Wpis z mikrobloga

@kanapeczka_z_kanapa: W sumie heheszki, ale jak jest taki gruby, to pewnie ma coś z tarczycą albo ma cukrzyce. U mnie we wsi 20 lat temu był spoko ksiądz, który założył klub sportowy we wsi, był na diecie, do okolicznej szkoly, w ktorej uczyl mial 3,5km i codziennie chodził pieszo, to samo z pielgrzymkami, a i tak ważył ze 180 kg, mial cukrzyce, problemy ze wzrokiem i często zasypiał na mszy. Niestety
był na diecie, do okolicznej szkoly, w ktorej uczyl mial 3,5km i codziennie chodził pieszo, to samo z pielgrzymkami, a i tak ważył ze 180 kg


@kezioezio: Ważył 180 kg, bo jadł więcej, niż jego organizm potrzebował.

Wszystkie te choroby, od których się tyje i nie można schudnąć to mity. Czasami się zdarzy, że jakieś choroby mogą spowalniać redukcję, ale nie ma możliwości, że uniemożliwią schudnięcie. Świadomość w kwestii żywienia staje
to jest niesamowite, że cała zdobycz cywilizacji w dziedzinie medycyny może zostać zrujnowana, bo jednen wykopek twierdzi, że coś takiego jak choroby tarczycy nie istnieją i możesz być grubh tylko i wyłącznie, bo #!$%@? za dużo maka xD


@Fenoloftaleinowy_Chrabaszcz: Wytłumacz mi mechanizm, który powoduje, że tyjesz pomimo dostarczaniu organizmowi takiej ilości kalorii, jakiej potrzebuje. Problemy z tarczycą produkują nadwyżkę kaloryczną? Skąd? Z powietrza?

Zacytuj mi fragment, w którym napisałam, że coś