Wpis z mikrobloga

✨️ Kryzys ego programistów na rynku IT
Jedyny kryzys jaki jest na rynku IT to kryzys ego programistów. Nadal jest dużo ofert pracy i najlepsze zarobki na polskim rynku ogólnie (mediana w PL to 7k brutto). Porównajcie sobie ilość ofert na dowolne stanowisko vs ilość ofert w IT lub zarobki (np. z justjoina) vs zarobki w waszej branży jak jesteście spoza IT. Przecież to zawsze była uprzywilejowana grupa, która zawsze miała top zarobki, zero regulacji zawodu, brak konieczności studiów, praca zdalna, dostępność materiałów do nauki dla każdego i dosłownie można było przyjść z ulicy. A to gadanie, że bardziej się opłaca na glazurnika - jak jest krzyk o powrót do biur to już widzę jak taki programista zapieprza w pyle i kurzu codziennie w pozycji skurczonej. Na lekarza też by się nie przebranżowili bo to kierunek studiów dla wybitnych umysłów i nikt się z nimi nie patyczkuje gdy masz nocki czy dyżury a nie jakieś prace zdalne w piżamie i odpowiadanie na meetingach "nothing from my side" za 15-25k. Po wpisach o poganianiu w sprintach widać, że to nie rynek jest problemem tylko ich ego, tak jakby kontraktorzy w Polsce mieli jakiekolwiek znaczenie w klepaniu i nie był zwykłym robolem jak inni, bo programista to taki zawód jak inny na zachodzie a w Polsce gloryfikowany przez ludzi. IT miało być dla pasjonatów więc może od 20k im odbiło albo po biografii Elona Muska myślą że zbawiają świat.

#it #programista15k #praca #korpo #programowanie #pracait #pracbaza #korposwiat

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

💚 Dzięki Twojej dotacji możemy utrzymać projekt i wprowadzać nowe funkcje! Wspomóż projekt

  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pan_bogus: pogubiłem się co chcesz udowodnić. Że lekarz to nie matematyk? Czy że wyprowadzanie wzorów matematycznych jest wymagane do tego, żeby można było powiedzieć, że ktoś w ogóle myśli? Bo szczerze pisząc, to cię teraz w ogóle nie rozumiem ;)
  • Odpowiedz
@PruderyjnyPejoratyw: chce udowodnić że lekarze nie mają pojęcia ani o fizyce ani o matematyce, co najwyżej zakuwają jakąś teorie jeśli faktycznie mają cokolwiek związanego z fizyką na studiach. To co opisałem nie ma związku z byciem matematykiem, to są podstawy na każdej inżynierii
  • Odpowiedz
@PruderyjnyPejoratyw: widać że nie masz pojęcia o studiowaniu ścisłego kierunku że mówisz o jakimś wykuciu. poza tym co ty masz z tymi programistami, ja tylko mówię że ciężko mówić o "wybitnych" umysłach lekarzy których studia polegają głównie na zakuwaniu. typowy programista po dobrym wydziale z pewnością posiada wysoki poziom pewnego rodzaju inteligencji ale to też nie jest równoważne z wybitnością. w ogóle wybitność z definicji jest czymś bardzo rzadkim i
  • Odpowiedz
@pan_bogus: Ja studiowałem ścisły kierunek. W Polsce i za granicą. I wiem jak to czasem wygląda, większość projektów na zaliczenie się kupuje, ludzie kończą studia nie potrafiąc napisać banalnych programów w żadnym języku programowania. No, a przynajmniej za moich czasów tak było. Mam problem z programistami taki, że wydaje mi się, że zdecydowanej większości "nam" się w tyłkach poprzewracało. Chcą mieć rozwijany czerwony dywan, ale jednocześnie samodoszkalanie się uważają za
  • Odpowiedz
@PruderyjnyPejoratyw:

I wiem jak to czasem wygląda, większość projektów na zaliczenie się kupuje, ludzie kończą studia nie potrafiąc napisać banalnych programów w żadnym języku programowania.


MIMUW albo TCS skończysz kupując kupując "zaliczenia"? Nie wiesz o czym
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
odkrywczy-znawca-16: Op ma racje, ale tylko częściowo. Faktycznie jak ktoś nie miał styczności z obecnym rynkiem pracy, to ma problem z ego. Problem jest taki, że teraz tej pracy jest zdecydowanie mniej. Najgorsi programiści już dawno odpadli i wrócili do innych zawodów. Ci średni i w miarę dobrzy jak stracą pracę, to mają realny problem w znalezieniu nowej. Pracodawcy też to wiedzą, byłem na paru rozmowach, to mam wrażenie, że część
  • Odpowiedz
@pan_bogus: Różnica jest taka, że tobie się coś wydaje, a ja pisałem programy na zaliczenia studentom z UW, WAT, UJ. Dzisiaj niektórzy to jacyś naukowcy piszący rozprawki o właściwościach światłowodów, ale generalnie tajemnicą jest, że żeby skończyć swoje wydziały, kupowali od kogoś w młodości program na zaliczenie. Iks de. Ale podałeś dwie uczelnie, dlatego pytałem, czy studenci z gorszych uczelni to według ciebie nie są programiści?

Page fault to jeden z
  • Odpowiedz
prawdopodobnie też żadnych inżynierskich typu architektura czy inżynieria materiałów


@PruderyjnyPejoratyw: a podstawianie do wzorów matematycznych jakiejś nośności materiału czy innych tematów do obliczenia to też nie jest "zwykły pattern checking"? Skoro programowanie miałoby się do tego ograniczać to w takim razie dlaczego lekarze mieliby być inni? Jaki podałbyś przykład dowolnego zawodu, w którym taki pattern checking nie zachodzi i nie ma potrzeby jakiegoś zaawansowanego wnioskowania, że jak zrobisz X to
  • Odpowiedz
@totem_lesnych_ludzi: Źle mnie zrozumiałeś. Nie gloryfikuję lekarzy, tylko twierdzę, że programistom dzisiaj się w dupach poprzewracało. Więc jeśli już, to próbuję gnębić programistów, żeby może ich jakoś zmotywować do nauki.

Podstawianie do wzorów matematycznych jakiejś nośności materiału trzeba przynajmniej pamiętać do którego wzoru, jak podstawiać, z jakiego powodu. A u programistów klepanie w React nie wymaga zbyt wielkiego myślenia, bo wszystko za niego sprawdzi CI oraz QA. A jeśli tego nie
  • Odpowiedz