Wpis z mikrobloga

Stoję przed wyborem co dalej robić ze swoim życiem. Skończyłem studia licencjackie z Finansów i Rachunkowości i zastanawiam się czy dalej iść w tym kierunku na magistra i czy są w ogóle możliwości pójścia w innym kierunku. Zawód który najbardziej mi się kojarzy po skończeniu tych studiów to księgowy, a gdy czytam fora ludzi pracujących jako księgowi to większość narzeka na niezbyt wysokie zarobki i wysoką odpowiedzialność. Zależy mi na tym, aby zarabiać dobrze i nie jestem z tych którzy by chcieli trzepać kokosy od razu po skończeniu studiów, ale chciałbym mieć możliwość zwiększania zarobków wraz z doświadczeniem i żeby nie trwało to też wieki.
Czy warto iść w tym kierunku dalej lub jakimś pokrewnym?
Może są osoby które pracują w tej branży lub pokrewnej i są zadowolone ze swojej pracy? Chętnie posłucham kogoś doświadczonego
#studia #studbaza #zarobki #finanse #finanseirachunkowosc #pytaniedoeksperta
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Glopper: nie pracuje w branży, nie chce mieć z nią nic wspólnego. Jestem na b2b, mam księgową żeby nie myśleć nad niczym i żeby podpowiadała co lepiej zrobić. Tego oczekuje, tego nie dostaje. Wiem że księgowa to nie doradca podatkowy ale litości… dla takich prostych działalności jak moja (max kilka faktur w miesiącu) to oczekiwałbym więcej wsparcia. Wydaje mi się że jest duża przestrzeń dla takich właśnie księgowych co trochę
  • Odpowiedz
@Glopper: tak na przyszłość księgowym chyba być nie warto. LLM i ksef prędzej czy później wykończą branże.
Doradcą podatkowym, audytorem, biegłym rewidentem, raczej tak, raczej ze swoją kancelarią albo w korpo.

Zarobki właściciela biura rachunkowego to 15-30 k przy zatrudnieniu 5-6 osób.
Zarobki księgowego 5-15k
A czy Tobie się ten zawód spodoba ? Skąd mamy wiedzieć, a ryzyko jest.
  • Odpowiedz
@Alfiarz: powodzenia w zrobieniu biegłego XD 10 egzaminów po 3h ze zdawalnoscia niekiedy po 8% potem 3 lata aplikacji i kolejny egzamin ustny i pisemny
  • Odpowiedz
@Alfiarz: tak wiem o tym, że kilka uczelni ma akredytacje w Wawie, Wrocławiu, Krakowie, Katowicach i można uzyskać zwolnienie z egzaminów ale te studia to nie sielanka, statystyki są niewiele lepsze, ludzie po 20 lat doświadczenia w księgowości mają problem podołać i kończą na poprawkach, jakość nauczania jest wątpliwa bo zakres materiału jest szeroki i połowa wiedzy na egzamin nawet nie jest przerobiona, osobiście nie znam nikogo kto poszedł na
  • Odpowiedz