Wpis z mikrobloga

  • 35
@Yuri_Yslin: Ceny usług to jakiś nieśmieszny żart a tylko coś powiesz to koronny argument "A to se otwuż firmę to zobaczysz"
Kumpel tynkował dom, przyszedł gnojek z kompresorem nasmarkal tynku na ściany parterowego klocka i krzyknął za to 30 koła
znajoma chciała studnie na działce - 18 k xDD
  • Odpowiedz
Warszawa. Jak ktoś własnego oleju i filtrów nie ma to dochodzi robocizna + olej i filtr po wyższej cenie. ¯\(ツ)/¯


@ArtBB: dlatego czas zacząć turystykę usługową. Ja większość usług robię poza Warszawą. Chociaż poza Warszawą też stawki szybko rosną.
  • Odpowiedz
W pszoku mi nawijali makaron, ze to dlatego, żeby uniemozliwic obrot czesciami z dziupli. na pytanie co mam zrobic zobaczylem tylko wzruszenie ramionami xD


@TypoweKontoDoPrzegladaniaWPracy: Utylizowałem kiedyś na pszoku calą przyczepkę części blacharskich. Jakieś połamane błotniki, zderzaki itp. Czteropak złocistego pienistego i kazimierz wielki załatwił robotę*

*to było przed glapinflacją więc teraz pewnie trza więcej wrzucić.
  • Odpowiedz
jeszcze żeby człowiek miał pewność, że osoba biorąca takie stawki zrobi wszystko perfekcyjnie, na poziomie, który będzie dla Ciebie nieosiągalny...


@goferek: To jest tutaj kluczowe. W tym kraju fachowcy są nieodpowiedzialni. Wydasz górę pieniędzy, a albo spartoli, albo będzie miał obsuwę, albo w ogóle się nie pojawi.
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: ale... To realna cena za ich pracę. Tych ludzi w pewnym momencie zabrakło, a wszyscy zawodowo ruszyli w kierunku wszelakich prac biurowych. Nie ma się co obrażać na to, a co najwyżej na swoje własne wybory zawodowe.
  • Odpowiedz
z olejem silnikowym jest podobnie. Akumulator wezmą w sklepie, oleju nie. Nawet dopłacić chciałem. To co za logika, że olej mogę kupić i wymienić a potem nie mam co z tym zrobić… a wymiana oleju to jedna z typowych czynności obsługowych samochodu…


@szpadel_bojowy: ostatnio oddawałem w pszoku. Olej był zlany do bańki po nowym oleju. Z pocałowaniem ręki to zrobili.
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: wracamy do czasów naszych starych gdzie się wszystko z śwagrem ogarniało. Zarabiam podobnie do ciebie, ale stawki godzinowe fachowców są ponad moje pojmowanie.

W ostatnim tygodniu zrobiłem porządki na działce – opróżniłem szopkę z gratów, uzbierało się kilka worków starych narzędzi i różnych bzdur.

Koszt utylizacji według “ekspertów”: 600–800 zł, ale konkretnej kwoty nie podali, dopóki nie załadują wszystkiego na samochód, bo “nie wiadomo, ile wyjdzie” – klasyka
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin:

Ja mam to samo (zresztą ostatnio jak rozmawiałem ze znajomymi to się śmieje że wracamy do poziomu naszych rodziców z PRLu, tylko że oni robili bo musieli bo nic nie było, a my musimy robić bo wszystko jest absurdalnie drogie i marnej jakości).

Pizza 50zł za placek 40cm o jakości polish-pizza? Nie ze mną te numery, jadę do sklepu, kupuje 1kg mąki tipo 00 za 10zł, drożdże za 1,5zł, mozzarelli
  • Odpowiedz
  • 5
@Yuri_Yslin ostatnio typ mi powiedział 17k za podłogę w łazience po remoncie i kilka małych wybrakowan w płytkach. Żałuję, że się uczyłem, żeby nie zostać robolem
  • Odpowiedz
  • 8
Pizza 50zł za placek 40cm o jakości polish-pizza? Nie ze mną te numery, jadę do sklepu, kupuje 1kg mąki tipo 00 za 10zł, drożdże za 1,5zł, mozzarelli za 20zł i inne dodatki, robię 1,5kg ciasta i mam pizzy na dwa tygodnie.


@Makarow: I nie ma po niej rewolucji żołądkowych, a po pizzy z knajpy bywa różnie..

W-------m się, jako że jestem z wykształcenia inż. bud. postanowiłem sobie zrobić projekt i
  • Odpowiedz
@andrzej_sk:

No ja już mam jednego czterolatka na pokładzie, jak mi ostatnio pomagał wozić piasek pod fundament to taki był z-------l że nie miał kiedy taczki załadować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz