Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się, że kiedyś mój psiapsi miał współlokatora, z którym poszliśmy na p--o.
Ten gość był total bajerantem ełotycznym xD

Próbował stosować takie triki typu:
- randomowe wysłanie zdjęcia bez koszulki (pokazywanie sześciopaka)
- wysłanie wiadomości i szybkie usunięcie jej, a potem opowiadanie "oj, sorka prywatne zdjęcie wysłałem, mam nadzieję że nie widziałaś haha"
- opowiadanie że koleżanki/byłe mu mówiły że były zszokowane rozmiarem
- rzucanie ciągłych aluzji

Ogólnie na początku udawałam debila, że nie wiem o co mu chodzi

Potem zaczęłam rzucać najbardziej głupimi tekstami typu "jarają mnie szyszki, szyszki na podłodze, na szafkach. Karły w szyszkach", a go to zupełnie nie pozbawiało zapału

Potem już bezpośrednio mówilam, że widzę że rzuca podtekstami i jest to dla mnie niekomfortowe, to powtarzał że go źle zrozumiałam, że sobie to ubzudrałam i znowu dalej rzucał podtekstami
xD
No nie mogłam z gościa xD
Zapewne ktoś musiał na to lecieć, ale to obraza dla kogokolwiek inteligencji była.

______________
Btw, na tym piwie opowiedział też historię, że poszedł z jakąś babą z #tinder na randkę, a ona próbowała sprzedać mu ubezpieczenie na życie. Ale śmieszniejsze jest to, że on mówił "gdyby nie to, że przyszła w konkretnym celu, to pewnie by coś było bo widać było jej zainteresowanie" XD

#heheszki #stulejacontent
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wrrronika: Cześć Weronika. Jako że jesteś kobietą, to mam pytanie. Bo widzisz, wszystkie byłe mi mówiły że mam dużego, i że jestem dobry w te klocki. Mogłabyś ocenić na ile to było działanie mające na celu podbicie mojego ego, a na ile mogła tp być prawda? Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • Odpowiedz