Wpis z mikrobloga

Ojciec lekarz wojskowy, Matka prawnik lata 80 w drugiej klasie podstawówki miałam dostać 3 matematyki. ( jestem totalnym deklem z matmy) błagałam panią nauczycielkę o 4 z płaczem mówiąc że tata mnie zabije.. zostala wezwana moja matka. Skończyłam z oceną 4. Dostałam w------l w domu. Za wypłakiwanie ocen, sąsiadki matki koleżanek i kolegów drwiły ze mnie Że wypłakałam oceny. Co to za nauczycielka? Jak można się nie zainteresować co się dzieje w domu dziecka? Moczyłam się w nocy ze strachu, a dostawałam wp… za to se znowu sie posikałam. Ściągali mi przy gościach majtki by pokazać, że znowu się zmoczyłam. Ojciec jak miałam kurz wycierał moją głową za włosy kurz z szafek. Jak dostałam bicie to miałam ślady WP na ciele ( wojsko polskie). Pamiętam też, że jak miałam z 5 lat na choince zawisły 3 szyszki z czekolady, ja jedną zjadłam.. ojciec nas zebrał i kazał się przyznać kto zjadł szyszkę z choinki, przyznałam się, zostałam zbita wojskowym pasem, bo zjadłam przed czasem to co było tam dla mnie.
Ojciec raz za wagary mnie zrzucił ze schodów ( 10 schodów), matka dostała ataku padaczki, że mnie tak zrzucił a on mnie za to skopał bo moja wina.
Nie jestem w stanie stworzyć normalnego związku. Pisze w sumie chyba tylko po to #, by ktoś to przeczytali dał znać, że to czuję. Ja na codzień pani w miescie, na poziomie i pinondze, ale no ciąży historia #zaleckiepatusy #rodzina #patologiazmiasta #psychologia #depresja
  • 357
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jedyne pocieszenie, że stary raka ma i może niedługo zdechnie. Dopiero wtedy będziesz wolna, bo niestety sama nie potrafisz się odciąć, brakuje ci odwagi i asertywności, właściwie to nawet chyba czujesz się komfortowo w tym zawieszeniu. Niestety, ale złamali cię i widać to po tym, że teraz się nimi zajmujesz. Rozumiem to, nie znasz innego życia, a do tego przywykłaś, jak bite, zaszczute zwierzę, które boi się wyjrzeć poza granice swojej klatki,
  • Odpowiedz
Troszcząc się o nich teraz dajesz im tylko potwierdzenie, że w sumie wszystko było ok i nie ma sprawy. Teraz pewnie się i tak już wiele nie zmieni, bo ten stan rzeczy już trwa i brak ci konkretnego powodu żeby się odciąć, a w dyskusję z nimi nie ma najmniejszego sensu wchodzić, bo tam nic nie dotrze. Możesz jedynie pracować nad tym żeby przepracować to w sobie i odciąć się mentalnie od
  • Odpowiedz
Ściągali mi przy gościach majtki by pokazać, że znowu się zmoczyłam.

Ojciec jak miałam kurz wycierał moją głową za włosy kurz z szafek.

Ojciec raz za wagary mnie zrzucił ze schodów ( 10 schodów), matka dostała ataku padaczki, że mnie tak zrzucił a on mnie za to skopał bo moja wina.


@kamil525: Kobieto. Tylko za te patologiczne akcje Twoi rodzice powinni odsiadywać gruby wyrok. A ty im jeszcze pomagasz. To
  • Odpowiedz
jednak były dobre chwile


@kamil525: dziewczyno, to była sroga patologia, rozumiem jeszcze "zwykły" w------l, bo w tym poradzieckim grajdole to był standard, ale wycieranie kurzu włosami? zrzucanie ze schodów? ściąganie gaci przy znajomych? stary się nadaje do więzienia i solidnego leczenia psychiatrycznego, a nie opieki.

robisz sobie wyłącznie dalszą krzywdę zajmując się tym patusem.
  • Odpowiedz
@kamil525: hmm tak patrząc po moich znajomych to ja miałem najgorszych starych z nich wszystkich i jeszcze x10. Ale moi przy tym co Ty piszesz to anioły.
Wiesz co mi najwięcej pomogło na nerwy z tym związane? Terapia a przede wszystkim zerwanie kontaktu, na razie z ojcem ale matka też walczy o ten przywilej. Nie masz wobec nich żadnych zobowiązań. Nic im nie jesteś winna. Liczy się tylko Twoje dobro.
  • Odpowiedz
Nie znam żadnego normalnego trepa, a kilku znam. Po zakończeniu służby powinni mieć dodatkowo odbierane prawa wyborcze i domyślnie wizyty kuratora w rodzinach, jeżeli je mają.

Ta służba robi z ludzi psychopatów i tłumaczy, że to normalne. Choćby nie wiem jak was naganiali, nie wybierajcie zawodu trepa.
  • Odpowiedz
@kamil525: Współczuję, powinnaś im to wszystko wygarnąć. Zwłaszcza, jeśli najwięcej się nimi zajmujesz. Zasługujesz conajmniej na przeprosiny z ich strony.
  • Odpowiedz
@kamil525: Hej! Odezwij sie na PW, mam "podobne" przezycia (chociaz nie tak esktremalne). Moj stary to byly ZOMOwiec, policjant i oczywiscie alkoholik.
Moze pomoge troche rozmowa i jakas rada!
  • Odpowiedz
@kamil525: Przykre to wszystko. Przykre że Twoi rodzice nie potrafili dać Ci ciepła a jedynie musztrę :/ Pamiętaj że nigdy to nie jest Twoja wina że Cię tak traktowali. To oni byli niedojrzali i zakompleksieni, może nigdy nie chcieli dziecka, może nigdy nie chcieli związku. Ale presja społeczna zrobiła swoje.
Piszę to też z trochę nietypowej perspektywy. Jestem obecnie tatą zastępczym dla dwójki zaniedbanych dzieci. U nich nie było (dużo)
  • Odpowiedz