Kiedy to Państwo przestanie być wyznaniowe?
Żona w szpitalu na porodówce, a jak wiecie lub nie na porodówce kobiety różnie leżą często krocze się wietrzy itp.
I o ile już jestem w stanie przymknąć oko na to, że położne czy lekarze wbijają do sali bez pukania, a oko to mogę przymknąć bo przecież widzą takie rzeczy na codzień.
Sytuacja w której do sali wbija sobie księżulo bez pukania jest dla mnie nie do zaakceptowania. Jeszcze mi powiedzcie, że ten księżulo przemieszcza się po wszystkich oddziałach w szpitalu i przyłazi do noworodków, które prawie nie mają odporności? Nie no zajebisty pomysł normalnie.
Żona w szpitalu na porodówce, a jak wiecie lub nie na porodówce kobiety różnie leżą często krocze się wietrzy itp.
I o ile już jestem w stanie przymknąć oko na to, że położne czy lekarze wbijają do sali bez pukania, a oko to mogę przymknąć bo przecież widzą takie rzeczy na codzień.
Sytuacja w której do sali wbija sobie księżulo bez pukania jest dla mnie nie do zaakceptowania. Jeszcze mi powiedzcie, że ten księżulo przemieszcza się po wszystkich oddziałach w szpitalu i przyłazi do noworodków, które prawie nie mają odporności? Nie no zajebisty pomysł normalnie.
Religia w szkole mi nie przeszkadzała, kompromis aborcyjny był ok, eutanazja na życzenie może w ograniczonym zakresie. Finansowanie kościoła przez państwo za duże ale no do zrozumienia. Do kościoła chodziłem w miarę regularnie, święta obchodziłem itp.
Obecnie: do kościoła nie chodze, dzieci na religię nie zapisałem, zastanawiam się nad apostazją pomimo bycia wierzącym. Zniana nastawienia: całkowity rozdział kościoła od państwa, opodatkowanie wpływów kościoła (ryczałt lub coś innego), kościół traktowany jak każdy inny podmiot gospodarczy, aborcja do 12 tyg, wyprowadzenie religii ze szkół, brak ocen na maturze, brak przywilejów, wypowiedzenie konkordatu, handel w niedziele, brak finansowania ze środków publicznych działalnosci kościoła, ksìęży, kapelanów itp.
Skąd
@ScypioAfricanus: Kościół zbytnio się nie zmienił, tylko ten nowotwór dzięki pisowskiej pożywce rozrósł się tak, że przydusza orgaznim gospodarza.