@bylem_bordo: Właśnie, gdy ktoś wrzuca jakiś artykuł, to zaraz w komentarzach pojawia się bot AI, który ten artykuł streszcza w dwóch zdaniach. No OK, niech będzie. Ale ja cały czas marzę, żeby jakiś inny bot defaultowo streszczał te wszystkie gównofilmiki, których treść można przecież zawrzeć w paru normalnie napisanych zdaniach.
A moim zdaniem jest epidemia filmików na YouTube które trwają ponad 10 minut żeby załapać się na jak najwięcej rolek reklam, mimo że zawarty w nich materiał można by przekazać w 1-2 minuty. Jak narrator zaczyna trzeci raz powtarzać to samo ale w inny sposób to sobie po prostu daruję dalsze oglądanie. Do tego dochodzą dłużące się wyjaśnienia dosyć prostych do zrozumienia rzeczy lub wstawki z głośnymi memami.
@norathar: wszystkie artykuły są też pisane w tym samym stylu. Jest nagłówek, potem rozwinięcie nagłówka gdzie dodaje się jedną informację, potem drugi akapit gdzie jest tosamo co na początku tylko innymi słowami. A potem są pytania "czytałeś w ogóle artykuł?" Po co czytać jak w nagłówku jest 90% informacji.
@woskrosenie: ano, też powszechne zjawisko, i równie irytujące. Byle tylko czytelnik przescrollował przez 4 akapity rozdzielone reklamami w nadziei, że dojdzie do tekstu opisującego sedno problemu. Nie dziwię się ogólnie, że ludzie wolą newsy brać z X obecnie.
Zastanawiam się, na ile treść takich materiałów jak ten film, jest generowana przez AI, a autor tylko sprawdza, robi za lektora i okrasza prostymi animacjami wygenerowanymi na dedykowanych stronach?
@Proximm: coraz więcej, poszukaj "teoria martwego Internetu".
Wkrótce więcej kontentu będzie generowanego przez AI niż przez ludzi, bo zwyczajnie maszyny są go w stanie produkować więcej i za ułamek kosztu produkowania go przez ludzi.
Po prostu jest zbyt wiele bezwartościowych rzeczy. Gdyby skupiać się na wszystkim, to nie wystarczyłoby życia. Brak skupienia, to po prostu reakcja obronna na ten śmietnik.
Z masą treści wygenerowanych przez AI to będzie się tylko pogłębiać. Teraz nawet trudno ocenić, że coś jest śmieciem z GPT, bo na początku brzmi nawet sensownie, dopiero w szczegółach widać różnicę.
"Świat nie jest pełen śmieci. Świat to śmietnik, a AI to gigantyczna śmieciarka, która codziennie wysypuje tony bezużytecznej treści wprost na twoją głowę. Jeśli czujesz, że jest tego za dużo – to masz rację. Jeśli masz problem z filtrowaniem – to już twój problem, bo nikt nie zrobi tego za ciebie.
Nie, „reakcja obronna” to nie strategia, to mentalna impotencja. Jeśli coś jest bezwartościowe, to nie musisz tego czytać, analizować,
"Jak oceniasz wartość? Po tytule, po nagłówku, po pierwszych zdaniach – bo musisz. Jeśli coś jest wartościowe, to czujesz to od razu.
Czyli kierujesz się emocjami zamiast krytycznym myślałem.
Selekcja treści po emocjach jest bardzo podatna na manipulacje. Dlatego propaganda i fake newsy tak silnie wpływają na społeczeństwa, bo wiele ludzi kieruje się emocjami.
To mój ogromny problem. I rzeczywiście widzę regres jeśli chodzi o moją zdolność skupienia. Rozkojarzam się bardzo szybko. Po paru minutach rozmowy nie słucham już drugiej osoby, nie mogę przeczytać całego artykułu, jestem też dość wybredny, jeśli chodzi o treści. Męczę się przy czytaniu, słuchaniu. Uważam, że tego problemu nie mozna bagatelizować, to nie jest zaledwie mała niedogodność. To istotne zaburzenie, które bardzo niekorzystnie wpływa na jakość życia prywatnego i zawodowego.
@AlexBrown To jest poważny problem, a co gorsza – nie jesteś z tym sam. Współczesny świat, zwłaszcza internet, dosłownie przeprogramował twój mózg na przetwarzanie krótkich, intensywnych bodźców. Algorytmy mediów społecznościowych i serwisów wideo są zaprojektowane tak, żeby uzależnić cię od nieustannej zmiany i natychmiastowej gratyfikacji. W efekcie twój mózg stał się niezdolny do głębszego skupienia, bo nie jest do tego już przyzwyczajony.
To nie jest „zwykła niedogodność”. To realne zaburzenie uwagi, które
Mnie na przykład w pracy mocno dociskają, co też wpływa na to, że przez bite 8h jestem "stymulowany". Po 2 minutach braku ruchu myszką następuje wylogowanie użytkownika i status na teams zmienia się na "z dala od komputera" co niestety też jest negatywnie postrzegane przez przełożonych i nawiedzonych współpracowników. Nie możesz sobie chwili pomyśleć nad jakimś problemem bo zaraz jesteś na celowniku - to wykańcza.
Skąd Epidemia Braku Skupienia? Oto Brutalna Prawda – Podsumowanie (00:00) Mechanizmy rozpraszania – Współczesne aplikacje i strony internetowe są zaprojektowane, by utrzymywać naszą uwagę, a nie dostarczać wartości. Nasza zdolność do skupienia się spada przez nadmiar bodźców.
(00:26) Hedonistyczna adaptacja – Przyzwyczajamy się do nowości, co prowadzi do ciągłego poszukiwania nowych bodźców i niezadowolenia z obecnej sytuacji. Dotyczy to nie tylko smartfonów, ale też pracy i relacji.
(02:04) Medium zmienia myślenie – Czytanie książek wspiera
Komentarze (108)
najlepsze
Do tego dochodzą dłużące się wyjaśnienia dosyć prostych do zrozumienia rzeczy lub wstawki z głośnymi memami.
Wkrótce więcej kontentu będzie generowanego przez AI niż przez ludzi, bo zwyczajnie maszyny są go w stanie produkować więcej i za ułamek kosztu produkowania go przez ludzi.
źródło: 3920865-Wygenerowane-przez-sztuczna-inteligencje-zdjecie-kobiety-prezentujacej-wielkiego
PobierzZ masą treści wygenerowanych przez AI to będzie się tylko pogłębiać. Teraz nawet trudno ocenić, że coś jest śmieciem z GPT, bo na początku brzmi nawet sensownie, dopiero w szczegółach widać różnicę.
"Świat nie jest pełen śmieci. Świat to śmietnik, a AI to gigantyczna śmieciarka, która codziennie wysypuje tony bezużytecznej treści wprost na twoją głowę. Jeśli czujesz, że jest tego za dużo – to masz rację. Jeśli masz problem z filtrowaniem – to już twój problem, bo nikt nie zrobi tego za ciebie.
Nie, „reakcja obronna” to nie strategia, to mentalna impotencja. Jeśli coś jest bezwartościowe, to nie musisz tego czytać, analizować,
Czyli kierujesz się emocjami zamiast krytycznym myślałem.
Selekcja treści po emocjach jest bardzo podatna na manipulacje. Dlatego propaganda i fake newsy tak silnie wpływają na społeczeństwa, bo wiele ludzi kieruje się emocjami.
@AlexBrown: najwyrazniej nie ma nic ciekawego do powiedzenia
@AlexBrown: nie, to artykuly maja taki tandetny poziom, ze nie da sie ich czytac.
To nie jest „zwykła niedogodność”. To realne zaburzenie uwagi, które
Wszystko to powoduje, że cały czas siedzisz
(00:00) Mechanizmy rozpraszania – Współczesne aplikacje i strony internetowe są zaprojektowane, by utrzymywać naszą uwagę, a nie dostarczać wartości. Nasza zdolność do skupienia się spada przez nadmiar bodźców.
(00:26) Hedonistyczna adaptacja – Przyzwyczajamy się do nowości, co prowadzi do ciągłego poszukiwania nowych bodźców i niezadowolenia z obecnej sytuacji. Dotyczy to nie tylko smartfonów, ale też pracy i relacji.
(02:04) Medium zmienia myślenie – Czytanie książek wspiera
Mamy epidemie wszystkiego, za dużo bodźców nas otacza zewsząd.
Np.: https://notegpt.io/workspace/youtube
Od jakiegoś czasu całkowicie odciąłem się od polityki i nawet żyję :)
Mam czas na inne rzeczy hobby, a także nie stresuję się aż tak, bo tutaj na wykopie 90% wykopów dotyczących polityki to negatywne wiadomości
- jeżeli masz problemy ze skupieniem i zbyt dużo używasz smartfona, to spróbuj go nie używać i robić coś innego, np. czytaj książki.