Wpis z mikrobloga

@123radzio: Sam mam dylemat, bo auta potrzebuję na jeżdżenie między domem, szkołą i pracą do 20 km dziennie i chciałem elektryka, ale mieszkam w bloku. Niby ładowarek w okolicy dużo ale ładowanie auta tam wyjdzie cenowo jak za benzynę. A benzynę chociaż jak zaleje do pełna do dojadę nad morze i z powrotem bez szukania na zadupiu kolejnego międzyładowania.
  • Odpowiedz
  • 23
@AnalLog nie warto, sam stres, zero jakiejkolwiek frajdy i przyjemności, infrastruktura jest po prostu jedna wielka porażka, jeden wielki wyścig szczurów do ładowarek. A o utracie wartości to ja już nie wspominam, kumpel z pracy rok temu dał za dacie 80k a teraz sprzedał za 42k, 6200km przebiegu, także 50% auto straciło na wartości w ciągu roku. Powód sprzedaży? Brak ładowarek
  • Odpowiedz
  • 1
@123radzio Trochę przesada dopiero co zrobiłem trasę 320km za 0 zł. Wieczorem podłączyłem auto do ładowania dziś rano odwiozłem dzieci z full baterią. Żadne poprzednie auto a miałem ich trochę nie sprawiało takiej frajdy z jazdy. Bo nie dość że w EV mam ponad 550Nm momentu to jeszcze jazda jest praktycznie darmowa. A co do tych kolejek do tej stacji. Gdyby paliwo było darmowe to również ustawiały by się komitety kolejkowe.
  • Odpowiedz
zero jakiejkolwiek frajdy i przyjemności,


@123radzio: tak mógł napisać tylko ktoś kto tym nie jeździł :)

ale tak jakby nie garaż z wallboxem to bym nie kupił. Już trzeciej mojej tesli.
  • Odpowiedz
Gdyby paliwo było darmowe to również ustawiały by się komitety kolejkowe.


@jajcek: Nie darmowe, tylko dotowane z budżetu- tzn że zwykły Mariusz z------------y w czterobrygadówce za 3500 netto w fabryce smrodu (który nigdy w życiu nie kupi sobie nowego auta) dokłada się ze swoich podatków do tego, by ktoś, kogo stać na nowego elektryka miał dopłatę 30k na zakup i jeszcze ładowanie za publiczne pieniądze, jak miejskie latarnie w nocy.
  • Odpowiedz
@123radzio: ja masz dom i instalacje i mieszkasz do max 20km od robo, to elektryk jest zajebisty. Jak mieszkasz w bloku to lepiej chujem trzeć po żwirze.
Taka prawda i nie ma nic więcej w temacie
  • Odpowiedz
  • 0
@sztefen_muller Generalnie dotacje są po to żeby zachęcić ludzi do czegoś tak. Niekoniecznie mają sens ekonomiczny. Mnie na przykład przekonały a chciałem początkowo wziąć PHEVa Volvo T6. Teraz się cieszę że wziałem EV i generalnie drugie auto które mam spalinowe też zamierzam zmienić na EV w przyszłym roku ale dopiero wtedy gdy wygasną dotacje bo ceny spadną.
  • Odpowiedz
  • 0
@pyszniarz No chyba że jest wykupione miejsce i sobie zainstalujesz ładowarkę. Ostatnio znajomy tak zrobił i ze wszystkimi pozwoleniami wyszło mu 9700zł. No ale jak nie ma takiej możliwości to słabizna. Trzeba czekać na 1000V baterie i rozwinięcie sieci ładowarek.
  • Odpowiedz
  • 0
@sztefen_muller No można przynajmniej dla osób fizycznych. W moim wypadku i tak odliczyłem VAT więc mi tam dużo by to nie zmieniło. Myślę że za 4-5 lat już nic nie trzeba będzie robić żeby zachęcić do EV.
  • Odpowiedz
@123radzio: Zakup elektryka przy obecnej infrastrukturze bez podłączenia przy domu to pomyłka ale co do zasięgu to ten argument jest powoli wytrącany z ręki przeciwników. Oczywiście nie jest on aż taki jak podaje WLTP ale to nie jest już jeżdżenie od ładowarki do ładowarki.
ThinkBackwards - @123radzio: Zakup elektryka przy obecnej infrastrukturze bez podłącz...

źródło: 1000013164

Pobierz
  • Odpowiedz
@123radzio: Takie auto ma sens jak masz z 20 kWp fotowoltaiki na dachu garażu i domu, wtedy się śmiga za darmo od maja do końca września.
  • Odpowiedz
A o utracie wartości to ja już nie wspominam, kumpel z pracy rok temu dał za dacie 80k a teraz sprzedał za 42k, 6200km przebiegu, także 50% auto straciło na wartości w ciągu roku. Powód sprzedaży? Brak ładowarek


@123radzio: bo taka Dacia ma ogromny sens jak masz dom z fotowoltaiką, jeździsz tym wokół komina i masz drugie normalne auto na trasy. Po dopłatach taka nowa Dacia kosztuje 25 k bodajże.
  • Odpowiedz
  • 1
@dktr Nie koniecznie potrzeba fv. 14-22kWh na 100km to przy cenie prądu z gniazdka w G11 masz 13.72-21.56zł za 100km. A są lepsze taryfy pod wysokie zużycie prądu.
  • Odpowiedz
ja masz dom i instalacje i mieszkasz do max 20km od robo, to elektryk jest zajebisty. Jak mieszkasz w bloku to lepiej chujem trzeć po żwirze.

Taka prawda i nie ma nic więcej w temacie


@pyszniarz: ok. a czym pojedziesz w góry, na narty, nad jeziorko albo nad morze? Na trasie też stoisz w kolejce?
  • Odpowiedz
@123radzio:

kumpel z pracy rok temu dał za dacie 80k a teraz sprzedał za 42k, 6200km przebiegu, także 50% auto straciło na wartości w ciągu roku


Ty ale wiesz że nie to ma związku z samym autem? Dziś ta Dacia nowa z dopłatą może wyjść 20-30 k. Więc w sumie drogo sprzedał xD
  • Odpowiedz