Wpis z mikrobloga

Prawactwo, które wszędzie widzi żymian kręcących korbą nie widzi, że zostal zabity jeden z najbardziej wpływowych propagandystów dzielących społeczeństwo w USA -> był dokładnie taką korbą która kręciła nastrojami szczególnie wśród młodych.

Korba kręci się w obie strony, cały czas. Chodzi tylko o to żeby napuszczać jednych na drugich.

Można powiedzieć, że świetnie wypełnił zadanie powierzone przez mocodawców, dzielenie społeczeństwa doprowadziło do ostrego finału.
Obie skrajne "strony" sporu są tak samo s---------e i zaślepione.

#usa
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale Kirk chciał połączenia kościoła i państwa w USA.


@bugg: No dobrze, ale to co ma wspólnego z Izraelem i AIPAC? Krytykował ich za coś innego. Pewnie jadł też wieprzowinę, ale to nadal nie ma bezpośredniego związku z Izraelem.
  • Odpowiedz
@Nie_jestem_robotem_69: przecież już było "po lewej stronie" w czerwcu

Federal charging documents described Boelter as acting with "the intent to kill, injure, harass, and intimidate Minnesota legislators". His anti-abortion views are considered a possible motive. Boelter was registered to vote in Oklahoma as a Republican for the 2004 United States presidential election, though on a state document in 2019, Boelter wrote that he had "no party preference".
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@robert-kuzba: Właśnie o tym piszę. Prawacy myślą, że korba kręci się tylko w lewo. A kręci się w obie strony, zyskują tylko zlecający ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@eduardo-garcia weź jeszcze zaglądnij na YT. Przecież argument typu że coś jest w Biblii, albo że 10 przykazań itp pada bardzo często. Nawet w kwestii podatków xD dla chcącego nic trudnego.
  • Odpowiedz
weź jeszcze zaglądnij na YT. Przecież argument typu że coś jest w Biblii, albo że 10 przykazań itp pada bardzo często. Nawet w kwestii podatków xD dla chcącego nic trudnego.


Z Cambridge też kłamałeś.

A tutaj masz takie coś. Zerknij sobie.
@bugg:
  • Odpowiedz
@bugg: zwyczajnie kłamałeś. Jedyny moment, w którym odnoszono się do biblii było porównywanie treści starego i nowego testamentu. Nonsensem byłoby argumentowanie biblią czegokolwiek wobec osoby niewierzącej i nigdy czegoś takiego nie robił. Jeśli się mylę, udowodnij. Wszak ei incumbit probatio, qui dicit, non ei, qui negat.
  • Odpowiedz