60 proc. bezrobotnych odrzuca oferty, bo nie ma jak dojechać do pracy

Nie ma samochodu? To nie ma pracy. "60 proc. bezrobotnych odrzuca oferty, bo nie ma jak dojechać". Przez brak dostępu do transportu publicznego trudniej jest znaleźć pracę. Urzędy pracy w pierwszej kolejności patrzą na miejsce zamieszkania bezrobotnego, a dopiero potem na jego kwalifikacje.

[bartzzle]

Teraz bez prawka na wiosce to jak bez ręki

[luukasz1905]

@bartzzle w wiosce ? Ja mieszkam w blisko 20tysiecznym mieście i tak bez prawka jak bez dwóch rąk, jedno z niewielu takich miast gdzie nie ma kolei, a PKS ledwo zipe

[el_loco_crooliko]

Wszyscy się powinnismy zrzucać na nierentowne koleje dla małych miasteczek żeby wszyscy do pracki mogli dojechać. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Plutonium: nie, wszyscy powinni wyjechać do Warszawy. Rynek nieruchomości i dwie linie metra wytrzymają.

[p.....t]

No to trzeba jeszcze dorzucić pytań na egzaminie i obowiązkowo zwiększyć koszt poprawki do 500zł. Na pewno będzie lepiej.

[msuma]

@perowskit: Przypomnę że do 2013 roku każdy pełnoletni mógł jeździć motorowerem bez uprawnień. Teraz trzeba zdawać egzamin na kategorię AM, co kosztuje prawie tyle co #prawojazdy na samochód. Kiedyś zrobienie karty motorowerowej kosztowało kilkadziesiąt złotych. Politycy najpierw odbierają ludziom swobodę poruszania się, a potem biadolą o "wykluczeniu komunikacyjnym" i próbują zrzucić winę za nie na poprzednią ekipę rządzącą.

[p.....t]

@msuma: dokładnie tak, zawsze mnie to dziwiło, że w kraju gdzie tyle osób zależy od prawka, a jednocześnie polikwidowano mnóstwo połączeń autobusowych czy kolejowych, można utrudniać robienie prawka żeby więcej kasy do budżetu wpadło.

Jest jeszcze jeden problem - sporo wordów upadło po PO/PISowskiej reformie, przez co mnóstwo miasteczek straciło możliwość egzaminowania kierowców.

A teraz spróbuj iść zrobić prawko jak ci wylosują 38 pytań z...

[stary_emigrant]

Gdyby 20 lat temu ktoś mi powiedział, że jak w 40 minut dojadę do pracy i będę twierdził, że to blisko - to bym go wyśmiał.
Więc teraz uważam, że jak na dojazd potrzebuję tylko 40 minut - to jest całkiem blisko lub super połączenie ...
;)

[flito]

@stary_emigrant: ja mam często dylemat... 40-60 minut normalnie czy 12-15 min autostradą za 8 zł.... ;/

[flito]

@SheriffOfficeWykopaliskoDepartament: sprawdziłem i nawet podrożało, 9 zł brutto. minus vat i dochodowy (B2B jestem) więc tam powiedzmy 6-7 zl, ale to w jedną stronę. Na co przeznacze 10h? na spanie :D

Jak mam na 8:00 do pracy, jade normalnie, to musze wyjechac z domu o 7 czyli wstac 6:30. Jak jade autostrada za 9 zl, to moge wyjechac 7:45 i zdaze na czas, wstaje wtedy 7:10-15

[SmacznyPies]

kult z--------u w Polsce i codzienny cykl: wstać do pracy, pracować, iść spać bo jutro do pracy

[SmacznyPies]

@Fenrirr: z taką mentalnością dziadygi będziesz niewolnikiem do końca życia

[Rick_Sanchez]

@paniejanuszu: why? Tak wygląda codzienność większości ludzi pracujących. Tyrasz na kogoś przez większość życia, a potem idziesz na emeryturę gdzie cieszysz się z bolących stawów i wszelakich chorób których się nabawiłeś za te mniejsze bądź większe pieniądze. Ludzie w zdecydowanej większości pracują bo muszą, a nie bo chcą.

[Fonzie]

Kolejną przyczyną odrzucania ofert jest to że prawie wszystkie oferty to staże albo stanowiska za minimalną krajową.
Wielu ludziom się taki deal po prostu nie opłaca.
Jeśli za taką samą pracę u Janusza dostanie 2200 a na czarno samodzielnie wyciąga np 3.5-4.5k lób więcej to wybór jest oczywisty...

Przykładowa oferta z mojego PUP:
Pomoc domowa

[PapaSar]

@Fonzie: Bo u nas jest p------a zasada nawet w kołchozach. Zatrudniają za minimalną i na takiej stawce masz robić do emerytury ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DzikWesolek]

@Fonzie: Najbardziej mnie bawią oferty na staże, a poniżej cyk lista wymagań i doświadczenie. Toż przeciez jak ktoś idzie na staż to chyba po to żeby się nauczyć i dopiero nabrać doświadczenia. A janusze zrobili sobie ze stażów normalny etat za pól darmo bo państwo dopłaca.

[inlovewithssri]

Kurcze, ciężko się wypowiadać, samemu pracując zdalnie w jednej z branż 'wybranych', natomiast ja osobiście współczuję tym ludziom. Miałem lata temu pracę - też w IT, ale w trybie zmianowym, w dodatku nie zawsze jeździłem samochodem. Było to okropnie przygnębiające, oczekiwanie na komunikację miejską, zrozumienie ile czasu trzeba stracić, wstawać o 5, a o 16 być w domu, człowiek zmęczony, nic mu się nie chce. Depresja murowana - chociaż, może to ja

[S.....d]

@gridstream: faktycznie nie ma się czym przejmować, 11 godzin poza domem żeby mieć dla siebie całe 5 godzin i iść spać żeby na drugi dzień znowu cię nie było 11 godzin to nic! My z chłopakami to wracamy do domów i od razu śpimy żeby jutro nie było nas znowu 16 godzin w domu! To jest życie, to się nazywa poświęcenie!

[smisnykolo]

@SargonofAkkad: jak na tym filmiku z jakiegoś magazynu chyba z holandii, co chłopaki mieli w blaszanym magazynie porozkładane materace na podłodze, brak ogrzewania, wchodzili tylko do śpiwora, spali kilka godzin i z powrotem do roboty.

[ModDzban]

Mówicie tylko o patologii. Ja wam przytoczę przypadek mojej koleżanki. Ma męża marynarza i dziecko. Do pracy w mieście w którym mieszka dojeżdża samochodem 40 minut. Komunikacją miejską by jechała 1.5h. Nie zdążyła by odebrać dziecka ze żłobka więc ten samochód musi być. Zarabia tam 2200 zł netto. Utrzymanie obecnie jakiegokolwiek samochodu to minimum 1000 zł miesięcznie na paliwo, przeglądy, serwisy, ubezpieczenie. I teraz jak jej ostatnio coś w aucie się popsuło

[ruonim]

@rayr3r: dojeżdzaj 40min w jedną stronę i będiesz miec 1000zł na paliwo.

[ModDzban]

@b7kj: panowie ale ja napisałem o całych kosztach utrzymania nie tylko paliwo

[Sicarios]

No te połączenia to niekiedy to jest hit. Mój przykład mam do pracy niespełna 7km a czas jaki poświęcam to około 45 min ponad bo nie ma normalnych połączeń o normalnych godzinach i to nie tylko w mojej okolicy tak jest, nie mówię tutaj o większych miastach ale malutkich miasteczkach lub wsiach to jest hit, zamiast pieniądze które Jaca przepierodlil na wybory można by sfinansować na rekonstrukcje ZTM i godzin połączeń aby

[Sicarios]

@DiscoKhan: tak masz rację ale przy aktualnej pogodzie, gdzie rano jest poniżej zera, a część drogi jest przez pola to niekoniecznie mi się widzi codziennie zadupiac tak.
Po ostatnim takim rajdzie, tydzień na L4 siedziałem

[W.....l]

Przypominam, że PiS miał się zająć problemem braku transportu publicznego na wsiach... Był to swego czasu jeden z ich głównym postulatów.

[Qullion]

@Whaadahell: a kto potrafi to logicznie rozwiązać? nawet jak zrobią to połowa z tych ludzi dalej nie będzie miała jak dojechać do pracy

[ostatni_lantianin]

@Whaadahell:
No i zrobili - tylko że jak to PiS s---------i.
- po pierwsze sypnęli jakieś grosze w skali potrzeb
- po drugie kasa uzależniona jest od samorządowej, czyli biedna gmina => nie ma autobusów a to przeważnie tam ludzie nie mają aut i najbardziej cierpią
- z samorządem jest też ten problem że decyduje polityka, i tak np. powiat grójecki utworzył połączenia z białobrzeskim/żyradowski ale sąsiedni rawski (łódzie) olał, rawski z kolei

[fat-cartman]

Zamiast tworzyć nowe połączenia należy zastanowić się czy bardziej nie opłaca się przesiedlać takich ludzi, przykład z pewnej wioski na którą jeździłem na wczasy, do miasta około 10km wioska coś około 10 domów, zrobili im drogę dojazdową 2mln czyli po 200k na dom, do tego codziennie miał dojeżdżać tam autobus po dzieci, do tego ciągnij kanalizę dla 10 domów, zapewnij ochronę zdrowia itp, taniej wyjdzie dać im mieszkanie i prace w mieście

[ZawodowyMacherOdLosu]

@fat-cartman: tylko w Chinach tak zrobili. Czasami postawienie dwóch słupów czy przeciągnięcie kanalizy do domku 100 metrów kosztuje niebagatelne kwoty.

[Wiktor426]

@fat-cartman: niestety wielu ludzi nie rozumie że jak postawią dom na zadupiu to nikt nie będzie i im załatwiał:
1. Internetu
2. Kanalizy
3. Drogi dojazdowej(a jeszcze lepiej jak delikwent pobudował się w miejscu do które prowadzą tylko tereny zalewowe)

Mistyczne Państwo Da, a dajemy na to my wszyscy.