Karetka nie przyjechała do 11-latka z pękniętym wyrostkiem

11-letni Błażej trafił do szpitala w Olsztynie w stanie krytycznym. Wcześniej dwukrotnie odmówiono wysyłki karetki, pomimo tego, że chłopiec miał 33 stopnie gorączki. Jak się okazało, miał pęknięty wyrostek.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 200
- Odpowiedz





Komentarze (200)
najlepsze
@krasecz: P--------z gościu! Każdy inaczej znosi ból i każdy przypadek jest inny. Najpierw masz ból jak przy zaparciu, potem dochodzi do zapalenia i ryzyka perforacji. Mnie też pani pielęgniarka odsyłała do rodzinnego, po pani doktor śpi a skoro przyszedłem o własnych siłach to nic mi nie jest. Powiedziałem, że to chyba nie są jej kompetencję i nie
Gorączka to podwyższona temperatura, 33 stopnie to wannabe zwłoki
Pytanie co ta matka mówiła dyspozytorowi, bo jesli tylko to że boli brzuch, to jej wina nie dyspozytora
Pewnie już te trzy dni przed zdarzeniem powinna iść do lekarza, dziecko zdiagnozować i wysłać do szpitala z podejrzeniem zapalenia.
@dr_Batman: Przychodnie w Polsce często bez konkretnych badań NA miejscu są bezużyteczne bo nic nie są w stanie zdiagnozować poważnie i często też nie chcą. Dlatego ludzie wolą wybierać SOR bo często tam chociażby dostaną badanie krwi na JUŻ...
A nie że przyjdziesz z problemem a dostaniesz głupią wymówkę albo badanie z wynikiem na za tydzień i d--a.