Wpis z mikrobloga

@czarrny: Brałbym AC mini, jest na szkodę całkowitą i kradzież, do tego zrobisz sobie zniżki na przyszłość. Byle naprawa kosztuje grosze w takim aucie i szkoda łapać zwyżkę — przyszłościowo jak zmienisz. Całka w takim potworze do praktycznie każde zdarzenie drogowe od kiedy muszą liczyć po kosztach aso.
  • Odpowiedz
@czarrny: Prawie na pewno się nie opłaca, chociaż to jeszcze zależy od szczegółów OWU - głównie od tego w jaki sposób będzie wyceniana kwestia "szkody całkowitej", oraz w jaki sposób będzie likwidowana sama szkoda.
I tego jakiego samochodu to dotyczy.

Szczególnie niekorzystne jest to w przypadku samochodów które są "drogie i stare", czyli jakieś premium czy inne japończyki itp.
Przy wartości 26k i progu "szkody całkowitej" rzędu 20k, zwłaszcza jeśli tej wyceny dokona
  • Odpowiedz