Aktywne Wpisy

Maudee +59
Czy Wy też czujecie takie silne obrzydzenie do treści AI? Nie chodzi mi tylko o teksty, ale ogólnie wszystko — grafiki, piosenki itd. Coś, co miało w swoim założeniu ułatwiać pracę, mnie skutecznie ją tylko obrzydza. W paru firmach, w których całkiem niedawno pracowałam, regularnie korzystali z Chatu GPT i ja rozumiem, że czasami nie chce się (albo nie starczy czasu) napisać paru zdań do posta na Facebooka, ale wszystkie to już

Wy też tak macie? Nie mogę przestać myśleć od poczatku jak uslyszalam o tym makabrycznym zagryzieniu, wręcz objedzeniu z mięsa na kończynach tego pana 46 letniego nieszczęśnika męczennika, nie bójmy się użyć tego słowa.🤞(╯︵╰,)
Cały czas porównuje w glowie odtwarzam do swoich jakich przebytych ran, uderzeń, bóli spowodowanych poważniejszymi urazami i nie moge sobie wyobrazić co odczuwal na jakie tortuty byl skazany przez ten czas ten osamotniony dopadniety
Cały czas porównuje w glowie odtwarzam do swoich jakich przebytych ran, uderzeń, bóli spowodowanych poważniejszymi urazami i nie moge sobie wyobrazić co odczuwal na jakie tortuty byl skazany przez ten czas ten osamotniony dopadniety



![Atak prorosyjskiej grupy na oczyszczalnię ścieków na Podkarpaciu [AKTUALIZACJA]](https://wykop.pl/cdn/c0834752/6aac314c84a38b5a9975b1395062a227892e5f962291c068117ea94470c930a6,q80.jpg)

Mój facet to bluszcz? Trochę denerwuje mnie jego podejście. Może nawet męczy. Chociaż problem dotyczy tylko dodatku do życia to widzę coś niepokojącego.
Chodzi o wakacje, wyjazdy. Planował późne wakacje ale wyszło tak, że ja nie mogę jechać. Powiedziałam, że sytuacja się zmieniła i żeby jechał (ma z kim, odpadłam tylko ja). On nie pojedzie. Ja nie widzę w tym żadnego sensu bo przecież nic mi się nie stanie a on mógłby odpocząć. Przecież nie jesteśmy zrośnięci.
Chciałam pojechać na weekend z koleżankami i on miał z tym problem. Dużo wcześniej też dostałam propozycję babskiego wyjazdu na kilka dni i to w gronie raczej starszym, ja byłabym najmłodsza. Ciotka i matka mojej koleżanki, wiecie plaża, jedzenie i spanie do oporu. Też był wielki problem… ostatecznie ze wszystkiego rezygnowałam i to był chyba błąd. Czy związek oznacza, że życie poza się kończy? Dla mnie to jest chore. Takie trzymanie się na smyczy. Nie wiem może to obawy, brak zaufania? Tylko, że taki związek dla mnie nie ma sensu. Próbowałam dyskutować o co chodzi ale otrzymałam tylko śliskie wyjaśnienia, że o nim nie pomyślałam.
#zwiazki
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta
💚 Dzięki Twojej dotacji możemy utrzymać projekt i wprowadzać nowe funkcje! Wspomóż projekt
Ja jestem w związku prawie 20 lat i nie wyobrażam sobie żeby raz na jakiś czas nie pojechać w góry samemu. To nie oznacza braku miłości tylko normalna dla czlowieka potrzeba pobycia samemu ze sobą
@mirko_anonim: No widać chciał jechać z tobą. Tragedia, typ cię lubi i chce spędzać czas razem.
Śliskie? xD
@mirko_anonim: Lol wykopki już nawet chłopa od rośliny nie potrafią odróżnić
@mirko_anonim: nie. związek oznacza ze żyje się w związku, a nie jak singiel.
Każdy sobie czasami potrzebuje wyjechać na weekend sam, albo ze znajomymi/rodziną i nie ma w tym nic dziwnego albo złego. Jedyny problem to może być w ilości dni urlopowych do podzielenia na takie wyjazdy vs wyjazdy z partnerem
@spirityfree: No może go w------o, że przepadł im wspólny wyjazd, a kolejny na jaki jedzie nie jest z nim. To takie trudne do ogarnięcia? A niby baby to są te empatyczne i domyślne.
Trochę jakbym się z kimś umówił na mecz piłki, on by stwierdził że nie ma czasu,
@spirityfree: W sumie można tak interpretować chronologię po opisie (chociaż nie na sto pro), wtedy faktycznie trochę to osłabia moją linię rozumowania.
@alfka: to że obecni ludzie nie nadają się do związków i żyją w nich tak jakby dalej byli singlami.
olewanie potrzeb partnera na rzecz jakichś tam koleżanek oznacza że dana osoba nie nadaje się do związku. proste.