zabili 5 osób.
Teraz to i tak sytuacja z #psiarze wydaje mi się w miarę ok. Pamiętam jak chodziłem do podbazy w mojej wiosce te 20 lat temu to nie było praktycznie dnia żeby jakieś sfory psów nie biegały po drodze. Czasami łaziły takie "wilczury", których strasznie się bałem i nie chciałem sam iść do szkoły. Jazda rowerem przez wioskę to też był sport ekstremalny bo podwórkowe burki dostawały szału i łapały za
@vateras131: Piona miras, to była dzicz. Moim zdaniem import samochodów zza granicy pomógł, pojawiło się dużo więcej samochodów i psy albo zostały rozjechane albo zamknięte.
@Long-Position-Investor: Muzułmanie to są antypsiarze ostateczni. Psy to w islamie brudne zwierzęta, za to z kotami jest aż do przesady odwrotnie. Jest legenda o tym, że Mahometa po pogryzieniach przez psy uratował kot oraz o tym, że odciął sobie kawałek szaty na którym ten kot spał - żeby go nie obudzić. Jak kot ugryzie jedzenie, to ono dalej jest czyste i halal.
W całej tej dyskusji obrońcy psów pomijają najważniejszą rzecz:
KAŻDEMU PSU W LOSOWYM MOMENCIE MOŻE WŁĄCZYĆ SIĘ AGRESJA I NIE TY O TYM DECYDUJESZ
Nieważne czy masz 5 kilogramowego psa kanapowego czy bardzo spokojnego amstafka, w każdej sekundzie może zerwać ci sie ze smyczy bo coś poczuł, zobaczył, usłyszał, czegoś się przestraszył. Wychowywałem się z psami, z różnymi rasami od 10 do 45 kilogramowych, mam psy i będę miał psy, ale jeśli ktoś uważa
KAŻDEMU PSU W LOSOWYM MOMENCIE MOŻE WŁĄCZYĆ SIĘ AGRESJA I NIE TY O TYM DECYDUJESZ
Psiarze śmieją się słysząc ten tekst, psie zapalenie mózgu kompletnie wyłącza im wyobraźnię. Ten sam typ zdziczenia co ludzie jeżdżący 120 w zabudowanym, bo nad wszystkim panują - a potem wielkie zaskoczenie jaak się zawiną o latarnię.
Cieszy mnie, że W KOŃCU po tylu latach problem psiarstwa zaczyna wybijać na powierzchnię i w końcu jest jakaś nadzieja, że coś się w tym zapchlonym kraju zmieni. Oto profil kynorealisty takiego jak ja, to nie jest "chwilowa moda na hejtowanie grupy społecznej". Urodziłem i wychowałem się na głębokich przedmieściach miasta wojewódzkiego, moje przygody z dzieciństwa wyglądają następująco:
- pies sąsiada puszczony luzem regularnie przybiegał co jakiś czas
@szalony_bombardier: Media podchwyciły i medialny nacisk to szansa - rząd sam nie ruszy tego tematu, bo skowyt psiarzy będzie równie głośny co ich psów i to będzie jak podwyższenie wieku emerytalnego. Jakiekolwiek uporządkowanie tematu ras niebezpiecznych będzie już dużym krokiem naprzód.
A tu kolejka do sklepu z używanymi ubraniami na kilka minut przed otwarciem.
#wroclaw #50twarzybiedy
źródło: IMG_20251112_085918
Pobierz