[Miteora]

@huopisko Polak lubi pokazać że go stać

[Polnischefuhrer]

@huopisko: xD dlatego jest drożej niż we Włoszech gdzie ludzie też lubią posiedzieć przy kawie xD kukoldy z redita mają wyprany łeb

[Piekielnik123]

@Polnischefuhrer: nawet obok mojej uczelni w budce kawa kosztuje 12zł XD przecież to jest drożej niż we Włoszech w miejscowościach turystycznych

[sigma]

@Polnischefuhrer: dobrze ze w Tokio o tym nie wiedzą i kawa mnie kosztuje 2.4-3.5 pln ;p

[AgresywnyKaloryfer]

@sigma: w Japonii to jak jeden student odpisał firmie robiącej jakieś łożyska, że dziękuje za ofertę - ale go nie stać bo za drogie - to mu odpisali z przeprosinami, że ich oferta nie jest dopasowana do jego potrzeb i możliwości. To jest inna mentalność.

Kawa to jest symbol statusu, przecież jak starbucks wchodził do Polski to niektórzy z tych samych kubków przez kilka dni pili, żeby się "pokazać" xd

[domp12]

@huopisko to teraz już wiem dlaczego paliwo na stacjach benzynowych jest takie drogie. Większość ludzi jeździ z kimś i nie może tak być że koszty podzielą na 2-3 osoby. Gdy jeździli samotnie to była by większa sprzedaż paliwa i mogli by obniżyć ceny.

[jasiekb]

@Polnischefuhrer: we Włoszech jak pijesz przy barze albo na wynos (chociaż nie wiem czy tam ktoś bierze kawę na wynos), płacisz mniej niż w Polsce. Jak siadasz to płacisz ekstra za stolik, bo jest on dla tych co chcą np. posiedzieć i zjeść sniadanie i dlatego za stolik płaci się ekstra.

[sigma]

@jasiekb: ale to we Włoszech też nie jest reguła, moje doświadczenie pokazuje wręcz że w większości przypadków nic nie doliczają a przynajmniej ja mam takie doświadczenia przejeżdżając przez normalne miasteczka ;) Ostatni raz mi doliczyli w Wenecji

[jasiekb]

@sigma: no tak, w mniejszych miejscowościach mają to gdzieś raczej bo i tak niekoniecznie mają taki ruch żeby to miało znaczenie. W Wenecji im się nie dziwię bo jednak inwestują w lokal żeby zarabiać a nie żeby ktoś kupił p--o i zajmował miejsca.