Wpis z mikrobloga

Skąd tutaj taki hejt na szeregowce? Ja rozumiem, że najlepiej mieszkać w domu w willowej dzielnicy blisko metra, ale zakładając, że ktoś ma budżet około miliona i szuka czegoś w takiej #warszawa lub okolicach to można za to kupić:

1. 40 m2 mieszkanie w topowej lokalizacji
2. 70 m2 w średniej lokalizacji
3. Szeregowiec 120-130 m2 z małym ogródkiem na przedmieściach, ale jeszcze blisko kolejki i usług
4. Dom wolnostojący 150 m2 na działce 1000-1500 m2 kilkadziesiąt kilometrów od miasta, gdzie psy dupami szczekają.

Dla mnie każdy wybór ma swoje plusy i minusy. Osobiście bym wybierał tylko pomiędzy opcja drugą i właśnie trzecią. "Szeregowiec łączy wszystkie wady mieszkania i domu". Może i tak, ale równocześnie łączy wszystkie zalety mieszkania i domu.

#nieruchomosci #mieszkanie #dom #polska #budowadomu
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Skąd tutaj taki hejt na szeregowce?


@ArtBB: Masz tu hejt na wszystko, możesz sobie wybrać. Wszystko ma wady i zalety i wady będą hejtowane a zalety wyolbrzymiane w zależności co kto lubi.
  • Odpowiedz
ale jeszcze blisko kolejki i usług


@ArtBB: ehe XD

Zazwyczaj deweloper janusz biznesu stawia 10 domków na osiedlu łanowym. Wszystkie domki obok siebie, nawet nie ma garażu XD, ogródek to jakiś wybieg kilka metrów, bez piwnicy.
Jakie masz przy tym zalety mieszkania w domu? XD
  • Odpowiedz
  • 0
jak ogarniesz mieszkanie na samej górze to tez nie masz sasiada u góry


@haabero: To znajdź takie o powierzchni 130 m2 do miliona złotych w Warszawie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ArtBB: jak mieszkasz w szeregowcu to niby masz dom, ale tak naprawdę to masz wysokie mieszkanie w bloku. Ogródek-namiastka. Garaż? Raczej klitka (a czasem i garażu nie ma). Odśnieżanie przed furtką, remonty dachu albo elewacji, czyszczenie rynien oraz inne wątpliwe przyjemności posiadania domu ale za to sąsiedzi przez ścianę z obu stron... dzięki, wolę albo dom na zadupiu, albo mieszkanie w mieście.
  • Odpowiedz
@ArtBB: obczaj w jakich miejscach te szeregowce są budowane. Albo wciśnięte jak sardynki między domy jednorodzinne, co wygląda na ogół paskudnie i patodewelopersko (a te ogródki już w ogóle śmiesznie przy ogródkach sąsiadów, do tego masz dym z kopciuchów pod nosem), albo na zadupiach na jakichś osiedlach łanowych (i tyle z dobrego dostępu do kolejki/usług). Te ekstra m2 powierzchni są mi niepotrzebne chyba, że zrobię dużo dzieci, ale nie planuję
  • Odpowiedz
  • 0
@ArtBB: bo łączysz wady domu i mieszkania w zamian za iluzje posiadania domu. Ale co kto lubi, jeden woli mieć spokój w mieszkaniu na piętrze a drugi sąsiada 5metrow dalej za plotem
  • Odpowiedz
  • 0
Skąd tutaj taki hejt na szeregowce?


@ArtBB: Nie mam pojęcia, ale gdyby ludzie ich nie chcieli to by ich nie budowano na potęgę na przedmieściach dużych miast. Niby hejtują ale jednak ludzie głosują portfelem i jest to ulubiona forma zabudowy obecnie. Tak, woleliby dom, ale jakby każdy mógł afirmować sobie kolejny milion w portfelu to gwarantuję, że te szeregowce zmieniłyby się w domy wolnostojące.

Osobiście bym wybierał tylko pomiędzy opcja
  • Odpowiedz