Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do osób w IT ze stażem 5+ lat, tych i bezrobotnych i jednofakturowców:

Dlaczego nie idziecie na swoje? Nie stworzycie własnego produktu?
Całe życie chcecie się spowiadać Julkom po europeistyce na daily i tym z HR które mówią wam kiedy możecie, a kiedy nie wziąć urlop?

Jak macie 5+ lat i full stackowe doświadczenie w wytwarzaniu oprogramowania dlaczego nie próbujecie stworzyć coś własnego?

Macie wiedzę jak wykonać projekt full stack i zrobić deploy i go zeskalować. Dodanie płatności w stylu Stripe to jest chwila.

Macie dostęp do rynku całego świata. Masa ludzi zarabia na swoich SaaS czy nawet na śmiesznych pluginach.

Czy nie lepiej zarobić mniej ale na swoim. Gdzie sam sobie organizujesz czas, nikt ci nie tłumaczy, że fajnie jakbyś jednofakturowcu wpadł do biura (bo ty nie musisz jak UOPowcy, ty chcesz xD) bo kontrahent planuje lepsze zarządzanie powierzchnią biurową i są wolne miejsca xD

Kto poczuje smak wolności być panem własnego losu ten już nie odnajdzie się jako wyrobnik.

Wiem, że ta myśl dla wielu po latach ciepłego UOP jest paraliżująca. Zacząć zarabiac samemu. Wziąć ten ciężar na siebie, ale taka jest cena wolności.

Brak tłumaczenia się na retro dlaczego nie dowiozłeś Julkom po zarządzaniu. Brak szarpania się z estymatami które później przeliczają na roboczogodziny. Brak toksyczności i p0lskiej szkoły zarządzania.

Spotkałem w IT masę ludzi, sporo nawet z doktoratem. Potrafili rozwiązywać skomplikowane problemy i optymalizować złożone systemy, ale jeśli chodzi o ich przedsiębiorczość czy zaradność życiową to jest 0.

Jednofakturowcy w czasach hossy śmiali się z tego obrazka z Januszem co był w wojsku i wie czym się różnią lewe obroty od prawych w wiertarce, ale jak zamkneli jedyną fabrykę garnków w okolicy to nie wie co ze sobią zrobić.

I co mamy dokładnie to samo w IT w tej chwili. Znasz pradygmaty, algorytmy i potrafisz liczyć złożoność, ale zamkną jedyną kontraktornie w okolicy i już nie wiesz co dalej robić.

Przeciętny gość w wykończeniówce po zawodówce wystawia ogłoszenie i ma zbyt, a w IT maie otwarty rynek całego świata.

#programista15k
#programista25k
#it
#praca
#korposwiat

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Nighthuntero

💌 Nasza rozgłośnia baitowa potrzebuje Twojej pomocy! Wspomóż projekt

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do osób w IT ze stażem 5+ lat, tych i...

źródło: comment_1585599421PnZNbY43BkfFLylpPxbAWQ

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: pracuje na b2b oraz posiadam swój własny produkt który sprzedaje jako SAS, leci więc 2-3 faktury na miesiec: i powiem ci że z chęcią bym poszedł na swoje, ale jeden produkt to za mało. A największym problemem jest znalezienie klientów. Nie jestem marketingowcem czy sales idk jak się za to zabrać xD
  • Odpowiedz
Masz bardzo dziecięce wyobrażenie jak to może wyglądać.

1. Jaki produkt? Ile będę to pisał? Produkt, który w firmach powstaje przez 2 lata nakładem 5 osób - czy naprawdę uda mi się zrobić samemu w rok? Za co będę żył przez ten czas? Kto to kupi ode mnie, żeby mi się chociaż rok pracy zwrócił? Jak to rozreklamuję?

vs

2.
  • Odpowiedz
Spotkałem w IT masę ludzi, sporo nawet z doktoratem. Potrafili rozwiązywać skomplikowane problemy i optymalizować złożone systemy, ale jeśli chodzi o ich przedsiębiorczość czy zaradność życiową to jest 0


@mirko_anonim: czemu inżynier nie założy własnej fabryki albo elektryk własnej elektrowni? Może dlatego że znają się na swojej pracy jako specjalista, a nie na byciu Januszem biznesu?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

Masa ludzi zarabia na swoich SaaS czy nawet na śmiesznych pluginach.


Chyba nie masz pojęcia jak to wygląda od środka. Masz cały zespół prawników, marketingowców, sprzedawców itp. A ten co zaprogramował to ostatni etap i... taką osobę można po prostu wynająć.
  • Odpowiedz
Śmieszne są te zespoły, gdzie 5 programistów chce coś razem zrobić. Każdy rzuca się na kod i to tyle. Produkt nie ujrzy nawet światła dziennego


@mk321: też kiedyś wierzyłam w bajki że programista sam sobie rozkręci biznes, tymczasem liczy się kapitał, kapitał, kontakty oraz pomysł. Czyli to wszystko czego nie mam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Złota klatka. Jak chcesz pójść na swoje to musisz z---------ć ostro (może to być oczywiście przyjemne), przez pierwsze lata zarabiasz najczęściej mniej, a wkładasz duuużo więcej. Dobrze jest też zainwestować sporo kasy, przynajmniej w reklame i nie masz żadnej gwarancji że to wypali i zarobisz więcej niż na etacie. Ja od 10 lat myslę co by tu zrobić ale nic mi się za bardzo nie spina a im więcej
  • Odpowiedz
Jak się ma naprawdę super pomysł to nie trzeba dużo kapitału #leetcode


@Flutter_M_Shydale: i co, myślisz że "automatyczne zadania dla programistów" to coś nowego? O devskiller słyszał? O spoj?

Poza tym crud do uruchamiania zadań to nie jest główny problem, tylko te wszystkie treści które ktoś musi na nim stworzyć.
  • Odpowiedz
@cat_tea

@Flutter_M_Shydale: i co, myślisz że "automatyczne zadania dla programistów" to coś nowego? O devskiller słyszał? O spoj?


Poza tym crud do uruchamiania zadań to nie jest główny problem, tylko te wszystkie treści które ktoś musi na
  • Odpowiedz
Brak tłumaczenia się na retro dlaczego nie dowiozłeś Julkom po zarządzaniu. Brak szarpania się z estymatami które później przeliczają na roboczogodziny. Brak toksyczności i p0lskiej szkoły zarządzania.


@mirko_anonim: tego we własnym produkcie jest więcej, masz klientów, którzy są debilami i trzeba prowadzić ich za rączkę. Mimo, że produkt może być tani, to oni oczekują lepszej funkcjonalności od lidera rynku, cały czas zasypując pytaniami kiedy będzie dana funkcjonalność i/lub grożąc przejściem
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: bo czas i pieniążki mi się zgadzają. Musiałbym osiągnąć spory sukces że swoim produktem, żeby zbliżyć się do takich zarobków, okupując to stresem i ciężką pracą.

Po godzinach jak już siadam do kodowania to piszę sobie rzeczy które są fajne dla mnie, a nie takie, które mi przyniosą pieniądze. Jak przyniosą to fajnie, ale to wymaga zazwyczaj zaprojektowanie produktu pod zarabianie pieniędzy, a to już jest nieprzyjemne.

Może gdybym
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Odpowiedz brzmi: bo zyjemy w czasach absurdalnie niskiego progu wejscia i absurdalnie wysokiego progu sukcesu. Trzeba podpiac sie pod strumien gotowki z gieldy albo drukarki, bo te produkty nawet nigdy nie musza zarobic dolara, abys otrzymal swoja pensje.
  • Odpowiedz