Elo Mirasy i Mirabelki. Przerabialiście kiedyś uporczywego sąsiada, który nielegalnie podłączył okap albo turbine do #wentylacja? W zimie była duża różnica temperatur i wentylacja dawała radę mimo to, ale obecnie idą upały i całymi dniami mam smród #p-------y i przypalonych potraw w mieszkaniu. Sprawę zgłosiłem do administracji, a w dalszym ciągu, jak to nic nie da, to wezwę Nadzór Budowlany. Jakieś rady? Kupiłem kratkę jednokierunkową, ale niestety nic to nie daje (jego urządzenie ma za dużą moc). Oczywiście na początku próbowałem sprawę załatwić polubownie jak cywilizowany człowiek, wytłumaczyć swój punkt widzenia i ewentualne konsekwencje, nawet byłem w stanie mu tę 100 za wentylatorek w łazience (o ile to to) zwrócič. Nawet nie otworzył mi drzwi, a jestem w 100% pewien, że był w domu xD Potrzebuję pomocy, co jeszcze mogę zrobić, żeby się chronić przed szkodliwością tego, co do mnie sobie wywiewa. Coś właśnie tego typu, co już kupiłem, tylko że skuteczne (w ostatecznym rozrachunku smród się dostaje). Jakieś rady? Ktoś to już rozwiązał? Szukałem na początku, czy to sprawa dla #strazpozarna , ale niestety bez bezpośredniego zagrożenia życia nie.
@lukaszlukaszkk: dobry pomysł, pod warunkiem, że mieszka pod nim. Wtedy cofka będzie do innych sąsiadów i może też ruszą tyłek.
@another-dig: jesteś pewien, że on coś podłączył? Skąd wiesz, że nie podłączył się do okapu, a do wentylacji? Czy po prostu masz cofkę zapachów? Ja mam sytuację, że jak są 'pewne' warunki atmosferyczne i ktoś coś smaży, to cofa mi się szybem kominowym z 4 p na parter.
@another-dig Przerabiałem temat, ma szczęście z moim sąsiadem szło się dogadać. Podobno jakieś filtry założył, ale średnio w to wierzę. Chyba się całkiem wypiął z rurą znad okapu. W starszych przepisach z lat '90 wentylatory były nielegalne przy wspóldzielonych kominach wentylacyjnych. Po nowemu wydaje mi się, że każdy mieszkanie powinno mieć osobny komin, żeby zapobiec takim właśnie sytuacjom. Aktualnie jedynym przeciwwskazaniem jest posiadanie przez tego sąsiada kuchenki gazowej (możliwość powstania tlenku
@another-dig kominiarz takiego czegoś nie klepnie, zwróć się o jakieś papiery z ostatniej kontroli kominiarskiej, kominiarz na pewno dodal tam uwagi że wpięty wyciąg w kratkę zakłóca wentylację. Teraz pytanie czy blok jest ubezpieczony i czy problemy z przeglądem wentylacji to problem w ew. Wypłacie odszkodowania. Jeżeli tak to problem całej wspólnoty
@another-dig: Poproś administrację o podesłanie kominiarza, bo czujesz u siebie różne dziwne zapachy, ulatniające się z wentylacji - to powinno rozwiązać problem.
@another-dig: ok, ale dalej brakuję paru szczegółów. Skąd masz pewność, że podłączył coś pod komin wentylacji? Mieszka nad Tobą czy pod? Rozumiem, że jest zapach wydobywa się z kratki wentylacyjnej, czy jeśli przyłożysz papier/zapałkę to masz ciąg wsteczny? Wentylacja jest grawitacyjna czy mechaniczna? Jeśli mechaniczna, to możesz próbować wymusić w administrację zwiększenie ciągu.
Moją propozycją jest "kratka wentylacyjna autoaktywna", nie mylić z samozamykającą się - jej konstrukcja polega na tym,
@Doktor_Proton: dzięki Miras, takie coś może być pomocne i zagłębię się w temat. To działa na zasadzie podciśnienia? Masz doświadczenie jak np. cofa się dym papierosowy albo spalone jedzenie z patelni od sąsiada?
Przerabialiście kiedyś uporczywego sąsiada, który nielegalnie podłączył okap albo turbine do #wentylacja?
W zimie była duża różnica temperatur i wentylacja dawała radę mimo to, ale obecnie idą upały i całymi dniami mam smród #p-------y i przypalonych potraw w mieszkaniu.
Sprawę zgłosiłem do administracji, a w dalszym ciągu, jak to nic nie da, to wezwę Nadzór Budowlany.
Jakieś rady? Kupiłem kratkę jednokierunkową, ale niestety nic to nie daje (jego urządzenie ma za dużą moc).
Oczywiście na początku próbowałem sprawę załatwić polubownie jak cywilizowany człowiek, wytłumaczyć swój punkt widzenia i ewentualne konsekwencje, nawet byłem w stanie mu tę 100 za wentylatorek w łazience (o ile to to) zwrócič.
Nawet nie otworzył mi drzwi, a jestem w 100% pewien, że był w domu xD
Potrzebuję pomocy, co jeszcze mogę zrobić, żeby się chronić przed szkodliwością tego, co do mnie sobie wywiewa.
Coś właśnie tego typu, co już kupiłem, tylko że skuteczne (w ostatecznym rozrachunku smród się dostaje).
Jakieś rady? Ktoś to już rozwiązał?
Szukałem na początku, czy to sprawa dla #strazpozarna , ale niestety bez bezpośredniego zagrożenia życia nie.
#kiciochpyta #krakow #patologiazewsi #patologiazmiasta #sasiedzi #zalesie
@another-dig: jesteś pewien, że on coś podłączył? Skąd wiesz, że nie podłączył się do okapu, a do wentylacji? Czy po prostu masz cofkę zapachów? Ja mam sytuację, że jak są 'pewne' warunki atmosferyczne i ktoś coś smaży, to cofa mi się szybem kominowym z 4 p na parter.
Komentarz usunięty przez autora
Nie wiem czy to ma rację bytu, ale może skonsultuj prawnie pozew cywilny o naruszanie miru domowego czy czegoś?
W starszych przepisach z lat '90 wentylatory były nielegalne przy wspóldzielonych kominach wentylacyjnych. Po nowemu wydaje mi się, że każdy mieszkanie powinno mieć osobny komin, żeby zapobiec takim właśnie sytuacjom. Aktualnie jedynym przeciwwskazaniem jest posiadanie przez tego sąsiada kuchenki gazowej (możliwość powstania tlenku
Komentarz usunięty przez autora
Rozumiem, że jest zapach wydobywa się z kratki wentylacyjnej, czy jeśli przyłożysz papier/zapałkę to masz ciąg wsteczny? Wentylacja jest grawitacyjna czy mechaniczna? Jeśli mechaniczna, to możesz próbować wymusić w administrację zwiększenie ciągu.
Moją propozycją jest "kratka wentylacyjna autoaktywna", nie mylić z samozamykającą się - jej konstrukcja polega na tym,
Spróbowałbym ten model:
https://www.ergoeden.pl/o-kratce/11-kratka-wentylacyjna-autoaktywna-5904730691.html
To działa na zasadzie podciśnienia? Masz doświadczenie jak np. cofa się dym papierosowy albo spalone jedzenie z patelni od sąsiada?