Wpis z mikrobloga

@Donlipao mój tata w wieku 60 lat zaczął chodzić na długie spacery i z faceta który podpierał się o lasce w mniej więcej dwa lata doprowadził się do stanu gdzie chodzi sam wyprostowany i robi dziennie po 15 km. Ostatnio wdrapał się ze mną na Śnieżkę z dolnego Karpacza dosyć wymagającym szlakiem. Imo zawsze warto coś robić, nawet jeśli to jest umiarkowana aktywność fizyczna.
  • Odpowiedz
  • 0
@Pharos: o tym właśnie mówię, wszystko siedzi w głowie człowieka. A wiara w samego siebie i konsekwencja w podejmowanych działaniach przenoszą góry. Miło mi słyszeć że Twój Tata podobnie jak mój ogarnął tak elegancko temat w tym wieku! Pozdrówki dla Taty()
  • Odpowiedz
mówić ale z podziwem na zasadzie „ ale się chłopa ogarnął”


@Donlipao: miałem taką faze w swoim życiu niedawno, bardzo mi zależało na tym. Niestety moje niedostosowanie społeczne wygrało, straciłem przez to robotę i padłem na pysk. Narazie nie mam siły próbować po raz kolejny.
  • Odpowiedz
Tymczasem mój stary na emeryturze zaczął trenować po 35 latach siedzącej pracy, i biega codziennie 15 km, a na siłowni bije własne rekordy siłowe.


@Donlipao: Poczekam 30 lat i tez zaczne trenowac!
  • Odpowiedz
@Donlipao: Tyś chyba w partii się za prl wychował jeśli uważasz że po 90tych latach to wcale nie ludzie tylko "rząd" podniósł kraj z g@wna nie?

Kolejny k@rwa powstaniec chwalący becka i wszystkie zrywy niepodległościowe jako dówód "wielkiej odwagi" a nie głupoty braku kalkulacji "elit" / paru watażków w mundurze bez pojęcia o konsekwencjach swoich świetnych pomysłów

Szkoda na Ciebie strzępić ryja
  • Odpowiedz
@Donlipao: Fajnie, że twój ojciec znalazł rozrywkę w sporcie, trzymam za niego kciuki, ale to nie tylko niczego nie udowadnia, a nawet nie ma za bardzo znaczenia.
Sport to raczej wynik determinacji, a nie jej nauka, a i to czasem nie wystarczy.
No i też nie każdy aspekt życia, z którym ludzie się zmagają, to siłownia, że dzisiaj mówisz każdemu napotkanemu 'dzień dobry', za tydzień zagadujesz do ludzi w kolejce,
  • Odpowiedz
@Donlipao:

Tymczasem mój stary na emeryturze zaczął trenować po 35 latach siedzącej pracy, i biega codziennie 15 km, a na siłowni bije własne rekordy siłowe.


Przecież jakieś pół tagu tutaj zapieprzało/zapieprza na siłownie i co? no i g---o
  • Odpowiedz
  • 1
@CocoaGrower: pracuje umysłowo w bardzo specyficznej i stresogennej branży, muszę co chwilę przyswajać ogromne ilości nowej wiedzy, bo zachodzą w niej dynamiczne zmiany. Wychodzę z założenia, że adekwatnie do wysiłku intelektualnej należy się po pracy odpowiednio mocno odmóżdżać, aby zachować balans. A poza tym jak wspomniałem, jestem chłopakiem z bloków i mam pewien sentyment do tych osiedlowych gamoni. Myślę że dość jasno to wytłumaczyłem :)
  • Odpowiedz